zgadzam sie....po sporych niewypalach z AVP...zreszta gdzie 1 czesc dalo sie jeszcze obejrzec, ale Requiem to juz absolutnie, Predators to powrot do starego kina... Predatorsy sa krwiozercze, tak jak powinno byc, bezwzgledne i bezkompromisowe, nie bawia sie w zabijanie, one to maja we krwi, co widz widzi na kazdym kroku :)
nie chcialabym sie znalezc na takiej planecie hee :) film dobrze zrobiony, fajne ujecia mozemy tutaj znalezc, faktycznie za malo Dannyego Trejo, bo myslalam ze jakas fajna scena bedzie gdy wolal o pomoc :P
no i wspaniale nawiazanie do filmu z Arnim :)
czytalam recenzje, i faktycznie, milosnicy polskich komedii nie zostawili na Predatorsach suchej nitki, niepotrzebnie, bo to doskonale kino akcji. jesli nie lubi ktos takiego kina niech nie krytykuje i nie sieje fermentu, ja Drapieżnikom daje 10/10

Jakiś cham skasował mój temat uwierzysz?
Chciałbym rozwiać moje wątpliwości co do relacji dwóch gatunków Predatorów. Masz jakieś teorie?
Do "bija_22". Uważam, że Avp1 był żałosny pod paroma względami. Przede wszystkim wręcz zawstydziłem się kiedy pod koniec Predator przyłączył sie do bohaterki. Tfuu... Co do AvP2 to jak dla mnie był o niebo lepszy. Predator - kozak, a nie jakaś ciota, która nie umie załatwić policjanta - ja w predator 2. W AvP2 Predator to nomen omen Drapieżca. Żaden czlowiek nie dorasta mu do pięt. Poza tym podobał mi się pomysł z mixem aliena i Predatora. Pozdrawiam.

zgadzam sie pod tym wzgledem, ze Predator ma byc postacia zupelnie bezkompromisowa :) zakonczenie AVP1 bylo conajmniej ckliwe i nie na miejscu...o dziwo ze romansu nie mieli hee :)
ale lepiej mi sie fabyla nadala, bo w requiem to tak troche haotycznie bylo :)
ogolnie wszystko ok, Drapiezcy sie nie litowali nad ludzmi, robili swoje, byla masakra, czesci cial latajace w powietrzu..ok, ale ta noc....klaustrofobia i ciagly haos...tylko to idzie na minus :)
poza tym jakby nie bylo...to tytulowi bohaterzy maja grac glowne role...wiec ludzi-tu postaci drugoplanowych-nie powinno sie oszczedzac hee :) sadystka jestem, bo Predator to moja ulubiona postac filmowa jesli chodzi o s-f

I teraz muszę zgodzić się w calości (oprócz pisowni słowa "chaos" :D:D). Fabuła rzeczywiście w AvP1 na plus. W Avp2 faktycznie przypominało Oszukać Przeznaczenie. Grupka Ślicznych Bohaterow walczy o przetrwanie, ale filmowi trzeba oddać, że jednak śliczniutka blondyneczka ginie i to nie na zawał serca :D
Ps. To równiez moja ulubiona postać S-F. Może to przegięcie, ale wytatuowałem sobie Predatora na ramieniu :D:D

chce widziec zdjecie :P

Jak będzie skończony. Póki co jestem w 1/3 prac. To dość duży skurczybyk,więc nie da się tego wykonać w ciągu jednej sesji. Pozdrawiam :)

jaki zaszczyt ze pokazesz w moim temacie swoj niesamowity tatuaz. ps fajnie by bylo jakby byl w 3d ale technologia narazie lipna

Sarkazm? o_O

nic sie nie stalo i wszystko bedzie w porzadku nie przejmuj sie. jak tam tatuasz? zadowolony jestes z niego?

film w miarę prosty, ale klimat retro dokładnie jak mówisz i wyszło to doskonale !

pierwsza część filmu na 9/10 , a druga (dokladnie od momentu , gry spotkali tego wielkiego murzyna z Matrixa) w ogole nie przypadla mi do gustu , i jej dałbym z 6/10. Ogolem 7 =) przecietny film.

7/10 to dobry film wdłg klasyfikacji filmwebu.

Popieram. Nawiązanie do kultowego Predatora genialne. Sam film również świetny, dobra gra aktorska i w ogóle. Zazwyczaj takie kontynuacje starych filmów są gówniane, ale tym razem jest inaczej. Film naprawdę warty obejrzenia :)

Jedynie mam pytanie. Kiedy ten lekarz był przynętą i co ta babka spudłowała... ale to coś co go goniło to bardziej się poruszało jak Obcy, jednak ostatecznie nie przypominało ani Predatora ani Obcego... WTF? Oczywiście Obcych w filmie nie ma, ale tak mi się skojarzyło. Kolejne coś w stylu tych piesków to było czy co?