mam nadzieję, że tak! świat powinien w końcu obejrzeć porządną lekcję historii

Powinno chyba brzmieć "mam nadzieję, że nie!". W temacie jest czy zostanie zakazany.

Swoją drogą, dlaczego mieliby go zakazywać. Nie rozumiem skąd takie pytanie.

Zawsze się w takich wypadkach zastanawiam: troll czy jednak walnięty.

:-D

Prawdopodobnie i troll, i walnięty...

Nie masz co się martwić nikt tego filmu nie zakaże

Wszyscy opluwają wszystkich i nie jest to szczególnie żadna nowa moda. Polecam poszerzać horyzonty :)

świat ma Polaków w "głębokim poważaniu", bo ma w kieszeni (nie tylko finansowej) całe hordy "zaradnych", "pełnych miłości" i "pozytywnych wibracji" jurgieltników spod różowego balona i 6-kolorowej "tęczy", o szmalcowniczych upodobaniach i szabrowniczym charakterze, którzy w zamian za leniwe popie.r.dywanie w luksusowy stołek napiszą, nagrają, nakręcą, namalują, wydrapią i wygłoszą ABSOLUTNIE WSZYSTKO za co zapłaci właściciel owej padliny...

promowanie kraju odbywa się równolegle - począwszy od zwykłego zjadacza chleba a skończywszy na głowie państwa - ruchy tylko i wyłącznie obywatelskie odbierane są prawie zawsze jako wywrotowe albo co najmniej niezrównoważone (a jeśli nie, to postara się o to bezpardonowa choć również "przyjazna" gadzia i krecia robota) - jeśli "znany, lubiany i szanowany" cwelebryta w przebraniu oficjela, mówi za granicą co innego niż to co czuje i mówi obsrywany właśnie naród, to w świadomości szeregowego, bezideowego, zagranicznego przeżuwacza wywrotowy (lub upośledzony psychicznie) jest ZAWSZE naród - nie dlatego że jest to wrogi mieszkaniec obcego kraju ale dlatego że jest ignorantem, który to pingoli jeszcze bardziej niż ignorant miejscowy, a jeżeli szeregowy przeżuwacz to pingoli, to znaczy że podzieli każdą opinię którą wyrazi jego komisarz/rząd/prezydent/król etc. - już tak było, że mordowano milionami a tzw. "opinia światowa" zastanawiała się czy żreć ciasteczka czy pierożki...

obywatelska, narodowa broń to selekcja pogłowia które może podejść do tzw. koryta - jeśli do zagrody wpuściliście zawszone wilki, to nie należy mieć pretensji do wilków że zagryzają a większość inwentarza żywego który pozostał jeszcze żywy jest zawszona - one robią tylko swoją robotę (stąd ten brak poczucia winy u określonych kanalii - po prostu NIE MAJĄ SOBIE NIC DO ZARZUCENIA, bo z ich punktu widzenia NIE ROBIĄ NICZEGO ZŁEGO) - trzeba najpierw dobrze ZROZUMIEĆ ten mechanizm, a raczej machinację; dodatkowo uzbrojeni w wiedzę (historyczną, bieżącą, zawodową) ale również w troskę o współrodaków, zwykłą sympatię i empatię można do czegoś dojść...

takie jak ten filmy z pewnością potrafią obudzić najgłębsze pokłady prawdziwego człowieczeństwa nie tylko wobec pojedynczych czy grup osób, ale wobec całych narodów - tutaj fabuła to z pewnością drugo- a nawet trzeciorzędna rzecz - tu ważne jest by wiedzieć na co patrzeć...

zobaczcie, że film nie zrobił furory za granicą, mimo że to unikat

Potępianie bydlaków z KNP i RN to jeszcze nie opluwanie Polaków. Wręcz przeciwnie.

żeby ktoś opluł,to musi chociaż wiedzieć że coś takiego istnieje.. niestety dotychczasowa promocja filmu nie zakłada angielskiej nazwy filmu, a na IMDb nasza wybitna produkcja nie ma zdjęcia i zagłosowało na nią 33 osoby z oceną średnią 7,2 ... to unikalny polski styl dbania o własny interes...