Niektóre sceny i teksty są zapożyczone z części pierwszej.Nie wiem czy miał być to ukłon w stronę fanów pierwowzorów ale moim zdaniem jest to jeden z minusów filmu.Drugim poważnym minusem jest postać seryjnego mordercy.Kompletnie mi nie pasował do grupy.I jeszcze ten motyw nagłej chęci mordu.Wprawdzie nie jestem seryjnym mordercą i nie wiem jakie to uczucia miotają człowiekiem kiedy zdarza się okazja ale kto pokusiłby się o popełnienia samobójstwa za chwilę przyjemności .A może właśnie dla tego doktorek rzucił się na jedyną panią ze składu.Aby poczuć jeszcze raz przez śmiercią jak to jest bo i tak wiedział że się z pułapki nie wydostanie żywy. Generalnie bardzo nie podobał mi się ten motyw .Reszta jest naprawdę dobra .Efekty sposób w jaki prowadzona jest akcja zdjęcia kostiumy gra aktorów szczególnie Adriana .(na początku myślałem że to jakiś żart że on jest głównym kozakiem w filmie)Motyw .Co tu dużo mówić film ma swój klimat i warto go zobaczyć .Nie ma sensu się rozwodzić nad niedoróbkami w stylu wybuch kilku granatów z odległości poniżej metra zabiłby każdego nawet twardego predatora.To sci-fi tutaj nie ma czasem miejsca na zdarzenia logiczne.