PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=690058}
7,2 32 tys. ocen
7,2 10 1 31772
5,9 15 krytyków
Powstanie Warszawskie
powrót do forum filmu Powstanie Warszawskie

Specjalnie zaczekałem z opinią o filmie aż pojawią się komentarze innych coby się nie
dublować.
Wrażenia raczej nieciekawe.Duży plus za odrestaurowanie materiału filmowego,kolorystykę.Tu
jest dobrze.Niestety sporo minusów.Jak dla mnie film za mało wstrząsający,to tylko zlepek
różnych scenek gdzie za mało pokazano koszmar wojny i tragedię powstańców i ludzi
cywilnych.Napięcie było słabo budowane choć muzyka w tle dawała sobie radę.
Wiem ,że to tylko dokument ale w jakim celu zrobionym bo na pocztówkę przedwojennej
Warszawy za słaby a na dzieje powstania za krótki.Może warto to było zrobić w kilku częściach i
puścić w TV.
Dialogi może i dobrze zrobione ale nie zawsze to przystawało do tego co na ekranie i te
zlewające się dźwięki.Trzeba było się bardzo skupić na słuchaniu co było męczące.
Komentarze za offu to porażka,tak dennych tekstów dawno nie słyszałem.
Najbardziej podobał mi się początek czyli dopóki nie było powstania.Warszawa była ładna i to
trochę pokazali.
Podsumowując film ogląda się ciężko,nuży,dubbing brzmi zdecydowanie za
sztucznie,animowane przerywniki poszatkowały go i zgubiły resztki napięcia ot taka historyjka bez
ładu i składu pomimo,że wiemy jaki był finał.
Dobrze,że ktoś próbuje ocalić i odświeżyć archiwalne materiały ale nic na siłę.
Dobrze ,że pokazano,że uczestnicy powstania to również zwykli ludzie z ich zwykłymi sprawami.
Jako film nie wiem po co w kinie,jako próba dokumentu ciekawy eksperyment.
Żeby było jasne mam ambiwalentny stosunek do powstania.Duży szacunek dla tych poległych w
walce i nie tylko.Cześć ich pamięci.
Na koniec niespodzianka wiersz,który powiedział znany aktor Daniel Olbrychski (sam
widziałem jak go deklamował) żeby uciąć dyskusję czy powstanie było potrzebne czy nie i że
każdy kij ma dwa końce:
Kiedy przyjdą podpalić Twój dom
Dom w którym mieszkasz ,Polskę
I załomocą we drzwi
Otwórz Im
Szkoda drzwi.

ocenił(a) film na 10
lutek

Wiersz nie zachwycił mnie. Nie podoba mi się. Nie wszysto, co robi i mówi pan, który wielkim aktorem jest, robi na mnie dobre wrażenie. Czasem to, co mówi robi wrażenie złe.

lutek

Żaden autorytet, kolejny pożyteczny idiota i poputczik tamtego systemu.

ocenił(a) film na 4
apos33

Autorytetem nie jest lecz pokazał,że można inaczej mówić o sprawach ważnych wcale nie ujmując ich randze.Tylko od człowieka zależy czy podejmie w temacie normalną dyskusję czy wzorem niektórych niedouczonych posłów będzie pluł jadem w twarz.

lutek

a ten oczywiście swoje, nawet na portalu filmowym musi wciskać politykę, polską wojenkę oraz - trudno zaprzeczyć - słuszną krytykę wobec aberracyjnych zachowań profesora w Katedrze Zoologii Bezkręgowców i Hydrobiologii

ocenił(a) film na 10
lutek

Jako film nie wiem po co w kinie, pytasz. Odpowiem więc. Dlatego w kinie, że wielu Polaków życzy sobie obejrzeć ten film na dużym ekranie i idzie na ten film do kina z ogromnym przejęciem. Życzę Ci, żebyś potrafił wzruszać się na pięknych filmach o wspaniałych ludziach, którzy oddali życie z myślą o tym, byś mógł teraz pisać sobie komentarze w polskim języku.

ocenił(a) film na 4
jke

Dziękuję za życzenia.Stwierdzam ,że film jest niedoróbką.Cóż chęciami jest piekło wybrukowane,podobno lecz to "dzieło" powstało naprawdę i nie wyszło .
Oddali życie bo jakiś bałwan wydał rozkaz.A mnie w wojsku nauczono,że cywil w armii może zrobić sam tylko dwie rzeczy.Wstapić i wystąpić z wojska ,reszta jest na rozkaz,nawet sen.Szkoda mi tych zwykłych ludzi.
Ciekawe co powiesz o Polakach bez dostępu do kina-też chcieli obejrzeć na duzym ekranie ?

ocenił(a) film na 10
lutek

Oddali życie nie dlatego, że "bałwan wydał rozkaz", lecz dlatego, że za wszelką cenę chcieli walczyć o wolność, którą cenili bardziej niż życie. Nikt tym zwykłym ludziom nie kazał walczyć To był ich wybór. Myślę, że ich dusze nie potrzebują Twojego wkurzania się na to, że powstanie wybuchło i zrzędzenia na temat filmu. Co się tyczy Polaków, którzy nie mogą obejrzeć filmu w kinie, to mam nadzieję, że będą mogli w nieodległym czasie obejrzeć film w inny sposób.

ocenił(a) film na 4
jke

Wytłumaczę Ci coś,ci zwykli ludzie zostali zmuszeni do walki przez sytuację,którą stworzyli niepoważni wojskowi.Wydanie rozkazu do ataku ,po południu(zamiast o świcie),niedocenianie wroga i walka do upadłego zamiast poddania miasta wcześniej(co i tak się stało) było faktem.
Opisałem ten film jako niedoróbkę gdyż takim jest.Idę dziś specjalnie na pokaz z twórcami do kina Praha by dowiedzieć się co zamierzają z tym dalej zrobić.
Szkoda zmarnować takiego potencjału w postaci prawdziwych ujęć.
Ale pomysł by w tym stanie zgłaszać go do Oskara jest dziecinny.
To takie polskie cenić sobie bardziej wolność niż życie ?A co sumieniem tych ,którzy wydali ich na śmierć przedłużając bezsensownie walkę?Nie zrzędzę tylko zadaję pytania i pokazuję co spaprano.
Miałem swój udział w walce o nową Polskę i cieszę się że obyło się bez większych ofiar i domowej wojny.
Zakładasz iż szkoły zmuszą młodzież do obejrzenia tego powtórzę technicznie źle zrealizowanego filmu.Gratuluję pomysłu i nie zdziwię się ich reakcji.

