szkoda materialu, bo zdjecia oryginalne swietne. Zmarnowany pomysl.Krotko:dzwiek, dialogi nizej dna.Co za kretyn je pisał?
Lepiej bym tego nie ujela - trzeba bylo zostawic sam obraz z muzyka+ jakis delikatny komentarz. Dzwiek i dubbing tragedia
Dokładnie tak jest sztuczne dialogi jak by podkładali do filmu animowanego dla dzieci.Zainteresował mnie ,ale te podkładane głosy zainteresowanie całkowicie obniżyły.Poczekam na DVD.
oj widzę,że gimbusy rozpisały się na stronie filmu „Powstanie warszawskie" i to maksymalnie negatywnie.
Eh,Polactwo-cebulactwo.Jakby wam nie dali dialogów,to byście narzekali.A jak już wam dali,to narzekacie.
zalosny jestes z tymi wyzwiskami, ale to widocznie projekcja. Znakomicie, ze masz taki wglad w siebie! Gratuluje rowniez sluchu:jakiegokolwiek, poniewaz o wyrafinowanym, ukierunkowanym na sztuke, a nie na wyzwiska, w twoim wypadku nie mysle.
Film jest bardzo wartościowy, materiały bronią się same. Odgłosy świszczących pocisków, wybuchów i przelatujących samolotów bardzo podkreślają atmosferę, i nie trzeba przejmnować się, że zniekształcają rzeczywistość historyczn,ą mimo że z pewnością rozlegały się w innch momentach. Niektóre teksty - te dopasowane do ruchów ust autentycznych postaci dają pewne pojęcie o ówczesnej rzeczywistości. Jednak treści, których źródłem jest jedynie wyobraźnia twórców są nadmiernie irytujące. Główni bohaterowie (ci zza kamery) jawią się jako infantylne indywidua z których jedno jest ciągle głodne a drugie tłumaczy to co widzi językiem adresowanym do przedszkolaków. Tragiczne sceny, które chwytały za gardło okraszono komentarzami psującymi prawdziwie podniosły nastrój i zmieniającymi go w patos na miarę akademii szkolnej. Szkoda. Doceniam trud tych, którzy pracowali nad materiałami filmowymi i intencje twórców, ale dialogi "operatorów" to taka miernota, że zęby bolą. Ogólne wrażenie jednak pozostaje dobre, szkoda tylko, że zabrakło finezji w warstwie fikcyjnej. Trochę to wygląda, jakby ktoś w ładnym ubraniu i z ciekawym przekazem wlazł niepoatrznie w zabłoconych butach na biały dywan.
Zgadzam się w 100 %. Mam dokładnie takie same wrażenie. A szkoda. Wystarczyłoby, żeby usunąć z filmu głównych bohaterów i byłoby znacznie lepiej.
Jednak film to szczególny i dlatego trochę innymi kryteriami się w swojej ocenie też kierowałam.
@Kuba Twoja opinia idealnie pokrywa się z moją. Nic dodać nic ująć. Świetnie to opisałeś, 100% racji.
Całkowicie zgadzam się z Twoją opinią: film wartościowy, zepsuty jednak przez żenujące dialogi operatorów kamery. "Tragiczne sceny, które chwytały za gardło okraszono komentarzami psującymi prawdziwie podniosły nastrój"- tym zdaniem idealnie opisałeś moje odczucia.
Tu chyba wielu osobom się wydaje, że skoro to było powstanie to wszyscy byli bardzo poważni, a na żarty nie było w tym okresie miejsca. Dialogi akurat są odtworzone z kadrów filmowych, a te które zostały dopisane (należy pamiętać o tym, że bohaterowie są młodzi) nie są na siłę naciągane i napompowane, tylko właśnie w moim odczuciu naturalne.
wystarczylo siegnac do prasy z lat 1920-1950 i odtworzyc jezyk, reginalizmy itd. jesli chcieli sie trzymac sciezki czasowej albo calkowicie uwspolczesnic jezyk, co nie jest takim zmyl rozwiazniem, choc mogloby razic w polaczeniu z przeszloscia. Tak czy inaczj nic nie ratuje tego filmu w watstwie dzwiekowej. Glosy sa dobrane tak,ze nie da sie ich sluchac.Gdacza, a nie mowia.
Ludzie wynoszą z domu meble albo dobre wychowanie, niestety pisząc złe recenzje dotyczące filmu Janka, sami sie zaszufladkowaliście . Wypadałoby trochę powagi, oraz racji inteligentnego podejścia do trudu pracy włożonego w produkcję. A Co WY Zrobiliscie dla polepszenia bytu w tym kraju, zróbcie sobie prosze rachunek sumienia ! Z pokojowym pozdrowniem, prosto z 44 roku, Seba i Monia
Co Ty piszesz, człowieku? Co ma dobre wychowanie do oceniania filmu? Nie podoba się, to nie podoba, nie ma o czym gadać. A tym bardziej - co film ma do 'polepszania bytu w tym kraju'?
alez opinia! Ocenia sie po efektach, a nie zamiarach. Ponadto nie wiesz kim sa osoby, ktore wyrazaja opinie na forum filmwebu.Zareczam ci, ze niektorzy z nich zrobili wiele dla polepszenia nie bytu, ale rozwoju kultury w tym kraju. Dla polepszenia bytu to SE mozna kupic rzecz materialna np. samochod, lodowke, koldre itd. Zatem trzeba wyrazac sie precyzyjnie, jesli chce sie pouczac innych. Trud pracy... nie wazne ile trudu wklada sie w dane zadanie, wazny jest efekt. Za trud nagradza sie i motywuje dzieci, a nie starych chlopow, swiadomych swojej pracy.