zarzuty??
no coz..chociazby to, że totalny brak klimatu, nikt się właściwie nie boi, niczemu się nie dziwi (no cóż jesteśmy na obcej planecie..normalka - chodźmy zatem w 'higher grounds', polują na nas kosmici, no cóż..bywa...odlecimy ich statkiem...itp itd) zero napięcia, dialogi denne, mnóstwo scen żywcem wydarta ze świetnej jedynki...powinno być 1/10 ale dodam +2 za fajna kreację morfeusza;) (wszyscy bardzo jadą go za ten motyw, ale mi się podobało jak to zagrał)..no , oczywiście pomijając fakt, że z tego co pamiętam za 'niewidzialność' u predatorów odpowiadał specjalny kostium...lawrence natomiast miał chyba jakąś czapkę niewidkę bo mimo, że ręce miał gołe to i tak znikał cały...(btw później zobaczyłem, że predatory też mają gołe ręce..)
generalnie dno..film obraża inteligencję widzów, a prawdziwych fanów predatorów miesza z błotem..szkoda!!
Filmu nie dało się gorzej nakręcić. Predatorzy niby najlepsi wojownicy, ledwo się ruszają, jak im się uda kogoś zabić to z niewidzialności,przy dzisiejszych mozliwościch techniczynych ten film to żal, praktycznie brak scenariusza, drewniane aktorstwo. Jestem fanem Predatora , ale to profanacja
Rozwaliliby ich w 5 min i co to byłby za film? Przecież, to są łowcy, oni się nimi bawią. Zauważ, że jak ktoś ma broń palną walą doń z giwery, jeśli ktoś ma broń białą wyciągają nóż z ręki, jeśli ktoś nie ma broni, to walą po nim pięścią.
Nie jestem fanem predatora, a to zauważyłem. Cóż, takim jak ty się chyba się nigdy nie dogodzi. Chociaż kto wie, jeżeli zarobią na tym filmie, to może będzie walka Ziemia kontra obcy. Fajnie by było na, to popatrzeć.
Brak klimatu, zero napięcia, drewniane aktorstwo? O czym wy tu piszecie? Przecież wszystko to właśnie było w tym filmie!
"Brak klimatu, zero napięcia, drewniane aktorstwo" - no zgadza się, dokładnie to było, nie rozumiem pytania ? :D btw. jeszcze mi się przypomniał taki brak konsekwencji - na początku każdego 'nowego' dokładnie przepytywali, natomiast yakuza nie zrobił na nich najmniejszego wrażenia i z marszu został 'przyjęty' .... zdaje się, że przez cały film nie wypowiedział ani pół słowa hehe....
Jeszcze w jednej scenie Rusek zabija Predatora, jednym granatem, a na końcu umierający doktorek, cały obwieszony granatami, lekko go ogłusza
Rusek zabija Predatora bez pancerza , dwoma granatami trzymanymi tuż przy piersi Predatora . W Drugiej scenie Predator jest w pancerzu , oddalony od pułapki z granatami jakieś 150 cm . Jest różnica ! .
No to chyba oglądaliśmy inny film zupełnie, bo w filmie nie było żadnego napięcia, ani grama klimatu, aktorstwo stało na średnim poziomie, szczegółnie śmiesznie w roli twardziela wypadł główny bohater...
"Brak klimatu, zero napięcia, drewniane aktorstwo? O czym wy tu piszecie? Przecież wszystko to właśnie było w tym filmie!"
Dobrze napisałeś. Wszystko to w tym filmie było czyli był brak klimatu, zero napiecia i drewniane aktorstwo.
Przejrzałes na oczy wreszcie ?
Kilo zielska hmm..... podejrzewam, że tyle by trzeba było wypalić żeby ten film zaczął nabierać jakiegokolwiek sensu :D.