ocenił(a) film na 10
lutek

Myślę, że masz ogromną łatwość w krytykowaniu ludzi, którzy podejmowali bardzo trudne decyzje w bardzo trudnych okolicznościach ( powstanie ) i ogromną łatwość w krytykowaniu efektów mrówczej, benedyktyńskiej pracy twórców filmu. Trochę to nieludzkie. Należy mieć więcej pokory i skromności. Sumieniem tych, którzy wydali decyzję o wybuchu powstania nie musisz się tak ogromnie zajmować, zrobi to za Ciebie Pan Bóg. Pytasz: to takie polskie cenić bardziej wolność niż życie ? A ja odpowiadam: zgadłeś.

ocenił(a) film na 10
lutek

Zakładam też, że film zostanie pokazany w ramach zajęć szkolnych. Byłoby dziwne, gdyby tak się nie stało.

ocenił(a) film na 4
jke

Napisz petycję do MEN

lutek

jak powiedział jeden Wielki Reżyser, "szkoły pójdą"

lutek

czy ten "wiersz" to plucie w twarz tym, którzy dali dowód patriotyzmu? tak to odbieram...

ocenił(a) film na 4
Oliwieta

Mylisz się.Japończycy mówią ugnij się aby zwyciężyć.Tak zwany taktyczny odwrót to nie ucieczka ale szansa na przegrupowanie i zadanie nowego ciosu.
Nie podchodź tak poważnie bo inaczej nie powstałyby polskie wojenne komedie.
O patriotyźmie należy mówić ale bez tego nadęcia tylko szczerze i po prawdzie.

lutek

Świetne rozumowanie Pana Olbryskiego im starszy tym głupszy co gorsza wielu młodych ludzi powtarza jego dyrdymały.

Nie niszcz drzwi niech wróg przejmie cały twój dom w nienaruszonym stanie!!! To taka nagroda dla wroga za bycie agresorem i mordercą. A ty grzecznie na polecenie wroga wyjedź do innego kraju lub najlepiej spacerkiem do gazu. TAK?!?!?! Gdyby nie powstanie nie byłoby Polski Ludowej tylko Polska SRR jako część terytorium sowieckiego. W 1989 i dziś bylibyśmy tam gdzie Ukraina i Białoruś zarówno pod względem tandety społeczeństwa obywatelskiego jak i infrastruktury, armii, granic rozwiązań prawnych i korupcji. Mielibyśmy duży procent mniejszości rosyjskiej i pewnie to co dzisiaj się dzieje na wschodzie Ukrainy działoby się może nawet w Polsce. Stalin zmienił zdanie jak zobaczył właśnie graniczący z szaleństwem upór jednego miasta które broniło się bez jakichkolwiek posiłków mimo bestialstwa i nowoczesnego uzbrojenia Niemców i ich sojuszników przez 2 miesiące. A właściwie wolało dać się zażynać niż żyć w niewoli. Powstanie nie miało na celu oswobodzenia Warszawy od okupacji Niemieckiej jak możesz zapewne przeczytać w mądrych gazetkach właściciela AXEL SPRINGER lub AGORA. Powstanie miało na celu przywrócenie niepodległego i niezależnego od ZSRR terytorium Polski kontynuatorki rządów II RP z niezależnym Polskim rządem i władzami. A nie sługusów i agentów NKWD Moskwy jakim był rząd ludowy powołany w Lublinie. Gdyby udało się wywalczyć takie Państwo nawet o znacznie mniejszym terytorium własnymi siłami sprawa niepodległości powojennej wyglądałaby inaczej. Jak Stalin chciałby przejąć władzę w takim Państwie musiałby wypowiedzieć otwarcie wojnę. Kiepski wizerunek dla Stalina jeszcze gorszy dla Roosvelta i Churchila. Co innego migać się od pomocy a co innego zaatakować otwarcie dotychczasowego towarzysza broni. Niestety Hitler się uparł i kazał zrównać miasto z ziemią. Nie trzeba byłoby prosić o zwrot władzy nad oswobodzonym krajem bo sami oswobodzilibyśmy jego część. I BYĆ MOŻE TO JUŻ CZYSTE S-F TO CO PISZĘ BYŁYBY DWIE POLSKI POLSKA LUDOWA I POLSKA NIEPODLEGŁA II RP NA OBSZARZE WARSZAWY I TERYTORIÓW GDZIE SAMI WYWALCZYLIBYŚMY NIEPODLEGŁOŚĆ. LUB MOŻE RUSCY BY SIŁĄ WESZLI Z BYLEJAKIEGO POWODU I CICHACZEM WYSTRZELALI ZWYCIĘSKICH POWSTANCÓW A SOJUSZNICY ZACHODNI ZAMIETLI SPRAWĘ POD DYWAN TAK JAK TO BYŁO Z WILNEM. O wyzwolicielach Wilna nawet w Polsce niedużo osób wie co tam się wydarzyło, a o rozbójnikach, złodziejach i gwałcicielach Tuwi Bielskiego kręci się chwalebne filmy typu "Opór".

zagniewanymlodociany

,,Gdyby nie powstanie nie byłoby Polski Ludowej tylko Polska Sako część terytorium sowieckiego"

Co za bzdury. Roosevelt i Churchill nie byli na tyle ulegli wobec Stalina by pozwolić stworzyć ZSRR od Odry po Władywostok. Tak samo Rumunia, Węgry i inne kraje socjalistyczne miały być ,,niepodległe", a powstań na skalę PW nie było. Amerykanie i Anglicy wiedzieli, że wspólna granica z tak ogromnym mocarstwem to jednak coś innego niż szereg państw satelickich.

,,LUB MOŻE RUSCY BY SIŁĄ WESZLI Z BYLEJAKIEGO POWODU I CICHACZEM WYSTRZELALI ZWYCIĘSKICH POWSTANCÓW A SOJUSZNICY ZACHODNI ZAMIETLI SPRAWĘ POD DYWAN"

Jest to opcja bardziej prawdopodobna. Strefy wpływów były już ustalone i Stalin nie zgodziłby się na zmniejszenie swojego kawałka tortu, poza tym można przytoczyć przykład Czech. W ostatnich tygodniach wojny z Pragi wypędzono Niemców i poproszono amerykanów o wkroczenie. Jednak dowództwo alianckie zabroniło Pattonowi spełnienia prośby Czechów i kraj dostał się w ręce komunistów. W przypadku udanego powstania Polska mogłaby co najwyżej liczyć na statut podobny do jugosłowiańskiego, czyli pewnej autonomii. O ile oczywiście przywódcy powstania byli skłonni podporządkować się sowietom.

ocenił(a) film na 4
NikKlik

Popieram.

