Mega naciągana fabuła w stylu niepokonany agent z USA kontra wszystkie żółtki i arabusy z Paryża,którzy oczywiście w starciu z głównym bohaterem nie mają żadnych szans,bo on jest szybszy od kuli.Ile razy można znowu kręcić te pierdoły o islamskich terrorystach, i to jeszcze robić to tak kiepsko jak w tym przypadku ? Na plus na pewno pan Travolta,dzięki któremu można się pare razy uśmiechnąć podczas seansu.
hitem byl moment kiedy po odglosach samochodow poznali, ze Arab jest na obwodnicy. Arab i laska natomiast przewidzieli to, ze oni wymysla, ze sa na obwodnicy i od razu zaczna ich scigac, dlatego umiescili manekina na przednim siedzeniu. no bzdura jakich malo 4/10 to max.
Fakt ze fabula jest BARDZO zenujaca ale zaTravolte i za zakonczenie watku milosnego daje 7 (glownie za Waxa: fajny bohater + ciekawie zagrany).
film jako całośc szału nie robi. Tak jak kazdy zauważył fabuła to tragedia, ale na plus napewno Travolta i niezłe poczucie humoru. Film chyba z założenia taki właśnie miał byc lekki, z humorem i z akcją (strzelaniny, bijatyki, poscigi) Ot taki film z przymrużeniem oka.
no i pojawiło sie nawiązanie do "Pulp Fiction" - motyw hamburgera :)