Film jest naprawde warty obejrzenia. Jest w nim pelno ciekawych motywow, akcja nie toczy sie szybko, co moze wrecz odstraszac widza, ale takie sa zwykle filmy skandynawskie.

Niestety minusem sa dosc slabe efekty specjalne, (mozliwe, ze z braku funduszy?) bardzo kiepska robota komputerowa pojawia sie w momencie, gdy kobieta w sali szpitalnej zaczyna plonac, czy, troche wczesniej, ataku kotow na ta sama kobiete.

To jest jedyny powod dla ktorego odejmuje jedno oczko z oceny glownej.


A wy, ktorzy widzicie w filmie motywy pedofilskie, lub nierealna przemoc szkolna, lepiej zamilczcie. Wspolczuc tylko waszym dzieciom obecnym, lub tym, ktore bedziecie wychowywac w przyszlosci.

Nigdy nie dotrzecie do swojego dziecka, bedziecie tak jak matka glownego bohatera, ktora nie zauwaza problemow syna, nawet mu nie pomaga stawic im czola. Padaja jedynie oskarzenia, gdy "cos" sie stanie.

Jesli bedziecie dbac o relacje z dzieckiem, poswiecicie mu czas, to wszystko nigdy was nie ominie.