NikKlik

"Roosevelt i Churchill nie byli na tyle ulegli wobec Stalina by pozwolić stworzyć ZSRR od Odry po Władywostok. "

Roosevelt i Churchill a przede wszystkim ten pierwszy dawali Wujkowi Joe wszystko co sobie ten zażyczył. Wyobraź sobie że spośród bodajże 6(piszę z pamięci) doradców prezydenta USA tylko jeden nie był agentem NKWD. Churchill pod koniec wojny został odsunięty na plan boczny nikt nie liczył się z jego opinią a właśnie on jako pierwszy wspomniał o żelaznej kurtynie od Szczecina do Triestu(piszę z pamięci sorki jak przeinaczyłem miejscowości). Wujek Joe zrobił w naszej części Europy co chciał a ze wszystkich narodów nowozajmowanych najbardziej gardził szlachecką Polską ot takie pozostałości po klęsce z roku 1920 kiedy wbrew poleceniom Lenina skierował znaczne siły chyba tej konnej armii zamiast na Warszawę na Lwów co było jedną z przyczyn klęski. Jedyną rzeczą jaka byłaby w stanie powstrzymać ślepe działania prezydenta USA była opinia wyborców. Czesi nie stawili oporu Sowietom nie postawili słupów granicznych i nie odgrodzili się od komunistów zasiekami grali o wszystko a takie działania należałoby zrobić zaraz po udanym powstaniu. Rumuni i Węgrzy jak zapewne wiesz byli sojusznikami Hitlera ich los nie obchodził nikogo, niedawno czytałem artykuł o gwałtach na Węgrzech Rosjanie zachowywali się tam tak jak w Niemczech chyba co 4 węgierska kobieta padła ofiarą gwałtu. I nie pisz proszę nikomu że pisze bzdury bo jest to obrazą dla drugiego człowieka. Ja lubię pomyśleć czasami co by było gdyby.... ot mam takiego hopla. A klasyfikowanie ludzi wiesz bardzo dobrze czym się kończy.

zagniewanymlodociany

,,Roosevelt i Churchill a przede wszystkim ten pierwszy dawali Wujkowi Joe wszystko co sobie ten zażyczył"

To czemu Stalin nie zażądał więcej? Roosevelt był zbyt uległy wobec towarzysza Stalina, ale nie można go uznać za idiotę. Poza tym USA chciały przyporządkować narody do krajów i ile były skłonne pozwolić ZSRR na włączenie państw bałtyckich i wschodniosłowiańskich to na Polską czy Rumuńską SRR by się nie zgodziły.

,,Wyobraź sobie że spośród bodajże 6(piszę z pamięci) doradców prezydenta USA tylko jeden nie był agentem NKWD."

Tutaj prosiłbym o jakieś źródło, bo o tym nie słyszałem.

,,Rumuni i Węgrzy jak zapewne wiesz byli sojusznikami Hitlera ich los nie obchodził nikogo, niedawno czytałem artykuł o gwałtach na Węgrzech Rosjanie zachowywali się tam tak jak w Niemczech chyba co 4 węgierska kobieta padła ofiarą gwałtu"

No cóż, armia czerwona nigdy nie słynęła z kultury i dyscypliny... Jednak gwałty, a anektacja państwa to dwie różne sprawy.

I wybacz, jeśli cię obraziłem nazywając twoje tezy bzdurami. Masz rację, nie było to zbyt uprzejme z mojej strony. A gdybać i ja lubię.

NikKlik

"Wyobraź sobie że spośród bodajże 6(piszę z pamięci) doradców prezydenta USA tylko jeden nie był agentem NKWD."

Widziałem w filmie dokumentalnym na jednym z kanałów tematycznych polsatu. Ale na szybkiego wygoglowałem poniższy link nie mam chwilowo czasu by wczytać się w treść czy to dokładnie to, jak pogoglujesz to coś napewno znajdziesz wiem że oglądałem z otwartą gębą ze zdziwienia. A źródłem typowow historycznym z tego co wiem są archiwa wywiadów ale amerykanie nie bardzo chcą to badać i nagłaśniać mają Legendę Roosevelta jak my Piłsudskiego. I wydaje im się że Roosvelt jak i amerykańska armia wydatnie przyczynili się do pokonania III Rzeszy co nawet anglosaski Davies wyśmiał w jednej ze swoich książek. (Nie mówię tu oczywiście o Land Lease. Pomoc gospodarcza to już inna sprawa)

http://www.naszdziennik.pl/wp/6455,agenci-sowieccy-w-administracji-roosevelta.ht ml

W tym filmie wielu dzisiejszych pracowników CIA było kompletnie zdziwionych jak bardzo Rosjanie potrafili zinfiltrować otoczenie prezydenta. Jako ciekawostkę powiem Tobie że w czasie konferencji Teherańskiej prezydent USA musiał kwaterować się w ambasadzie ZSRR. W każdym z pokojów zamieszkiwanych przez pracowników jak i samego prezydenta USA było po kilka podsłuchów. A właśnie podczas tej konferencji "sprzedano" Polskę. Poświęcony o tym jest jeden z programów Wołoszańskiego o właśnie konferencji Teherańskiej. A jak lubisz pogdybać i masz trochę czasu to poszukaj programu Wołoszańskiego o pakcie Ribbentrop Mołotow i polityce zagranicznej II RP oraz polityce aliantów zachodnich wobec IIRP tuż przed wojną. Alianci celowo skierowali Hitlera na Polskę nie byli przygotowani do odparcia ataku niemieckiego. Mało tego do ostatnich dni sierpnia 1939 forsowali odłożenie mobilizacji polskiej Armii przez co zdołano powołać 1mln(piszę z pamięci było coś więcej) żołnierzy zamiast 1,5mln. Wyjaśnia w tym programie także dlaczego rozciągnięto te 1 mln żołnierzy na całej długości frontu zamiast skupić w kilku okręgach. Program wgniótł mnie w fotel i zmienił moje podejście do polityki Becka. Wcześniej byłem pod wpływem jego propagandowego-politycznego przemówienia Becka w sejmie o honorze. Co było zwykłą próbą tego polityka wytłumaczenia się ze swojej porażki przed Polakami. Co doprowadziło do największej katastrofy Państwa w całej Europie no może trochę gorzej było w ZSRR gdzie Stalin zwiał na tydzień czasu do daczy zaraz po niespodziewanym dla niego (nie dla jego wywiadu) Hitlera ataku 22 czerwca 1941 roku przez co armia czerwona przez tydzień czasu nie miała rozkazów i masowo poddawała się lub ginęła. No i znowu rozpisałem:D

