Świetny film widziany przez ostatnie kilka lat 'n' razy i ciągle, po ostatnim też, się nie nudzi i dalej robi niezmiennie wielkie wrażenie!
Choć przez lata niezmiennie się podobał, to ostatni seans kilka dni temu już jednak nie powala na kolana, zapewne z powodu znania fabuły prawie na pamięć, jednak film jest na tyle dobry, że oglądając kolejne razy jeden po drugim zabawa jest dalej przednia i pomimo powyższego ciągle się miło ogląda.
Śmiało można powiedzieć iż ten film stał się po tym czasie kanonem kina i równie śmiało można każdemu polecać, co właśnie czynię! ;)

Dla mnie osobiście jest to najlepszy film w dorobku Nolana ;) I faktycznie oglądając go któryś raz z kolei w dalszym ciągu fajnie się na nim bawi i to nawet pomimo tego, że fabułę zna się na pamięć :)

Od Nolana to ja wyżej stawiam tylko "Mrocznego rycerza", bo jest dla mnie wprost ideałem, a jako że niezbyt przepadam za kinem super bohaterskim to coś znaczy, coś więcej niż u kogoś innego ;)
Na równi z "Prestiżem" po latach dodam "Incepcję", bo początkowo zbyłem ten film czymś średnim, ale po kilku kolejnych projekcjach otworzyły mi się szerzej oczy i doszło do mnie jaki to świetny film jest :)

Z kolei u mnie Mroczny rycerz znajduje się na drugim miejscu :) Świetny film to był, ale jednak przy Prestiżu lepiej się bawiłem ;)
No to dobrze, że w końcu Ci się otworzyły oczy, bo rzeczywiście Incepcja to świetny film, a oprawa wizualna w nim robi wrażenie ;)

To bardziej kwestia podejścia, jak oglądałem pierwszy raz to jakoś tak na szybko patrzyłem i nie wyłapałem pewnych niuansów, jak już za kolejnymi je zobaczyłem, to się to okazało świetnym kinem! :)
Uwielbiam takie niejasności i niedopowiedzenia jak na koniec z bączkiem - kręcił się dalej czy nie? Jawa czy sen...?
świetne.