Wg mnie film bardzo dobry i naprawde zachecam do obejrzenia go;) Doskonale pokazuje ze kobiety to zwykle chu*e i nie warto im ufac;)
Film średni, a tekst o kobietach mówi mi, że autor dawno nie "zaliczył" lub jest w tym kiepski ;P
5/10 dobry film rozrywkowy za plytki jak na wyzsza ocene ale widac laaska cie zdradziala jak glowneg bohatera to sie wczules heheheh
Może trylogia o Jasonie Bournie...filmy Tony'ego Scotta też nie są płytkie.
Albo film pt. "Łzy Słońca"-niby kino akcji, ale ma w sobie społeczny
przekaz. Piszę z głowy, więc jakby się trochę poszukało to jest parę takich
dzieł...
Szybkie kino akcji, nie dające wiele do namysłu( ale czy takie kino nam potrzebne???), brawurowe akcje Travolty, cięte riposty i zapętlona gra pozorów, w to kto kogo zdradza. Pan Morrel staje się bliskim moim upodobaniom reżyserem, po Transporterze, Człowieku Psie i Pozdrowieniach...można stwierdzić, że czuje "bluesa" sensacyjnego kina.
Na uwagę zasługuje spokojny wstęp, a dalej...to już jazda bez trzymanki, szczególnie, gdy wkracza Travolta. Warto obejrzeć, również dla kilku odniesień popkulturowych, m. in. jak agent Wax(John T)mówi swojemu kumplowi o Royalach Z Serem(nawiązanie do Pulp Fiction), czy też mówi partnerowi, " że miłość to suka"(Amores Perros).
Tak czy siak, kawał dobrej roboty filmowej zasługuje u mnie na 8/10. Będąc obiektywnym, można stwierdzić, że jest to b. dobry, odmóżdżający film akcji, w sam raz na pojedynczy wypad wieczorkiem do kina.