Naprawde. Powiem Wam ze sie niezle bawilem na tym filmie. O niebo lepsze od fatalnych AVP ale nie lepsze niz pierwszy Predator z Bogiem Arnoldem. Nastawiony bylem negatywnie i dopiero wczoraj ogladnalem. Najbardziej podobala mi sie akcja w opuszczonej maszynie kopalnianej - troche podchodzi Obcym 3:) Fajnie ze film jest jedna wielka niewiadoma. Co jak gdzie dlaczego? Balem sie ze na koncu przyleci Bruce Willis z flaga USA i bedzie machal na ratunek :P. 8/10 a co mi tam.