Przeczytałem dłuższy czas temu książkę na podstawie której będzie film. Raczej będzie to film jedno/dwu osobowy. Fabuła książki przypomina film LIFE w którym jednak nie dzieje się sporo syfu i jest dobre zakończenie
Jedyne podobieństwo "LIFE" i powieści "Hail Mary" to fakt że to sci-fi i tyle. W "LIFE" gwiazdorska załoga statku kosmicznego spotyka obcy organizm który ich po kolei wszystkich eliminuje i w końcu ma na celu inwazję na Ziemię. W "Hail Mary" człowiek wspólnie z obcym przyjacielem muszą zlikwidować innych obcych aby ich planety przetrwały.
To nie ma nic wspólnego z Life. Ani też Pandorum (co też gdzieś przeczytałem i ktoś porównywał). Oba filmy są w konwencji horroru/thrillera.
A Projekt Hail Mary jest przygodówką o przetrwaniu. No i przyjaźni jaka rodzi się między bohaterami. A wszystko w lekkim, nieco komediowym tonie. Tak jak "Marsjanin".