Nie przeżył serii z miniguna, został tylko lekko ranny, gdyby dostał serię centralnie to by tam padł na glebę, nie mają zajebistego metabolizmu ani skóry słonia, więc po cięciu musi zaliczyć glebe podobnie jak przygnieciony kłodą ARnolda. Nigdy nie wybacze sceny konfrontacji Billego (Sonnego Landhama) z predatorem a raczej jej brakiem.

To prawda, sądząc po krzyku jaki słyszymy Predator musiał użyć ostrzy. Myślę że Billy skończył mniej więcej jak Dillon.

Wyrzucił karabin ale zostawił nóż wielki szacun. Predator-HAM bo powinien wyłączyć maskujący kamuflarz w celu wyrównania szans jak w przypadku YAKUZY. Dillon miał dwa automaty więc w jego przypadku nie musiało być fair-play.

Tak się składa, że szybkość metabolizmu nie zależy od szybkości gojenia ran. W predatorze dwójce predator dosyć ciężko przeżywał rany po postrzale. A tak btw jak dla mnie najbardziej klimatyczna scena w tym filmie. Tyle w temacie, pozdro

Oglądając dokładnie, można zauważyć, że w filmie z 1987 Predator owszem zostaje ranny po tym jak Mac do niego strzela. Zostaje jednak ranny po serii ze zwykłego karabinu maszynowego i pozostawia wtedy ślad krwi na liściach. Gdy amunicja w karabinie się skończyła, Mac zmienia broń na miniguna, predator w tym czasie już dawno jest oddalony. Dopiero wtedy pada pamiętliwa napierdzielanka ze wszystkiego co mieli ze sobą w pustą dżunglę.
Dla przypomnienia
https://www.youtube.com/watch?v=XZ-EOg38t1o