Ja też, jak po raz pierwszy oglądałem ten film 2 lata temu i usłyszałem co jest słabością Waxa to mało z krzesła nie spadłem :-)
Wtedy oceniłem ten film na 8/10 i z każdym kolejnym obejrzeniem nota rośnie, za chwilę zabraknie mi skali :-)
Święta prawda - tekst od razu przypomniał mi Pulp Fiction. Mogę się założyć, że było to celowe zagranie :)
Mnie wpadł fragment: "Zajebista miętka" - "Ja pier..lę Jimi, to musi być jakaś strasznie droga kawa. Wystarczyłaby jakaś rozpuszczalna, a ty nam serwujesz k..wa ambrozje"