ocenił(a) film na 4
zagniewanymlodociany

trochę się zaperzyłeś i opowiadasz s/f.Poza tym nie będę zgadywał jaka byłaby przyszłość Polski.Odniosłem się do filmu,że marnie im wyszedł.Te dokumentalne zdjęcia to też ówczesna propaganda.Po kilku dniach cywile klęli powstańców w żywy kamień.Ucieczce ze śródmieścia 5000 żołnierzy przyglądało się 20000 ludzi,których zostawiono na pastwę Niemców.
Ja się nie dziwię iż ludzie mieli dosyć okupacji a hitlerowcy od kilku dni obserwowali jak warszawiacy dziwnie się zachowują,jawnie prowokując do bitki.Aż tacy tępi nie byli.A o mentalności ruskich to powiem Ci jedno.
U mnie w Świdnicy stacjonowali do końca,2 lata po Legnicy.W rozmowie z ich oficerami to zawsze było,że Oni nas wyzwolili,że my to priwisliennyj kraj,że czemu ich nie lubimy skoro Oni tacy są dobrzy i tak niewiele chcą od nas za wojenna pomoc.
Napatrzyłem się na ich metody i nie wierzę,że popuścili by Warszawie.
mam szacunek dla ludzi ,którzy walczyli,zginęli.
Ale my w mieście stosowaliśmy bierny opór dla okupanta(35 tys żołnierzy),pierwszy pochód antyrosyjski był w 1986r czyli za komuny.
I udało się ich wykurzyć,bez rozlewu krwi.

lutek

Wiesz najbardziej mi podpadł ten wiersz Olbryskiego. Dziwi mnie że inteligentni ludzie uważają że jak się nie postawią(szczególnie Rosjanom) to więcej ugrają. Nie cały świat jest "cywilizowany". Z jednymi negocjuje się rozmawiając z innymi walcząc. Nie wiem czy kojarzysz taką scenę z rozmowy o głodowaniu ludności cywilnej z filmu "Helikopter w ogniu" między generałem amerykańskim a bodajże generałem Somalijskim "W Somalii zabijanie to negocjowanie".

Na świecie wciąż nie ma jednej cywilizacji. Dla nas ścięcie głowy jednego człowieka w telewizji to olbrzymia tragedia mieszkaniec Arabii Saudyjskiej nawet okiem by nie mrugnął na taką śmierć Araba bo obchodzi go własne pole naftowe i religia islamu. Dla Rosjanina taka okrutność to chleb powszedni. A w państwie Afrykańskim nawet by w wiadomościach tego nie puścili bo tyle ludzi tam codziennie ginie że jeden mniej czy więcej to dla nich NIESTETY serio obojętne(Mówię tu o 70% afrykańskich krajów). I te gadki o otwieraniu drzwi byłbym w stanie zrozumieć ale TYLKO w kontekście błędnej polityki zagranicznej Józefa Becka w latach 1938-1939. Który jedną przemową w sejmie o HONORZE zgotował Polsce 6 lat okupacji Nazistowskiej i 54 Sowieckiej. Za Gdańsk w którym mieszkało 80% Niemców i z 10 % Żydów niemieckojęzycznych poświęciliśmy 10 mln obywateli. Oceniajmy polityków po wynikach pracy a nie po przemowach a Beck był politykiem któremu niestety nic się nie udało.

zagniewanymlodociany

No i właśnie o to chodzi... czasem lepiej otworzyć drzwi, niż barykadować się krzesłem i prowokować silniejszego żeby je wyważył i jeszcze ci dom zdemolował. Stawiać czynny opór można wtedy gdy jest choć cień szans na powodzenie, gdy siły są porównywalne, plan dopięty na ostatni guzik, a walczący są dobrze przygotowani. Niestety samo mężne serce nie wystarczy. AK-owcy, jak to zawsze Polacy, chcieli wszystko zrobić już, natychmiast i wszczęli powstanie nasermater. Nie bez znaczenia było też to, że dziadzia Stalin się zbliżał, a wiadomo jak to jest "Nikt nas nie będzie wyzwalał!! Sami damy radę!! Przyjmiemy ich jako gospodarze!!" więc powstanie MUSIAŁO być przyspieszone, bo jak to tak. Ja nie mówię, że to było źle, że chcieli walczyć, ale jak zwykle to było za szybko, a później zbyt długo to trwało. A powód powstania był taki sam jak całej wojny... bo KTOŚ krzyknął o honorze...

