niestety ale w obecnych czasach panuje moda na totalne spieprzenie tematu.wszystko zaczelo sie od 2 czesci predatora,kosmita biegajacy po miescie to totalna zenada.film mozna bylo obejrzec jednakze do 1szej czesci nawet sie nie umywa.pozniej nakrecono cos o nazwie AvsP . znowu 1sza czesc wygladala jako tako . druga juz niestety to sraka!teraz mamy do czynienia z kolejna odslona przygod genialnego zabojcy z banda rzezimieszkow.obsada tego arcydziela jest smieszna.pianista ,maczeta i morfeusz!.szkoda ze kobiecej roli nie grala np.kristen steward!pozostaje nam tylko czekac na alien vs zmierzch lub predator kontra hitman.
Dla mnie tylko jedynka. Swoją historię z predatorem zakończyłem na części drugiej. Kapciowaty i spowolniony Danny skutecznie obrzydził mi temat predatorów po dziś dzień.
Szacun jeśli dla Ciebie 1 część AvsP była ok. Wszedłem z kina taki wqr....y zamiast się zrelaxować. To jeden z najgorszych i najgłupszych filmów S/F jakie widziałem. Stare S/F klasy B nyły lepsze.
A dlaczego uważasz że "Obcy kontra Predator", to słaby film? To że Predator 2 to słabizna, nie neguje, ale OvsP? Na prawde dobry film, sporo akcji jak w 1 cz. świetne wali obcego z predatorem, ciekawe zestawienie, którego brak było w 1. Ukazanie człowieka, jako tego co wygrywa tam, gdzie dwóch się bije.
Czekam na argumenty których u Ciebie brak.
zawsze czlowiek musi wygrac gdyz nie bylo by pozniej AVP2 hehehe .jedynka tak jak napisalem wyglada jako tako , majac na mysli porownywanie jej do 2 czesci .natomiast do predatora z arnim to sie nawet nie umywa .
argumenty ?
napisalem juz o co chodzi w pierwszym mym poscie .
walki predzia z obcymi? walka w dzungli arniego i jego ziolnierzy z jednym tylko łowca miazdzy .
za duzo alienow za duzo łowcow w jednym filmie . fabula 1cz jest prosta tutaj mamy teorie spiskowe , laczenie roznych kultur i cywilizacji ,mity legendy , jakies domysly rodem z indiany jonesa (skad sa ,kim sa ) .
ostatni argument ----tlumy alienow , walczacych z lowcami i w tym wszystkim zagubieni ludzie ,i ten sojusz na koncu miedzy glowna bohaterka a predatorem ------bezcenne.
zrozum pewnych filmow nie powinno sie ruszac, chyba ze za kamera stoi mistrz (jak w przypadku np .terminatora 2 czy obcego cz 2 ). w tym przypadku nastawiono sie na typowa komercje -chwytliwy temat , znane postacie tematyki sc. fiction .wyszlo jak wyszlo --tak jak napisalem wvp cz1 .mozna obejrzec i nic wiecej . dla mnie predator to czesc 1-sza z arnim w dzungli a sam predators np . szkoda gadac.
W tym przypadku człowiek nie musi wygrac, gdyż tu nie chodzi o całą ludzkość, a o garstkę ludzi. Bez znaczenia.
Brak sensownych argumentów. Napisałeś tylko co TOBIE się podobało, a co nie- subiektywna opinia.
1cz. ma swoje wady i zalety, tak jak i 3cz.
Dla mnie filmy się różnią, co jest na duży +
napisalem ci wyraznie ze np . fabula .czlowiek raczej powinien wygrac gdyz w wypadku porazki sojusznikow nie bylo by ludzi a co za tym idzie AVP2 he he (zarcik ) tak jak mowie zniszczono temat i tyle . tobie sie podoba i spoko .
Problem polega na tym, że w pierwszej części Obcego zostaje on odkryty na odległej planecie w roku dwa tysiące którymś, a w filmie AvsP dowiadujemy się, że to predatorzy walczą z nim na Ziemi. Ponadto, jeśli w 1904 r. zginęła cała stacja wielorybnicza, w 2004 r. piramida znów ożyła budząc Królową, to gdzie podziały się walki z lat 1604, 1704, 1804 r.? Teoretycznie można przyjąć, że walki AvsP z 1504 r. i wcześniejszych odbywały się w Meksyku na piramidzie Słońca i Księżyca (w filmie tym widoczne są takie sceny).
Można też zapytać dlaczego predator po zarażeniu go przez obcego nie zapadł w coś w rodzaju śpiączki, a ponadto dlaczego predatorzy ze statku kosmicznego, oczekujący na wynik pojedynku, dysponujący tak zaawansowaną techniką nie dostrzegli, że jeden z nich został zarażony przez obcego. W III części Obcego, potwór oszczędził główną bohaterkę bo nosiła w sobie królową, a w filmie ASP, predator wyraźnie walczy z obcymi, chociaż staje się jednym z nich (to trochę nawiązuje do filmu Od zmierzchu do świtu, gdzie bohaterzy walczą z wampirami, dopóki sami się nimi nie staną). Takie zachowanie Obcego w stosunku do Predatorów można co prawda wytłumaczyć tym, że Obcy mogą walczyć między sobą – patrz 4 część Obcego. Jednak jest to poważna słabość scenariusza, moim skromnym zdaniem.
Polecam wersję reżyserską Obcy decydujące starcie, dopiero w tej wersji kilka mało jasnych wątków (jak np. to co stało się na w koloni na odległe planecie LV…., werdykt komisji przesłuchującej główną bohaterkę, to że Głowna bohaterka straciła córkę i dlatego przyrzeka Nute, że jej nie opuści aż do śmierci, staje się zrozumiałych, etc…). W rzeczywistości są 3 wersje tego firm:
Reżyserska (najpełniejsza),
kinowa (w której m.in. rozstawione karabiny maszynowe starają się powstrzymać obcych)
i krótsza (najczęściej wyświetlana).
Ponadto funkcjonuje kilka wersji tłumaczeń na język polski, mniej lub bardziej udanych.