Hehe kolego muszę cię rozczarować,bo gniot numer jeden to nie jaka "Klątwa El Charro" ten natomiast umieszczam na pozycji numer dwa największych dziadostw jakie w życiu obejrzałem!... Napociłem się naprawdę żeby to zmęczyć,bo zawsze mam zasade żeby obiektywnie ocenić film oglądam od początku do końcu. Pzdr

Tez oglądam filmy do końca by móc je ocenić chyba że już nie daję rady i wiem że już nic dobrego nie powstanie z filmu. Zaznaczam że filmu nie widziałem

Mi natomiast ten film bardzo się bardzo podobał i na pewno jeszcze do niego wrócę.

Oglądałem niejeden film o wampirach ( i to jeszcze przed tą wielką ogólnoświatową wampirzą modą na filmy/seriale)i wiem, że ten film różni się od wielu innych tego rodzaju, ma swój specyficzny - jak dla mnie intrygujący, unikalny i NIEKOMERCYJNY - nastrój oraz ciekawą fabułę.

Fakt, to nie jest horror, ale nie każdy film poruszający wątek wampirów musi być horrorem!

W każdym razie - POLECAM !!!

PS. Dla tych wszystkich amerykańskich wampirzych produkcji, taka szwedzka alternatywa jest miłą odmianą i propozycją godną rozpatrzenia;)

Oglądałam ten film jako czwarty na Nocnym Maratonie Filmowym, nie da się ukryć że mnie nie zaciekawił i zasnęłam, sama już nie wiem czy to było z przemęczenia - czy dlatego, że ten film naprawdę był beznadziejny. Chcę do niego wrócić i ponownie (obiektywnie) go ocenić. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

A oglądałeś aż jeden? Bo więcej nie widzę. Jakoś nie ufam opiniom ludzi, którzy ocenili TYLKO jeden film. Aby mieć względne rozeznanie, czy czyjaś ocena jest choć w przybliżeniu wiarygodna, trzeba mieć porównanie...

ale nuda :/ masakra

zaznaczam ze to nie jest film dla dzieci ktore oczekuja krwawego horroru i potworow, jest to film dla dojrzalego emocjonalnie czlowieka ktorym zapewne nie jestes