arturianka18

Źle mnie zrozumiałeś no ale jak wolisz mówić alegoriami to sytuacja wyglądała zupełnie inaczej. Wróg który stanął u drzwi we wrześniu 1939 roku nie był wrogiem jeszcze w marcu 1939 roku. Mieliśmy być członkami sojuszu antykomiternowskiego(anty ZSRR) Państw osi. Polska prowadziła politykę ograniczania niewielkiego wprawdzie ale symbolicznego praw obywatelom żydowskim. Pokonaliśmy już raz ZSRR więc moglibyśmy pokonać po raz drugi(honorowa straż warty Niemieckiej przy grobie Piłsudskiego). Uczestniczyliśmy wraz z Rzeszą i Węgrami w rozbiorze Czechosłowacji. Hitler wszystkich którzy walczyli po stronie Niemiec w czasie 1WŚ honorował a Piłsudski i legiony walczyły chociaż odmówiły złożenia przysięgi(Co bardziej wynikało z niezdecydowania Niemców co do powołania niepodległej Polski). W Polsce od przewrotu majowego była ograniczona demokracja tak zwana sanacja (w sumie jedyna właściwa droga dla zróżnicowanego etnicznie, kulturowo, gospodarczo i ideologicznie kraju). Jedynym warunkiem sąsiada u drzwi była możliwość przyłączenia Gdańska (80% Niemców 10% Żydów niemieckojęzycznych 10% Polaków) i eksterytorialna autostrada i linia kolejowa prawdopodobnie poinformował też Polaków o szykowanej wojnie z Francją. W zamian za ochronę pleców mieliśmy dostać terytoria przygraniczne na Słowacji i sojusz wojskowy sprzęt i technologie militarne patrz Skoda w Pradze. Natomiast jeden z mieszkańców domu bez porozumienia z resztą mieszkańców(minister Józef Beck) powiedział że NIE bo on ma HONOR a autostrada to 4 Rozbiór Polski a Francja to odwieczny sojusznik Polski. Sąsiad zawiedziony i urażony odszedł od drzwi i kazał swojej armii przygotować plan "Fall Weiss" rozwalić Polskę zanim przystąpi do rozwalania Francji. O pomoc poprosił na wszelki wypadek jeszcze drugiego sąsiada Polski ZSRR dał mu pół działki i domu POLSKA w zamian za pomoc. W 1939 powstał najgroźniejszy sojusz w dziejach ludzkości III Rzesza - Imperium Włoskie - Imperium Japońskie - ZSRR. Gdyby nie zapędy Stalina i Hitlera ten sojusz obróciłby w pył cały świat nawet USA nie oparły by się. W ten oto sposób wojna w domu POLSKA trwała 6 lat najdłużej na świecie. Nienawiść Niemców do obywateli Polski żydowskiego pochodzenia trwała 6 lat najdłużej na świecie. Okupacja terytorium Polskiego 6lat plus 54 lata sowieckiej 60 lat. Sojusz gdyby nie zaślepienie ideologiczne wygrałby 2WŚ(ZSRR surowce i "materiał" na żołnierzy Rzesza technologie i najlepsza armia na świecie). Bo jeden nieusuwalny ze swego stanowiska mieszkaniec domu Polska olał sąsiada. Niezłe nie. A co gorsza mimo naszej HONOROWEJ postawy i tak jesteśmy kreowani na współtwórców Holocaustu patrz "polskie obozy śmierci" sprawa miejscowości Jedwabne filmy jak "Pokłosie".


Założenia powstania były dla jednych mniej dla innych bardziej realne. Przede wszystkim miała zostać w Warszawie zrzucona brygada spadochronowa ta co później walczyła w Market Garden("O jeden most za daleko"). Brygada trenowała przede wszystkim walki miejskie przez co stała się łakomym kąskiem dla dowództwa Alianckiego. Po drugie rzeczywiście przeliczono się myśleli że USA i GB nie zostawią sojuszników w potrzebie (po raz drugi patrz dziwna wojna 1939-1940) szczególnie jeśli chodzi o zapasy i sprzęt oraz wsparcie lotnictwa. (Przecież historia nie lubi się powtarzać:D patrz analogia do zachowań Putina patrz wszyscy zwolennicy układania się z nim)
Tak więc nie o honorze ktoś krzyknął ale od pierwszych dni okupacji niemieckiej cały naród wiedział że będzie powstanie i do powstania się szykował zakopywano karabiny, amunicję. Powstania mamy we krwi stety albo niestety. To zależy od opinii i pasjonata historii. Wielkopolskie się akurat udało i mieliśmy Poznań w IIRP. Śląskie też coś uszczknęły więc sama teza powstanie nie do końca jest tak beznadziejna jakby się to mogło wydawać. W listopadowym powstała niewielka ale świetnie wyszkolona i uzbrojona armia polska nie cywile, zachowano ją na specjalne życzenie Napoleona to było jego swoiste podziękowanie za wierność do ostatnich chwil mimo wielu jego niewierności. Brat Cara kochał tę armię bardziej niż rosyjską.

Popatrz się na jeszcze jedną stronę powstania. Jakże nie wykorzystać tego co się ma i nie spróbować. Rosjanie w Berlinie urządzili podobną rzeź co Niemcy w Warszawie jeśli nie było by powstania Warszawskiego przeciw Niemcom byłoby prawdopodobnie powstanie przeciw Sowietom i Polska zostałaby nazwana przez propagandę ZSRR sojusznikiem Hitlera. AK i inne ugrupowania podziemne miały "mnóstwo"(wystarczająco jeśli wolisz) ludzi i sprzętu aby wywołać takie powstanie. Takie powstanie skończyłoby się dużo gorzej dla całego narodu i byłby pretekst do utworzenia Polskiej SRR. Masowe wywózki za dezercję na sybir i do kołchozów, wysiedlenia kto wie czy ukraińska i białoruska SRR nie zaczynała by się na linii Wisły. Co innego wywalczyć przeciw wrogowi własne niezależne terytorium a co innego powstać przeciwko "wyzwolicielom" z Armii Czerwonej(Znowu krytykowano by głupiutkich Polaczków że swoich "wybawców" nie szanują). Tak więc masz kolejny argument że krew BOHATERSKICH!!! POWSTAŃCÓW I MIESZKAŃCÓW WARSZAWY przyczyniła się do dużo lepszej sytuacji dla całej Polski. I że Powstanie miało sens. Jestem mniejszym zwolennikiem tej tezy lecz wg mnie ma ona także pewien sens.

