Może dziwić niska ocena wystawiona przez filmwebowiczów,ale cóż,różne są gusta i oczekiwania widzów i trzeba je uszanować,tym bardziej że to "najdziwniejszy" film Irański jaki ostatnio widziałem. W ciągu paru ostatnich lat obejrzałem ich kilkanaście jeżeli nie więcej i myślę że trochę się "otrzaskałem" z tamtą kinematografią,stąd taka moja ocena filmu a nie inna.
Poza tym widziałem więcej filmów z tamtego kręgu kulturowego i religijnego nie tylko z Iranu,co niejako pozwala choć w minimalnym stopniu poznać tę bądź co bądź egzotyczną dla nas kulturę.
Dlatego uważam że X muza trochę w tym może pomóc,bo zawsze bez względu na miejsce na świecie w którym osadzona jest fabuła, udaje się w niej pokazać coś czego nie znamy i pewnie nigdy nie zobaczymy, oczywiście oprócz innych czynników składających się tzw.dobry film.
To chyba nie będzie spojler jeżeli napiszę że film jakoś nawiązuje do aktualnej sytuacji Republiki Islamskiej jaką stał się Iran.