zawsze jak predatory były na naszej planecie mieli kabelki z powietrzem czy jakimś innym
gazem a teraz jak są na swojej planecie to ich nie mają to znaczy że nasze powietrze nie
nadaje się na planeta predatorów bez masek
Tak. I odłączał wtedy te przewody od maski aż z nich para poszła. Coś mi się zdaje, że to jakaś hydraulika jest.
to nie jest ich planeta tylko księżyc koło niej, skąd to wiem? bo watpie żeby plowały na swojej planecie a dwa w AVP 2 jest pokazana ich planeta i wyglada inaczej :P
To hydraulika która miała trzymać maskę bardzo ciasno na twarzy predatora. Ostatnio oglądałem predatora 2 i avp 2 więc jestem w 100% przekonany że to powietrze to ciśnienie które ma trzymać maskę na ich brzydkich ryjach.
Z tego co czytałem na Xenopedii (http://pl.alien.wikia.com/wiki/Yautja):
"W filmie "Predator 2 - Requiem", gdy Predator zgubił swój Bio-helmet, był zmuszony do kilkukrotnego używania rezerwowego sprzętu do oddychania. Było to spowodowane tym, że naturalna atmosfera Predatora zawiera nieco więcej tlenu i azotu oraz dużo więcej metanu, a więc ma też wyższe ciśnienie. Można przyrównać tą sytuację do efektu pojawiającego się u ludzi na bardzo dużych wysokościach".
A jeśli ktoś by się przyczepił, że przecież czasem zdejmują... to chyba przynajmniej nie w momentach dużego wysiłku fizycznego (bieganie, skakanie...). Bardziej statyczni pewnie bez problemu radzą sobie z mniejszą ilością tlenu w powietrzu (jak i człowiek... zakwasy powodowane są zbyt małą ilością tlenu).