zagniewanymlodociany

A filmu nie widziałem widzę że nie wyszedł im tak jakby chcieli. Szkoda. Co nie znaczy by pan Olbryski opluwał ludzi i gadał farmazony. Miliony ludzi zginęło za to abyś Ty czy Ja mógł mieć wpływ na to co dzieje się w Naszym kraju i trafia mnie jak ktoś mówi że nie idzie na wybory, jak zatrudniają tylko wybranych(z rodziny) do urzędów, policji i straży, jak budują za 2mld stadion wart 1mld(Patrz stadion w Szwecji), jak przez Nizinę Polską autostradę budują droższą niż w Alpach szwajcarskich, jak organizują astronomicznie drogie imprezy sportowe bez pytania się obywateli, jak pozwalają kopać rurę w Bałtyku która może blokować rozwój portu Polskiego, jak nieuki krzyczą że są nowoczesnymi europejczykami a nie prostymi Polakami, lub w Boga nie wierzą bo wolą zabijać nienarodzone niemowlaki i malować paznokcie. Modlitwy do Boga były ostatnimi słowami ludzi którzy umierali trzymając krwawiące rany w rękach. Umierali za nas. Chcieli dla nas wolności którą my marnotrawimy i sprzedajemy bankom w obligacjach i za darmo bez jakiejkolwiek logiki oddajemy Brukseli. Dzisiaj kopie się w gałę zamiast głosować w sejmie, o 16 goni się na obiad bo prezydentem Polski jest się do 16 a ulubiony serial w TV i pierogi żony są ważniejsze niż nasz kraj jego sprawy i obywatele. A jak sprawdzisz to historia lubi się powtarzać. Armia rosyjska statystycznie 1 raz na 100 lat "przechodzi" przez polskie terytorium. Ostatni raz był 60 lat temu następny może być za 40 lat lub za 80 to nie ważne ale będzie i żaden Facebook czy Twiter tego nie zmieni. Dlatego ograniczają naukę Historii w szkołach (Nie jestem i nie wykonuję zawodu historyka ani polityka. Mam "tylko" małego bzika na punkcie niektórych fragmentów historii). Masz być biernym tępym goniącym za modą źródłem pieniędzy dla kliki urzędasów ich porodzinków w służbach i chodzącym dolarem dla wielkich koncernów. Którzy w d...... mają środowisko naturalne(samochód zmiana co 5 lat, telefon co 2 lata, tv co 4 lata, lodówka co 6 lat a 20 lat temu lodówka, tv czy samochód chodziły 30 lat i dłużej tzw zachodni skok cywilizacyjny :DD) w d....e mają twoje zdrowie, twoją rodzinę i twoje życie. Masz być frajerem gadającym i powtarzającym modne farmazony pracującym do północy a szkoła ma Ci wychować "mądre" nowoczesne potomstwo takie które będzie oddane nowemu bożkowi MODZIE i WYGODZIE. JESTEŚ MĄDRY, WOLNY I POTRAFISZ MIEĆ WŁASNE ZDANIE nie daj się i nie powtarzaj "propagandowych" słów ogłupiałych bogatych starych pryków którzy karierę zrobili w czasie sowieckiej okupacji nie daj się nabrać także ich dzieciom z TV i gazet. Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 4
lutek

Mam identyczne przemyślenia po obejrzeniu filmu. Ani to dokument, ani fabuła. To co słychać z offu to tragedia. Płaski, nieciekawy. Nie wiadomo po co stworzony...

ocenił(a) film na 4
robsonx

Za szybko go wprowadzono na ekrany.Nie było w ogóle testowych pokazów jak choćby przed Popiełuszką.

lutek

Kiedy przyjdą zgwałcić twoją matkę , pozwól im i otwórz im drzwi - ładny wiersz, tez Ci się podoba?

Śmieszą mnie tacy ludzie jak Ty, gówno wiesz o historii a moralizujesz. Wiesz co to jest życie 5 lat pod okupacją w strachu i terrorze?

ocenił(a) film na 10
asmad77

Dokładnie to samo miałem napisać...

Gdy zobaczysz jakiegoś zbira na podwórku, który z bronią przyszedł wymordować Twoją rodzinę to otwórz drzwi i ... uciekaj. Przynajmniej będzie mniej ofiar i chociaż ojciec rodziny przeżyje (no i drzwi ocaleją, bo "szkoda drzwi"). Tak to powinno wyglądać? ŻAŁOSNE ! A to, że morderca zgwałci i zamorduje Ci żonę oraz dzieci a później jeszcze będzie głośno się śmiał opuszczając Twój dom to przecież "nic".

Przez kilka lat Warszawiacy oglądali dantejskie sceny. Przez kilka lat byli deptani niemieckim butem. Oglądali publiczne egzekucje, łapanki, mordy i terror (w Warszawie był on szczególny). Wielu z nich straciło swoich bliskich: matki, ojców, żony, mężów, braci, siostry, dzieci czy przyjaciół. Wielu patrzyło jak ich bliscy są rozstrzeliwani lub ładowani na ciężarówki a później wywożeni do Auschwitz albo Treblinki. Ile można żyć w ten sposób? Ludzie marzyli o tym by powstać z kolan i odpłacić Szwabowi za te krzywdy. Czy to może kogoś dziwić? To nie było tak, że nikt nie chciał walczyć a przyszedł "rozkaz" i ich do tego zmusił. Ludzie chcieli podnieść broń i walczyć o wolną Ojczyznę. Nie tylko żołnierze, ale też zwykli Warszawiacy, Polacy. Teraz po latach to każdy może grać "eksperta". Każdy może sobie zaparzyć herbatkę i w kapciach przed komputerkiem pisać swoje dyrdymały. Prawda jest jednak taka, że niemiecka okupacja Rzeczpospolitej miała dużo bardziej drastyczny charakter niż okupacja zachodniej części Europy (np. hitlerowska okupacja Francji). Jeśli ktoś nie potrafi sobie wyobrazić nazistowskiego terroru, który nam zgotowali Niemcy w Warszawie i nie tylko to nie powinien się wypowiadać na temat tamtych czasów.

ocenił(a) film na 4
glov00

Nie zrozumiałeś kontekstu wierszu.Okupacja i terror hitlerowców była okropna.Ludzie mieli dość.Lecz po kiego grzyba ktoś wydał beznadziejny rozkaz i skazał na śmierć setki tysięcy Polaków.Czemu nie poddali się po 5,6 września gdy było wiadomo iż przegrali.
Wytłumacz dlaczego skoro tak piszesz nie podnieśli broni przeciw Niemcom tylko dopiero 1 sierpnia 1944r r.Zgodnie z Twoją logiką to co robili w czasie całej okupacji nie liczy się lecz jedynie iż zginęli lub walczyli w jedynie "słusznym " powstaniu.Nawet na tamte czasy ten rozkaz był zbrodniczy a dziś z perspektywy historii mamy tą pewność.
Twój przykład o zbirze na podwórku jest zwykłą sofistyką.Ginąć na marne to bezsens.Bronić Ojczyzny,kobiety,dzieci to czyn chwalebny.Tyle że cywile w powstaniu zostali postawieni przed faktem dokonanym i nie mieli wyboru .Ich życie poszło na marne bo komuś zachciało się uwiecznić w kronikach.Ponieważ jesteś taki mądry to gdzie byłeś w szkole jak uczyli interpretacji wierszy.

