Widze, że jak w filmie jest grupa zabijaków tyle, że na forum walczy na słowa.
Tylko nie wiem czy Profesur doktór harkonen z poznania robi tu za Predzia czy to tylko bratobójcza walka w obrębie tej samej rasy.
A tak swoją drogą to się zastanawiam o co w tym całym bełkocie chodzi?
Każda racja jest najmojsza? Jedyna dobra i słuszna? Każda inne gorsza bo nie moja? Czy to odbicie kompleksów i niedowartościowań z życia codziennego?
Jeśli macie odwagę to napiszcie co was skłania do takiego zachowania i sposobu wypowiedzi?
to że ten film powinien mieć przynajmniej 7.0 więcej nie musi mieć patrząc obiektywnie ale żeby tylko 6,3 ? daj pan spokój wiem że nie wszystkim musi się podobać, ale bez przesady
Zwłaszcza, że na tym portalu tyle gównianych filmów ma ocenę 7,5, albo i więcej, a tak dobry filmy nie ma nawet 6,5 to jest jakiś skandal. A, że Zmierzch ma większa ocenę, to to w ogóle jest upadek filmwebu. Niedługo ocena Predators zejdzie na poziom pierwszego AvP, co będzie już kompletnie nie do pomyślenia dla zdrowego umysłowo człowieka.
drogi przedmówco czyż nie widać, że w mym zwyczaju jest grzeczne przedstawienie swego poglądu na konkretną sprawę, a dopiero niecnie zaatakowany mam w naturze tłamsić agresorów w dowcipny i inteligentny sposób do momentu kiedy nie pozostaje im nic innego jak nędza ucieczka wynikająca z przygnębiającego uświadomienia sobie swej intelektualnej nijakości.
tak więc występuje tu nie tylko jako wybitny recenzent filmowy, ale i pedagog (bo czyż me postępowanie nie ma znamion pedagogicznej misji) i terapeuta (bo czyż nie pomagam swym oponentom w porzuceniu fałszywego mniemania o swojej doskonałości?). zaiste święty ze mnie człek :)
Tak, więc skomentuj mój gust filmowy, na podstawie innych produkcji, a nie tylko Predators, bo bardzo mnie ciekawi co o nim sądzisz.
"dałem 10 bo tacy kretyni jak ty dają 3 "
Czy nie możesz przestać ciągle trollować i wywyższać się? Dowartościowujesz się tym, że dałeś 10 Predators, a kto dał 2 albo 3 to mieszasz go z błotem bo nie ma on racji? Opanuj się trollu, nie wszyscy widzą świat TWOIMI oczami.
nie jestem trollem, nie wywyższam sie a przede wszystkim potrafię uszanować decyzje, ale nie uszanuje dennych ludzi
Ale czy ty Trollu tego nie potrafisz pojąc, że my wiemy o tym, iż piszesz na tym forum i jedziesz ten film tylko i wyłącznie dla tego, bo fan tasaka z Watchmen go lubi, więc chcesz mu jeszcze trochę dojebać, ale ci totalnie nie wychodzi? Wszyscy o tym dobrze wiedzą, więc zaprzestań.
naprawde z przykrością czytam wasze wypowiedzi jesteście hamscy to i takie odpowiedzi dostajecie uszanujcie w koncu czyjes zdanie
Nie będę szanował zdania debili. Szanuje zdanie normalnych ludzi, którzy dają normalne oceny i konkretnie argumentują, a nie teksty w stylu "Co za gówno, nie ma Arniego, 1/10"
Heh dziękuję za liczne odpowiedzi, niektórych niestety nie mogłem odczytać ze względu na niezgodność z regulaminem.
Pachnie mi tu sytuacją spod Pałacu i obrońcami krzyża z jednej a z drugiej imprezowiczami mającymi dobry ubaw. Kto jest kim nie trzeba sądzę wyjaśniać ale ciągle nie jestem w stanie sam sobie odpowiedzieć dlaczego toczy się tu (i tam) tak zaciekły bój o wyższość własnych racji. Przecież każdy ma prawo ocenić film (jak i każdą inną sytuację) indywidualnie wg własnych standardów.
Oczywiście pozostaje jeszcze kwestia w jaki sposób to robi. Osobiście nie popieram nakręcania maszynki "nienawiści" w sposób w jaki robi to harkonen bo pomimo tego, że wspina się na wyżyny elokwencji i poziomu IQ to jednak najzwyczajniej w świecie bawi się tym co niestety ale może świadczyć o pewnych aberracjach. Z drugiej zaś strony obrońcy filmu tak zaciekle bronią swojego zdania, że zapewne w sytuacji oko w oko doszło by do linczu, więc i ta postawa do normalnych nie należy.
Dziwi mnie to i martwi niezmiernie, że rozdajemy sobie sami i to zupełnie niepotrzebnie różnego rodzaju czerwone kropki, które musi dźwigać każdy z nas - pierwej swoje własne, potem te podarowane aż z czasem jest ich już za dużo w naszym życiu. Patrząc na to jak zachowują się TU niektórzy spośród nas można dojść do wniosku, że pewnie część z nich zachowuje się podobnie w normalnym życiu.
Ale do czego to prowadzi? Jak odbierają nas ludzie, z którymi przebywamy na codzień? Spójrzmy na nas samych ich oczyma. I więcej luzu, więcej luzu bierzmy przykład z dzieci, bardzo małych dzieci i cieszmy się życiem bo tak szybko przemija.
Pozdrawiam i redukcji ilości czerwonych kropek życzę...
Nie wiem jak Wy to odbieracie, ale te głupie kutnie że film jest taki czy owaki świadczą nie tylko o poziomie intelektualnym osób wypowiadających się jak i samej degradacji merytorycznej strony jaką jest filmweb. Dla mnie osobiście ta strona umiera.....
Predator's nie widziałem, mniejsza o film, zaciekawił mnie pierwszy post. Widzimy gołym okiem, jak duże pole do "popisu" daje internet. Anonimowość wzmaga agresję - to jeden z wniosków, do których można dojść, ponadto każdy jest ekspertem w każdej dziedzinie - stąd wieczne dysputy nad wyższością jednego filmu nad drugim, jednej partii nad drugą czy innymi bezmyślnymi przepychankami ubarwionymi licznymi inwektywami. Czy coś można z tym zrobić? Zlikwidować anonimowość! A każdy, kto czuje się urażony czyimś wpisem, może nawet dziś złożyć w sądzie prywatny akt oskarżenia - teraz korzystają z tego prawa najczęściej osoby publiczne czy urzędnicy (których dość często miesza się z błotem), rzadziej osoby prywatne. Tylko pytanie czy to coś da? Skoro taki palikot, niesiołowski, kuc czy druga strona medalu kurski, karski i inni "politycy", osoby zaufania publicznego, których gęby chcąc nie chcąc musimy oglądać na co dzień wylewają na siebie pomyje i uchodzi im to płazem... Takie mamy standardy, więc ja się nie dziwię młodzieży.