Ponieważ filmy sf - fantasy czy horrory akcji są moim konikiem postanowiłem dołączyć do rozmowy.Moim skromnym zdaniem to i tak cud że ten film powstał i że ktoś podjął się jednak po latach kontynuacji cyklu,że zobaczył jakąs furtke i ciągnie to dalej.Co do scenariusza obsady czy reżyserii...moim zdaniem Predators nie był zły,wnosil juz jakis nowy jednak wątek coś co pozwala w tym momencie tworzyć kolejne części.Fakt ze nie był najlepszym widowiskiem moim zdaniem lezy u podstaw czyli reżyserii.Tak jak piszecie zgadzam się z wami że np nowy Prometeusz (czy jak zwał Obcy) to coś zupełnie lepszego i conajmniej o poziom wyżej lepiej nakręconego...super zdjęcia (wiadomo kto stał za kamerą-polak) super muzyka...obsada filmu jest o niebo lepsza ale najważniejsze jak dla mnie że Prometeusza nakręcił jednak reżyser z tzw; pierwszej ligi a nie jakis pan o dziwnym nazwisku który niczego wielkiego jeszcze w swoim zyciu nie osiągnął.Moim zdaniem tu jest błąd że Predators nie wziął pod swoje skrzydła ktoś taki jak Cameron czy Spielberg albo bracia Schumacherowie...Od tego wszakże zaczyna się każdą obecnie super produkcje-reżysera!!!Ale miejmy nadzieje że przyszłość pokaże że można z predatora wykrzesać coś nowego a i obsade która do końca nie była udana zmienić na lepszą.To hollywood i tam pomysłów ludzie mają mnóstwo oby były tylko zgodne z naszymi oczekiwaniami oby ktoś nasze wylewane w ten sposób żale i spostrzeżenia czytał i analizował i oby następnym Predatorkiem zajął się ktoś o znanym nazwisku a nie chłopak na dorobku...Pamiętajmy tez że w strej 2-części Predatora z D.Gloverem Predatorzy udowadniają w ostatniej scenie poza tym że są honorwi również to że podróżują w czasoprzestrzeni w jedną i drugą strone więc nie koniecznie wszyscy "łowcy" muszą pochodzić z naszych czasów...podobnie jak i broń...poza tym chyba jednak gdzies przez te wszystkie lata umknął nam fakt że Predator poluje na ludzi również ze względu na ludzkie trofea-czaszki a nie tylko by poszerzać swoje bojowe horyzonty czy instynkt przetrwania!!!