ocenił(a) film na 10
lutek

Każdy z nas inaczej interpretuje wiersze, ponieważ każdy z nas jest inny i inaczej patrzy na świat. Mamy też inne priorytety. Ja właśnie tak interpretuję ten wiersz... nawet gdybym miał zginąć broniłbym swojej rodziny przed agresorem. BEZWARUNKOWO! Nawet gdyby on miał broń a ja nie to nie zostawiłbym swojej rodziny i "nie otworzyłbym drzwi" temu komuś, bo bardziej niż drzwi kocham rodzinę (oraz Ojczyznę). Nawet gdy szanse na powstrzymanie agresora (czasem jest tak że nie zawsze ten silniejszy wygrywa - to dopiero wychodzi w praniu a po latach zawsze łatwo jest grać "eksperta" i mówić co trzeba było a co nie) byłyby małe nie mógłbym bezczynnie patrzeć na krzywdę najbliższych. Nie ma takiej opcji choćbym miał zginąć nie otworzyłbym drzwi!

ocenił(a) film na 10
glov00

Nie zawsze silniejszy na papierze wygrywa. Szala zwycięstwa potrafi się odwrócić na korzyść tych, którzy "na papierze" mówiąc kolokwialnie wyglądają na słabszych. Ileż było w historii świata tego typu wojen i bitew?

Czasem niewiele trzeba by losy bitwy zostały odwrócone. Czasem dzieje się coś czego na początku nikt nie zakładał. Gdyby powiedzmy Polacy w 1920 roku przegrali Bitwę Warszawską a Bolszewicy zasiali krwawy terror w Rzeczpospolitej to teraz też "eksperci" mówiliby, że PO CO WALCZYLIŚMY? Trzeba było się wcześniej poddać i współpracować z nimi to byłoby mniej ofiar !!! Mogę się założyć, że wielu pisałoby właśnie w tym tonie. Przecież wojna polsko - bolszewicka była zacięta i bolszewicy atakujący nasz kraj mieli dużą siłę. Wcale nie było to pewne, że uda nam się odnieść zwycięstwo. Równie dobrze moglibyśmy przegrać tę wojnę. Prawda jest taka, że ŁATWO SIĘ OCENIA PO FAKCIE. Wtedy to każdy jest mądry i wtedy każdy wie co trzeba było zrobić a czego nie... Problem w tym, że na gorąco nie wszystko da się przewidzieć. Po fakcie tak, ale wcześniej jest to już znaczenie trudniejsze, niemal niewykonalne. Można się domyślać że będzie tak albo inaczej, ale nie ma pewności, że tak faktycznie będzie. Tak jak powiedziałem na wstępie wiele bitew w historii świata wygrywali Ci, którym na początku mało kto dawał jakiekolwiek szanse. Czasem jedno czy dwa zdarzenia na polu bitwy lub z zewnątrz potrafią odmienić jej losy.

" Krzyczeli, żeśmy stumanieni, Nie wierząc nam, że chcieć – to móc! "

http://www.youtube.com/watch?v=r23lND-lVd4

ocenił(a) film na 10
glov00

Podam jeszcze przykład innych powstań narodowowyzwoleńczych w Polsce. Były takie, które przegrywaliśmy i takie, które wygrywaliśmy. Jedne miały większe szanse powodzenia, inne mniejsze, ale Polacy zawsze o swój kraj walczyli i nie chcieli się zgodzić z tym by obcy panoszył się na naszych ziemiach. Taka jest nasza natura i kropka.

W historii naszego państwa mamy aż trzy powstania, które zakończyły się powodzeniem - trzecie śląskie i dwa w Wielkopolsce. Nie byłoby ich gdyby nie to, że Polacy powstawali i ryzykowali życiem mimo że nie było żadnej pewności, że te zrywy zakończą się sukcesem.

Dwa Powstania Wielkopolskie

Pierwsze w latach 1806-1808, kiedy to Wielkopolanie przegnali Prusaków, ale zaraz potem weszła cała armia napoleońska i mało kto o tym pamięta. Powstanie wielkopolskie 1918-1819 jest już oczywiście bardziej znane, ale poza Wielkopolską rzadko się o nim mówi, a już na pewno daleko mu sławą do innych naszych zrywów narodowowyzwoleńczych. Powstańcy roku 1918 najpierw musieli zdobywać bądź wyzwalać Wielkopolskę, a później musieli jej bronić. Dzięki temu Powstaniu przekonaliśmy Europę, że to są polskie ziemie. Gdyby nie Powstanie Wielkopolskie po roku 1945 być może już żadnej dyskusji na ten temat by nie było, a to przecież kolebka polskiej państwowości. Do 15 stycznia 1919 roku wojska powstańcze wyzwoliły prawie całą Wielkopolskę, tocząc ciężkie walki m.in. pod Rawiczem i Lesznem. Powodzenie powstania wniosło w granicę II Rzeczypospolitej cały wysoko rozwinięty i silny gospodarczo region, który stał się jednym z filarów odbudowy odrodzonego państwa polskiego.

Trzecie powstanie Śląskie?

Rząd Polski nie popierał jego wybuchu ! Mimo przegranej w dwóch pierwszych Powstaniach na Śląsku decyzję o wybuchu trzeciego podjął Wojciech Korfanty. Powstanie miało na celu poprawę niekorzystnego dla Polaków wyniku Plebiscytu na Górnym Śląsku. III powstanie śląskie wybuchło w nocy z 2 na 3 maja 1921 r. i było największym zrywem powstańczym Ślązaków w XX w. W jego trakcie powstańcy opanowali obszar prawie do Linii po czym nastąpił kontratak niemiecki, ustabilizowanie frontu i zawieszenie broni. Rząd polski ponownie nie poparł zdecydowanie Powstania. Dzięki walkom na Śląsku w 1922 r. podpisano w Genewie konwencję w sprawie Śląska, według której obszar przyznany Polsce powiększony został do ok. 1/3 spornego terytorium. Konwencja była korzystna dla Polski jeśli chodzi o istniejące na nim obiekty przemysłowe. Polsce przypadło 50% hutnictwa i 76% kopalń węgla. Po co walczyli? Mogli przecież spokojnie patrzeć na to jak Niemcy przejmują Śląsk. Gdyby Ci ludzie posłuchali wytycznych płynących od rządu Polska niczego by nie zyskała. Zyskaliśmy dużo tylko dzięki bohaterstwu Powstańców Śląskich. Czasem właśnie trzeba podjąć decyzję trudną i wierzyć, że mimo wcześniejszych niepowodzeń teraz damy radę ! Wiele razy nam się to w historii opłaciło.