Więc już wiemy czemu 0wner2 jest nim tak zauroczony. Zamiast pisać głupoty mógłby się nieco podzielić... :)
Panowie bądźmy obiektywni, sama postać Predatora jest kultowa, ale to co się z niego robi teraz to zbeszczeszczenie. Nie oceniajmy filmu z sentymentu tytułowej postaci.
Może kiedyś (raczej wątpliwe) doczekamy się godnej kontynuacji. :P
W ostatniej scenie Brody odchodzikrokiem Johna Wayne'a. Za to 5/10.
Generalnie, nudny film.
No raczej nie Cameron, bo on ostatnio bierze się za przypalanie odgrzewanych kotletów. Jego propozycja nowego obcego, już wolę by się nie pojawiła. Ta jego Pokah... eeee znaczy AVATAR.
Cameron zawsze był tandetny to nie ma co ukrywać filmy za kasę żony strzelał wiec dużo mógł wydać w jego filmach nie ma tego smaczku który prowadzi widza w zachwycie/ciekawości/etc... przyznam, że Obcy:DS dzięki aktorom nie został całkowicie pogrzebany
A jeśli już mowa o tym czymś co się zwie Predators to całkowita klapa po całości.
Może jakiś japoniec powinien się za to wziąć.
Niczemu się nie dziwi? Ty chyba przespałeś ten film... Przecież przez pół filmu powtarzają tylko pytanie "dlaczego tu jesteśmy?", a przez drugie pół "jak stąd uciec?". Lepiej nie podawać żadnych "argumentów" niż pisać bzdury.
wiesz co, to że zadawali tego typu pytania to raczej normalne(dziwne, żeby nie.. ) ale sposób w jaki to robili przypominał mi raczej pytania w stylu "gdzie tu jest stacja benzynowa na tej planecie"...robili to tak bez emocji, że wyglądało to co najmniej tak, jakby na Ziemi przynajmniej co tydzień w gazetach pisano o porwaniach ludzi przez obcych, wywożenia ich na jakąś obcą planetę(która nawiasem mówiąc też dennie była zrobiona, niczym się nie różniła od Ziemi..do Pandory jej duuuuużo brakowało..) a każdy byle cyc z karabinem o tym jak rozprawiać się z obcymi to mamusia mu na dobranoc czytała..nie wiem, ale już nawet w anakondzie 2 to murzyn srał pod siebie jak zobaczył gigantycznego węża...tutaj jakieś rogate stwory szarżują ale dla nich to nic...predatory nie robią na nich najmniejszego wrażenia...pozatym z tego co pamiętam po 10 minutach filmu już się Brody domyślił, że są przedmiotem polowania, że chciano ich wypłoszyć itp..więc nie gadaj bzdur!! pozatym nie trolluj bo straciłem właśnie 5 minut cennego czasu!!
ok może ja wtrącę swoje 3 grosze
Czy tylko mnie zastanawia po pierwsze o co tam chodziło ? Bo 3 predatory polujące na jakimś obszarze to wygląda jak inicjacja, ale co to miało być, że sobie przywiązały do słupa jednego z predatorów ? Zresztą te 3 predatory to było coś innego ;/ . Jak ten ostatni ściągnął maskę to od razu zdziwiłem się bo kształt głowy jej kolor i kolor oczu były zupełnie inne, to samo tyczy się jakiegoś dziwnego uzbrojenia ( działko obracane, pojedyncze ostrze, jakiś samolocik zwiadowczy ) , braku poszanowania dla zmarłych ( na ziemi w błocie leżała czaszka predatora ) i co dziwne ozdabiania sobie maski jakimiś kolcami i fragmentami szczęki. Ba używanie pułapek i jakiś istot niczym psy myśliwskie ?? Co to kur.. jest ??!! Przecież to już nie jest takie polowanie jakie się widziało wcześniej. zgadzam się, że błąd jest również przy używaniu maskowania, bo do tego potrzebne jest im jakieś tam urządzenie. Po za tym przecież używanie maski i maskowania wymaga zasilania, a jeśli morfeusz nie miał go w tyłku to nie wiem jak miało mu to działać ).
