Duet stworzył tak niezłe dzieła jak Dzielnica 13 i Uprowadzona , a Pozdrowienia miały byc ich trzecim dziełem równie udanym ale niestety nie można powiedziec : "do trzech razy sztuka".
Film jest mało wciągający , mimo iż od początku jest strzelanina to ogląda się ją z obojętnością. Sam Travolta ( jeszcze takiego nie widzieliście) gra niezbyt a Meyers wcale nie jest lepszy.
Kompletnie nic nie wyszło no może poza zakończeniem a właściwie pościgiem który trzyma w napięciu i jest pełen emocji ( choc były lepsze ).
Ja się zawiodłem . Chyba amerykańce tym razem mieli nosa.
Moja ocena w skali od 1 do 6 3,3
No ja się totalnie nie zgadzam. Napisałem swoją opinię w innym temacie. Dla
mnie jest totalnie odwrotnie. Dzielnica 13 i Uprowadzona nie przypadły mi
do gustu, za to Pozdrowienia z Paryża są świetne.
Pozdrawiam!
Jak dla mnie to ten film jest taki sobie , było parę fajnych momentów ale
nic wielkiego. Nie chciało mi się dziś za bardzo myśleć więc poszedłem na
ten film i wcale mnie nie zaskoczył. Można spokojnie zaczekać na DVD i nie
marnować czasu w kinie. Z filmem Uprowadzona nie ma nic wspólnego.