To film wart obejrzenia – obrazy niszczonej Warszawy zapadają w pamięć. Ale trzeba przykładać do tego tytułu odpowiednią miarę – to unikalny, ale tylko dokument, do którego na siłę dorobiono nietrafioną ramę fabularną.
Cała recenzja pod linkiem:
http://komet.blox.pl/2014/12/Obraz-zaglady-miasta.html
Doceniam film. Jednak przyznam szczerze, że nie bardzo rozumiem zamysł twórców - z ich założenia powinno wynikać, że obraz Powstania broni się sam. Po jakie licho, zatem, dopisywać do niego historię, która nie dość, że została zagrana w sposób nieznośnie teatralny, to jeszcze posiada dialogi napisane gorzej niż na kolanie. Tego po prostu nie da się słuchać. Nie widziałem filmu w kinie, mając nadzieję, że nośnik DVD będzie miał w ustawieniach opcję wyciszenia dialogów. Nie ma.