8/10
Przed obejrzeniem filmu sądziłem, że będzie to coś w stylu "High School Musical", głupi film dla młodzieży, i w dodatku parodia "Księcia i żebraka". Po obejrzeniu stwierdziłem, że się pomyliłem w każdym z tych trzech przewidywań.
Muszę jednak przyznać, że fabuła nie była zbyt oryginalna i chyba coś z "Księcia i żebraka" w niej było. Tyle że zamiast księcia jest księżniczka, a zamiast żebraka – zwykła dziewczyna, nawet bez problemów finansowych. Księżniczka Rosalinda zostaje objęta Programem Ochrony Księżniczek, w wyniku czego zamieszkuje wraz z Carter – typową amerykańską nastolatką. Ta początkowo nie darzy Rosie sympatią, lecz wkrótce obie się zaprzyjaźniają. Jak to w filmach tego typu bywa, "zwykła dziewczyna" uczy księżniczkę bycia normalną, a gdy nadchodzi konkurs na królową szkoły, zdarza się coś co w filmach jest niespotykane – księżniczka uczy "zwykłą dziewczynę" bycia księżniczką.
W głównych rolach występują dwie gwiazdy Disneya i bardzo dobre przyjaciółki, czyli Selena Gomez i Demi Lovato. Selena, grająca Carter, znana jest z głównej roli w serialu Disney Channel "Czarodzieje z Waverly Place", za to Demi, grająca Rosie, to gwiazda "Camp Rocka" i serialu "Słoneczna Sonny". Obie grają bardzo dobrze i bez zastrzeżeń, choć na pewno nie są jeszcze wybitnymi aktorkami.
"Program ochrony Księżniczek" bardzo mi się spodobał, co widać po ocenie – osiem gwiazdek. Jest to jeszcze jednak za mało na dziesięć, gdyż film z taką oceną musi być naprawdę wybitny. Jak na Disney Channel Original Movie, "Program..." jest bardzo dobrą produkcją i na pewno dorównuje innym tego typu filmom, mimo że jest od nich mniej popularny (a i tak szum wokół tego filmu był bardzo duży).