Jestem pod wrażeniem. Pomijając fakt, że nagrało mi się (akurat nie mogłam obejrzeć w tv) mniej więcej 20 minut po rozpoczęciu filmu i urwało końcówkę (najgorsze co może się stać). Naprawdę, świetnie się bawiłąm, niektóre dialogi zwalały z fotela, a aktorzy byli doskonali. Widoczki Australii cudowne, szczególnie ten pod koniec. Kostiumy - o ile dobrze pamiętam nagrodzone Oscarem. Warte obejrzenia!