Co do ruska to nie tylko 2 granaty miał, ale też przy pasie minę claymor więc to spora moc wybuchu bo te miny kierują wybuch w określoną stronę.
Ale fakt faktem japończyk wygrał za łatwo i miał szczęście. Mógł trafić na takiego Predatora, który w dupie by miał walczyć z nim jak równy z równym. Po za tym za łatwo go zabił. Przecież predatory są bardziej odporne. W Predator 2 dostał tyle serii z szotgana i przeżył, a tu go chlasnął z 3 razy i po nim. DUŻY BŁĄD .
Z jednym się nie zgodzę, po niektórych strach trochę widać, no ale nie oszukujmy się byli grupą morderców i wyszkolonych wojowników, byli uzbrojeni a przeciwników było tylko trzech więc po co trząść się ze strachu i wołać mamusie ?
w 1 z Arnim 6 komandosów było, a srali ze strachu, a tu jakiś doktorek psychopata, cyngiel Yakuzy, przestępca ze scyzorykiem i kozaki że hey. Jak moja siostra co nie siedzi w klimatach Predzia i Aliena jak zobaczyła sceny z kolesiem ze scyzorykiem i japońcem z kataną, to aż się śmiała i nie mogła uwierzyć, że Predek to taka pussy jest, a oglądała wszystkie filmy o Predziach
w jedynce oni się nie srali ze strachu ( polecam Ci dokładniej obejrzeć ) oni tylko nie mogli pojąć co ich zabija ( co chyba zrozumiałe ) bo jak zobaczyli obdarte z skór ciała to jakoś nie wrzeszczeli ze strachu tylko zaczęli uważniej przyglądać się otoczeniu, to raz dwa tam był oddział ratunkowy, a w tym filmie sami mordercy, którzy jak obejrzałeś film nie różnili się wiele od predatorów chociaż by jeśli chodzi o polowanie na przynętę
a doktorek sam powiedział, że w śród tych potworów czuje się jak w domu
przestępca z scyzorykiem skoro jest to najbardziej poszukiwany zbieg to chyba też raczej na opiekunkę do dziecka byś go nie zrobił
co innego zabijać by ratować innych, a co innego pławić się w morderstwie i polować na innych niczym drapieżnik
Trzeba było oglądać uważnie to byś wiedział. W filmie powiedziane jest że predatorów są dwa rodzaje. Mniejsze i większe. Większe polują na mniejsze. Ot i cała filozofia. Jeśli chodzi sam film. Bez rewelacji, ale można zobaczyć. Na pewno kilkakrotnie razy lepszy od serii "Alien vs Predator".
faktycznie fabula wydaje sie troche zbyt naciagana. zbieranina mordercow, specjalistow od zabijania porwana przez predatorow i użyta jako cel do polowania. mysle ze w komiksie takie cos by sie sprawdzilo ale tutaj jakos niezbyt przekonywujaco to wypadlo. bohaterowie za latwo przeszli nad takimi niecodziennymi zdarzeniami do porzadku dzienniego.. W sumie jednak to fabula nigdy nie byla mocna strona filmow z predziem dlatego mozna by ja wybaczyc gdyby film jako calosc nadrabial te niedociagniecia. a czy nadrabia? moim zdaniem niestety nie. w moim osobistym rankingu filmow z predatorem zajmuje przedostatnie miejsce. bo przebic avp2 w kiczowatosci jest rzeczywiscie trudno:D a co konkretnie mi sie nie spodobalo w Predators?
-wyzej wspomniana miałka fabula
-liczne zapożyczenia z jedynki. rozumiem ze wzorowanie sie na dziele nie jest niczym zlym ale powinno to byc zrobione bardziej subtelnie. jakis 1 drobny smaczek typu wlasnie przypomnienie o Arnim by wystarczyl. tutaj zaś wszystko jest zdarte na zywca, przekopiowane..
