Horror romantyczny.
Opowieść o dwóch outsiderach mrocznego, spowitego nocą świata – dwunastoletnim chłopaku, poniewieranym przez kolegów oraz wyalienowanej ze świata ludzi dziewczynce wampirzycy, która z jednej strony nie może pohamować swego głodu krwi, z drugiej, jeszcze bardziej cierpi na brak ciepła ze strony rówieśników.Oboje wklęśnięci w niemoc samotności i zaszczucia znajdują wspólny język i z czasem zaczynają się o siebie troszczyć...
Cała historia budowana wspaniałymi, flegmatycznymi wręcz ujęciami (pożegnanie Eli z oszpeconym ojcem, prolog z wolno sypiącym śniegiem itp.) w połączeniu z językiem dźwięków (kilka puknięć alfabetem Morse’a w ścianę świadczących o bliskości i wsparciu) dają piorunujący efekt.
Tak właśnie powinien wyglądać film o przyjaźni i miłości dwójki nastolatków – z nieziemskim pięknem z pogranicza fantazji, bez efektu kiczu, ale z duszą. Warto !!
Moja ocena - 7/10
Melancholijny romans 12latka z... no, człowiekiem to ona raczej nie jest.
Spokojnie, nastrojowo, pięknie i... smutno? On jest trochę ciapowaty, ale to w ogóle nie przeszkadza. Liczy się mroczny z pozoru nastrój opowieści i alfabet Morse’a.
7/10
Podobało mi się, chociaż smutnie i ciężko. Ludzie nie bardzo chcą dostrzegać, że dzieci i nastolatki to nie misie pysie, że potrafią być okrtune i bezlitosne.
Podobała mi się atmosfera. taka... skandynawska ;). I to, że film nie jest zamknięty, kończy się pytaniem (przynajmniej dla mnie). Co będzie dalej? (spojlery)
Czy Eli i Oskar bedą razem wędrować z miejsca na miejsce, odchodząc gdy wampirza nautra dziewczynki wyjdzie na jaw?
czy Oskar stanie się kiedyś równie okrutny jak jego 'koledzy"? (bo przecież powiedział wyraźnie, że chce zabijać by budzić lęk). CZy Eli go zmieni?
Jedyne, co mi sie nie podobało, to scena gdy Oskar i Eli leża razem w łóżku. Czemu Eli jest naga? Jakieś to niepokojące, żeby 12-latki spały w łóżku nago :P Czy to w ogóle nie za wcześnie troszkę na samo myślenie o?
Podsumowując, film wart obejrzenia. Ale na pewno nie leciutki. Jeżeli ktoś szuka błahej i głupiej historyjki a la Zmierzch, to zupełnie inna bajka.
|Jedyne, co mi sie nie podobało, to scena gdy Oskar i Eli leża razem w łóżku. Czemu Eli jest naga? Jakieś to niepokojące, żeby 12-latki spały w łóżku nago :P Czy to w ogóle nie za wcześnie troszkę na samo myślenie o?|
Myslę, że potrzebowała bliskości i ciepła. Szczerze, to tez mnie to zastanawia. ;p Nie, z pewnością dzieci nie myślały o seksie...
Żeby nie było nieporozumień - nie przeszkadza mi że dzieci leżały razem i spały przytulone (jeżeli ktoś widzi w przytulonych dzieciach coś zdrożnego ,to rzeczywiśćie niepokojące ;P). Nie bardzo tylko rozumiem, po co podkreślono, że Eli jest naga.
Wydaje mi się, że ten film nie powinien być określany jako horror. Horror to na przykład "Ring", "Lśnienie" itp. Ja bym optowała przy dramacie psychologicznym, bo to doskonałe studium ludzkiej psychiki uwarunkowanej od środowiska, w jakim się zyje, i stosunkami międzyludzkimi, w tym przypadku zaburzonymi. Również oddaje manipulację i pokazuje, jak niewiele tak naprawdę wystarczy, żeby w głowie urodziła się chęć mszczenia i zabijania.
Psychologia w czystej postaci.
Fakt. Dramat psychologiczny bardziej pasuje. Powinni dodać tę kategorię do już istniejących. Najważniejszy jest Oskar i jego relacje ze światem, z ludźmi, a nie sama krwiożercza działalność Eli.
Określenie "horror" może być mylące. Jeżeli ktoś nie widział filmu, czyta "horror" i w dodatku "że o wampirach", spodziewa się czegoś zupełnie innego. Ale elementy kina grozy są, więc jako jedna z wielu kategorii "horror" powinien chyba zostać. Zresztą, skoro "Zmierzch" określają jako "horror/romans" to nic już nie jest pewne :)
Zmierzch to horror romans????!!! Dajcie mi spluwę!!!! xD
Nie cierpię tego komercyjnego shitu o wampirach, które swieca się jak psu jajca i zawężają schematy dotyczące wampiryamu. Już lepiej iść na "Kołysankę" Machulskiego. ;]
Kołysanka pewnie będzie "horrorem/czarną komedią". :) Mam nadzieję że się nie zawiodę.
Na Fw "Zmierzch" określony jest jako "horror / romans". "Pozwól mi wejść" określiłabym jako "horror/ dramat/ psychologiczny", bo jednak są elementy fantastyki podchodzące właśnie pod horror. Ale tej psychologii faktycznie brak w określnikach. Mogliby dodać.
A może thriller psychologiczny?
Ludzie giną, tajmenicza atmosfera i psychologia w czystej postaci.
A plakat podobny do plakatu filmu "Gothica". :PP