Ci dwaj ochroniarze tez byli dobrzy ,ogolnie dobrze sie bawilem , nie czaje dlaczego ludzie wyskakuja z fabułą albo grą aktorów , to jest komedia , zadnej fabuły tylko melanz a gra aktorow moze byc .
I ta "komedia" zasługuje na 9? A oglądałeś jakąś inną komedię, oprócz Project X?
Zadko oglądam komedie , z racji takiej ze ciężko cos fajnego zobaczyc , ta akurat mi sie podobala ale ogolnie wole amitniejsze kino. Mysle ze zasluguje na 9 ponieważ jak wspomnialem dobrze sie bawilem. Najlepsza komedia jaką w życiu widzialem to "Rób co Należy" od Spike Lee .
Najpierw trzeba zacząć co zrozumiałeś z mojego komentarza. Nie napisałem czy aktorzy świetnie odegrali swoje role, bo tak naprawdę nic nie było do zagrania. Wygłupiać się, palić zioło i używać wulgaryzmów to każdy potrafi. Co mam Ci napisać o fabule filmu? Nie widziałeś sam? Trudno zauważyć?
Scena z Karzełkiem naprawdę mnie rozbawiła, a film typowo o konkretnej imprezie i wydaje ze każdy chciałbym się na takiej znaleźć, no może oprócz Ciebie. Może wolisz patrzeć na nasze polskie, kinowe produkcje.
Najpierw trzeba zacząć co zrozumiałeś z mojej wypowiedzi. Nie pisałem, że uważasz, że aktorzy świetnie grają. Zapytałem. Impreza bardzo dobra, i każdy chciałby się na niej znaleźć, no może Ty byś nie chciał. Może innych produkcji filmowych nie oglądałeś.
Fajnie tak oceniać bezpodstawnie?
Powiem Ci jak to wygląda wg Ciebie. Dałeś "1" wiec każdy powinien też ją dać, ale jeśli komuś się to spodobało to dla Ciebie jest to wręcz nie do przyjęcia.
Nie, nie jest to tak. To, że dałem jeden (bo na tyle zasługuje). Od innych nie wymagam żeby dawali "1", ale adekwatna do filmu, czyli w tym przypadku max 5 (choć według mnie to i tak dużo).
Dobrze, wymagam. Już nie mam siły kolejnemu tłumaczyć, że "siódemki" to daje się porządnym filmom.
To tak jakby mówić "dla innych rzeczy Made in China są porządne", ustawiając jest równie z rzeczami które nie rozlatują się po trzech dniach.
czyli według ciebie rzecz (film) nie może mieć oceny pow. 5/10, a każdy kto da wyżej nie umie oceniać, bo tobie ta rzecz padła po 2 dniach, a innym działa bez zarzutu od paru lat
Nom (choć wcale, nawet, nie przeszło mi to przez myśl), to może coś innego uda Ci się zrozumieć.
Dobra to wracamy do Twojego toku rozumienia. "czyli według ciebie rzecz (film) nie może mieć oceny pow. 5/10, a każdy kto da wyżej nie umie oceniać, bo tobie ta rzecz padła po 2 dniach, a innym działa bez zarzutu od paru lat" Bo mi padła po dwóch dniach? Kompletnie nie zrozumiałeś o co chodzi. Tu chodzi o jakość, o wykonanie. A nie ile koś użytkuje i jak mu się sprawuje.
Weź przeczytaj to co wyżej napisałeś i napisz jeszcze raz, po polsku, zrozumiale.
Widzę frustrację. Chęć pokazania, znalezienia "alibi", czyli widzisz, że nie masz racji, to "usprawiedliwiasz się rozmową z debilem". Sam zwracałes mi uwagę, że zbaczam z tematu - zmieniam temat. Dlatego nie pouczaj innych, skoro sam popełniasz błędy.
PS Nie wiesz co to debilizm ;)
PS2 Debilizmem to można nazwać Twoją 3x poprzednią wypowiedź.
"Co mam Ci napisać o fabule filmu? Nie widziałeś sam? Trudno zauważyć?" - no ja tam niestety fabuły niestety nie widziałem, z prostego powodu. Jej tam nie było.