-efekty specjalne, moze nie byly najgorsze ale walka bylo licho przedstawiona, tak samo psy predatorow wydawaly mi sie bardzo sztuczne.
-udziwnienia w fabule, 2 gatunki predatorow? wtf?
pozatym kogos tutaj dziwilo ze predzio postanowil walczyc z Yakuza uzywajac broni bialej zamiast sprzatnac go z dzialka. otóż predator byl zawsze przedstawiany jako lowca posiadajacy kodeks honorowy. wiec ta kwestia zostala oddana akurat dobrze.
podsumowujac uwazam ze film chociaz slaby to na 1/10 ocene nie zasluguje. raczej byloby to cos w granicach 5/10, dla zagorzalych fanow predatora 6/10.
zgadzam się z Tobą to mi w fabule nie pasuję, że są 2 gatunki predatora ( to jakaś głupota ) te z tego filmu nie dość, że używają innej broni to i wyglądają inaczej oraz zachowują się inaczej
pokazali jakiegoś predzia przyczepionego do totemu, ale tego nie rozwinięto nie wiadomo czemu nie wiadomo co on robił na tej planecie i z jakiego tyłka wyszły te 3 predatory
w ogóle używanie pułapek ? psów gończych ?? WTF ??
po za tym Ford_Transit_Coppola czy Ty widzisz jakąś różnice w wielkości tych predatorów ? bo ja nie różnią się tylko wyglądem np tych kłów (dolne rozszerzają się na bok i a nie w górę i w dół ) mają inne oczy i ubarwienie, ale wielkość taka sama
rozumiem jak by to były walczące ze sobą klany, ale one wyglądają jak zupełnie inne gatunki z innym arsenałem i sposobem polowania
a największa głupota to to porywanie ludzi
bo jak dotąd w filmach było pokazane, że wpierw predator ocenia człowieka z którym chce się zmierzyć, człowiek musi się wykazać, że potrafi walczyć ( przykład Predator 2 ), więc dla mnie to debilnie wyglądać musiało by jak grupa predatorów jeździła sobie po świecie i niczym łowcy talentów obserwowali sobie ludzi w ukryciu a potem prawie jak kurierem wysyłali ich na inna planetę DEBILIZM
Najwiekszą porazka tego filmu jest dla mnie Brody.... normalnie smiech na sali:) Ten aktor po prostu nie pasuje do tego typu filmow! Nie wiem czy Wy zauwazyliscie ale wydaje mi sie ze troche zmienili mu glos tzn. obnizyli by brzmial bardziej mesko?! Gdzie klimat poprzednich czesci sie pytam??? I jeszcze to zakonczenie sugerujace ze w niedalekiej przyszlosci zrobia kontynuacje... Jak dla mnie naciagana 4 (czwórka). I tyle w temacie!
" fajna kreacja Morfeusza " ? cos ci sie nie poprzestawiało ? to był 1 z najgorszych elementów tego filmu.
nie on ma rację
gość fajnie zagrał obłąkanego dla mnie to było dobre wykonanie na pewno lepsze niż większości tej "zwierzyny"
dark636 - dokładnie, fajnie zagrał świruska, ta scena miała fajny klimat i przede wszystkim zagrał to naturalnie, mówi coś poważnego mówi mówi a nagle zwrot o 180stopni i nie wiadomo czy się dopiero obudził czy za mocno zbakał hehe:D...shamar twój komentarz co miał niby oznaczać? co ma tłuszcz aktora (który na swoje lata i tak nieźle wygląda) do jego gry aktorskiej..idź odrób lekcje...
ma bardzo wiele bo jak Ci mowią, że oto zaszczuty koleś co sie kilka lat ukrywa na planecie w puszczy, po czym pokazują nazartego grubasa to zbiera sie jedynie na smiech.
A cała jego psychoza ? dana tylko po to, zeby wytlumaczyć widzom kilka rzeczy. cala ta postac byla zdbedna, idiotyczna i zle obsadzona.