ocenił(a) film na 4
asmad77

Widzę,że jesteś marnym wierszokletą a Twój poziom umysłowy sięga bruku.Jesteś za młody żeby pamiętać czasy terroru za komuny,nie wspominając stanu wojennego.Masz szczęście,że unikneliśmy losu byłej Jugosławii gdzie sąsiad strzelał do sąsiada.Ja już kawałek historii dla Ciebie przeżyłem i dobrze pamiętam co mówili starsi o latach okupacji.
Smutno jest że taki człowieczek jak Ty nie próbuje podjąć sensownej dyskusji tylko odnosi się wulgarnie do kogoś kto ma inne zdanie i to nie mając żadnych argumentów.
Swoją postawą możesz się chwalić w gronie podwórkowych kolegów.W historii Polski miejsca nie zagrzejesz a Ci często bezimienni cywile,którzy zginęli w powstaniu,niechcący się w nią wpisali.I co jest większym powodem do dumy.Żyć godnie czy ginąć bezsensownie.

lutek

gdzie są te wulgaryzymy? jakiś nadwrażliwy jesteś i delikatny:))) Ty za to spokojnie i bez emocji nie obrażając nikogo wyjaśniasz swoje racje...

Kali ukraść krowy - dobrze, Kalemu ukraść - źle. To twój sposób myślenia..najpierw teza a potem dowody.

a ,,człowieczka,, to sobie poszukaj u siebie w rodzinie kajdaniarzu i wara od Powstania Warszawskiego chamie niemyty, tacy jak ty świnie powinni pasać do końca życia a nie dyskutować na forum.
przeczyta taki jedną książkę i myśli,że wszystko wie o historii - założę się ze słoma ci z butów wyłazi - tacy jak ty najwięcej szczekają a potem chowają ogonki i uciekają.
Nie mam czasu się tu rozpisywać ale z tego co widzę to forum to całe twoje życie - twój malutki światek schizofreniku.

lutek

Zwolni sie z roboty na 4 lata......siedź w archiwach po 15 godzin na dobe.....uproś ze 200 ludzi zeby robili to samo....i już masz Oskarka

ocenił(a) film na 4
Yossarian777

To tylko nieporawnie zrobiony film.Na sam temat i prawdziwe zdjęcia Oskara to za mało.

ocenił(a) film na 10
lutek

Z tego co wiem, to producent nic o Oscarze nie mówił. Film wpisuje się w tegoroczne obchody 70-lecia Powstania i ma przede wszystkim uczcić ludzi biorących udział w tych wydarzeniach.
Zapowiadany był od początku jako coś innego - dlatego nie rozumiem skąd tak ostre głosy krytyki. Jak mieli zrobić więcej wstrząsających scen skoro nie zostały nagrane przez Powstańców? ( i przepraszam, które animowane przerywniki?)

Na mnie zrobił ogromne wrażenie, bo bardzo mi przybliżył tamte wydarzenia. A oceniłam go, tak jak oceniłam nie dlatego, że jest arcydziełem kinematografii. Tylko dlatego, że mną wstrząsnął i pokazuje naszą historię.

A oceniać Powstanie każdy powinien sam - jedno co jest pewne, Powstańcom i ludności cywilnej Warszawy należy się ogromny szacunek. Nie znaczy to jednak, że nie powinniśmy wspominać tego co się stało w sierpniu 44.

ocenił(a) film na 4
Bachniczek

Jeśli taki film Tobą wstrząsnął, to raczej nie oglądałaś "Kolumbów" :) Tam Powstanie Warszawskie jest pokazane z całą atmosferą, po obejrzeniu Kolumbów trudno się pochylić nad "Powstaniem...".

ocenił(a) film na 10
robsonx

Oglądałam "Kolumbów". Ale mną "Powstanie" nie wstrząsnęło z powodu atmosfery, etc. Mną wstrząsnęło, dlatego że mam świadomość, że ten obraz jest PRAWDZIWY, a nie jest filmową adaptacją książki (którą swoją drogą również czytałam).

ocenił(a) film na 5
lutek

W 100% zgadzam się z recencją przedmówcy. Idąc na ten film miałem spore oczekiwania, a po zweryfikowaniu ich z rzeczywistością wyszło mizernie.

Koloryzowane ujęcia z czasów wojny mnie nie porwały, bo już jakiś czas temu National Geographic wypuściło cykl takich dokumentów. Podkład dźwiękowy (dialogi, głosy) beznadziejny. Teksty momentami infantylne, a momentami po prostu niedopracowane (np. scena gdzie wrzucają chleby do worka, czasami jeden bochenek, czasami dwa, a słyszymy "raz, dwa, trzy, cztery..."). Parę razy miałem wrażenie, jakbym oglądał "Borewicza" (w wersji z YT) ;) Rozczarowało mnie również, że wykorzystane ujęcia to w większości ujęcia z różnego rodzaju inscenizacji kręconych przez powstańców. Ujęć z "pierwszej linii", o które chyba tak naprawdę chodziło, było niewiele.

Nie rozumiem też dlaczego nie przedstawiono chociaż kilku sylwetek żyjących powstańców, których udało się zidentyfikować na filmie. Jeśli nie w formie krótkich wywiadów, to chociaż ich zdjęcia i biografie na koniec. Myślę, że dzięki temu możnaby bardziej poczuć, że te rzeczy wydarzyły się naprawdę i wcale nie tak dawno temu.

Ogólnie, pomysł świetny, ale wykonanie fatalne. Szkoda.

PS. A z Olbrychskim się nie zgadzam. Polecam natomiast poszukać "Bogusław Linda o powstaniu" :)

ocenił(a) film na 9
oskar_str

Ujęć z pierwszej linii było tak niewiele, bo tylko tyle przetrwało do naszych czasów lub po prostu tyle nagrano - kronika powstania miała mieć charakter motywujący i zagrzewający do walki, stąd większość scen było inscenizowanych przez powstańców. Podobno nagrano 20 godzin materiału, z czego do dzisiejszych czasów przetrwało tylko 6 - i z tego musiano stworzyć w miarę porywającą historię - co moim zdaniem udało się twórcom.
Co do sceny z chlebami, według mnie nie ma tu niedopracowania - odbierali chleby "po znajomości", licząc "raz, dwa, trzy, cztery..." (dla pozorów), a w rzeczywistości biorąc więcej.