Nie spodziewałem się filmu na 10 ani nawet na 9, ale to co dostałem srogo mnie rozczarowało. Jakoś Brody zgrywający twardziela to nie to, Trejo ginie o wiele za szybko heheh :) Akcja z doktorkiem przy końcu w ogóle dla mnie nie zrozumiała (tzn. rozumiem o co chodziło, ale taki wyskok z nikąd trochę bez sensu), a co gorsza można spodziewać się kontynuacji po końcu. Jedyne co mi się podobało to dżungla, fajne widoczki no i predatorzy.