PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=491360}

Pozdrowienia z Paryża

From Paris with Love
2010
6,8 43 tys. ocen
6,8 10 1 42694
5,8 12 krytyków
Pozdrowienia z Paryża
Review(title=Pałowanie i strzelanie, teaser=Pierre Morel postanowił odetchnąć od poważnego kina akcji i inspirując się filmami pornograficznymi nakręcił dynamiczną komedię szpiegowską., content=[person=136124]Pierre Morel[/person] postanowił odetchnąć po poważnym kinie akcji i, inspirując się filmami pornograficznymi, nakręcił dynamiczną komedię szpiegowską. Ekwiwalentem stosunków seksualnych są tu strzelanki, bijatyki i pościgi. Całość, jak w pornosach, łączy zaś ledwie zawiązana fabuła. Ale tak właśnie ma być. Ociekający absurdalnym humorem film jest niczym więcej jak czystą rozrywką. Dlatego też oglądając [b]"[film=491360]Pozdrowienia z Paryża[/film]"[/b],[b] [/b]najlepiej całkowicie wyłączyć myślenie. Jakakolwiek próba doszukiwania się logiki prowadzić będzie do bólu głowy. Konstrukcja filmu jest banalnie prosta. Mamy dwóch bohaterów o skrajnie różnych charakterach. [person=138194]Jonathan Rhys Meyers[/person] gra pracownika wywiadu w ambasadzie amerykańskiej w Paryżu, któremu nudzi się ciepła i wygodna posadka i który bardzo chciałby wziąć udział w prawdziwej misji szpiegowskiej. [person=216]John Travolta[/person] to żywiołowy, nieprzewidywalny tajniak, który przeżył wiele ryzykownych misji. Z bliżej nieznanych powodów (jakby kogoś naprawdę to interesowało) tych dwoje zostaje partnerami w najbardziej chaotycznej i niebezpiecznej misji, jaką tylko można sobie wyobrazić. I tak dochodzimy do sedna, czyli akcji. Film zaczyna się dość spokojnie, ale w momencie pojawienia się na ekranie [person=216]Travolty[/person], puszczają wszelkie hamulce. Im bardziej nieprawdopodobne wyczyny, tym większe szanse, że zobaczymy je na ekranie i to skwitowane jakąś zabawną uwagą. Rzecz przypomina skrzyżowanie któregoś z filmów o [b]"[film=30768]Żandarmie[/film]"[/b] z [b]"[film=1308]Zabójczą bronią[/film]"[/b]. Ryzykowna to hybryda i trzeba przyznać, że miejscami i reżysera, i aktorów trochę ponosi i przesadzają ze świrowaniem na ekranie. Jeśli jednak podejść do całości z dystansem, jeśli tylko nie będzie się próbowało brać wszystkiego na serio, wtedy [b]"[film=491360]Pozdrowienia z Paryża[/film]"[/b] mogą naprawdę nieźle bawić. To powiedziawszy, trzeba przyznać, że [person=136124]Morel[/person] nie ustrzegł się błędów. Pierwszym jest samo sparowanie [person=138194]Rhysa Meyersa[/person] z [person=216]Travoltą[/person]. Hollywood już dawno nauczyło się, że para głównych bohaterów powinna się różnić nie tylko charakterami, ale także wyglądem zewnętrznym. Dlatego też w latach 80. tak chętnie łączono czarnoskórych i białych aktorów, a ostatnio często konfrontowane są ze sobą płcie. [person=138194]Rhys Meyer[/person] i [person=216]Travolta[/person] są zbyt do siebie podobni, przez co ich ekranowa odmienność nie przekonuje. Błędem było też wprowadzenie scen o bardziej poważnym tonie. W filmie opierającym się wyłącznie na akcji i humorze nie można pozwolić sobie na wybicie widza z rytmu. Może bowiem wtedy zacząć za dużo myśleć, a to byłoby zabójcze dla filmu. Na szczęście [person=136124]Morel[/person] tylko przez chwilę flirtuje z poważnymi dylematami, przez co dyskomfort widza szybko mija i pozostaje błogie zadowolenie. , filmId=491360, trustedReviewer=false, seasonNumber=null, reviewUserNick=null, author=Author(name=Marcin Pietrzyk, nickName=Marcin_P, path=/129_2.$.jpg, user=null), date=null, authorId=null, user=null, reviewRating=null, film=, season=null)
Pierre Morel postanowił odetchnąć po poważnym kinie akcji i, inspirując się filmami pornograficznymi,... czytaj więcej

Recenzje Użytkowników

Od dziś będę ze zniecierpliwieniem czekał na kolejny sensacyjny film Pierre'a Morela i Luca Bessona. Po znakomitej "Uprowadzonej" z Liamem Neesonem w roli głównej przyszła kolej na "Pozdrowienia z... więcej
Kiedy w napisach widnieje nazwisko Luca Bessona, pewnym jest, że na ekranie zobaczymy niezliczoną ilość świstających kul, ogrom trupów, niesamowite sceny walk i brawurowe pościgi. Niestety, jak to... więcej