Ze spokojem byłoby 9, a nawet 10, gdyby nie dwie rzeczy, które uszczypnęły temu filmowi trochę z
jego perfekcji:
- brak Madonny i Kylie
- show w Alice było troszkę zbyt skromne, jak na finał podróży.
Cudowna muzyka, wspaniała obsada, niezwykłe zdjęcia i scenariusz. I co istotne - nie widać po
filmie, że powstał 19 lat temu!
No może skromne nie było, bo wystąpiły tam aż trzy zmiany kostiumów! : P Aczkolwiek zgodzę się, że piosenka była mało chwytliwa i też poczułam się niemiło zawiedziona, bo nasze wspaniałe dziewczyny (sic!) dawały już lepsze, bardziej porywające "występy" na próbach czy w autobusie. I Will Survive (jak zwykle) rządzi!