ostatnie naście minęło już jakiś czas temu, aczkolwiek wciąż pamiętam te imprezy, które w liceum i na studiach się organizowało lub było. Starszemu pokoleniu podoba się ten film, bo przypomina im czasy młodości, jak np mi :) Czasy kiedy nie musiałeś chodzić do pracy, nie miałeś żadnych obowiązków, zobowiązań czy też prawdziwych problemów!
Oczywiście pewne rzeczy są przerysowane jak np. samochód w basenie, co nie oznacza, że te "gagi" nie są niewykonalne!
Może trzeba było nie siedzieć tyle w domu przed książkami, wtedy może by ci się film podobał ?!

Zgadzam się :) Mam podobne odczucia, i film mi się bardzo podobał. Doszukiwanie się jakiegokolwiek przesłania jakie miała by nieść ze sobą ta produkcja to strata czasu. Czysta rozrywka której celem jest oderwanie się na 1,5h od tej nudnej, szarej rzeczywistości :) No i sentymenty wracają...

Obejrzyj sobie składankę teledysków wyjdziesz na tym lepiej

No przed książkami akurat to chyba za dużo nie siedział...

fakt, trafniej było by napisać - "Może trzeba było nie siedzieć tyle w domu przed lolem lub wowem, wtedy może by ci się film podobał ?!"

Bez przesady, gram w WoWa i w LoLa, ale to nie znaczy że film mi się nie podobał, albo że nie chodze na imprezy :P Na wszystko jest czas, tylko trzeba go znaleźć.

Wątpię, by założyciel tego wątku siedział nad książkami, skoro pisze "wyrusł"; "nastolatką"; "3 po 3" i w ogóle nie używa przecinków :)

Zamiast oglądać denny teledysk udający film o imprezie wolę iść na imprezę. Ten film jest wypadkową poziomu obecnej telewizji i kultury. U nas w telewizji królują "Dlaczego Ja", "Trudne Sprawy" i jeszcze kilkadziesiąt paradokumentów dla pół mózgów. W godzinach największej oglądalności Super Dzieciaki tańczą z gwiazdami na lodzie z twoją twarzą wyglądającą znajomo. Programy o zerowych wymaganiach intelektualnych. Nie wspominając o MTV która z "music" ma tyle wspólnego co Wiadomości TVP z rzetelnością. Za to promuje wszelkie "shore" które są serializacją tegoż dzieła które tutaj drodzy filmwebowicze wychwalacie. Odrywanie się od rzeczywistości mylicie z odmóżdżaniem. Film może bawić przy okazji nie urągając naszej inteligencji. Niech się wam film podoba, ale jak już oceniacie to obiektywnie a nie średnia na filmweb na poziomie 6,5 zaś IMDB nawet wyżej? Serio? 28% na Rotten Tomatoes mówi samo za siebie.

Hymm, no widzisz kiedyś było się młodym i robiło się głupoty. Podobne rzeczy się działy, zanim ten film urodził się w głowach scenarzystów i producentów :). Nie oglądam tv, więc nie wiem jakie tam super "nowości" lecą, ja zatrzymałem się na etapie gdy do tvn wchodziła mega produkcja anna jakaś tam sędzia najwyższy, czy jakoś tak. Kolejne wersje i sezony tańca z gwiazdami znam z "internetów". Co do mtv, to z tego co pamiętam to 15 lat temu przestała być stacją muzyczną. Jakie tam programy lecą, też nie wiem, bo już wtedy były żałośnie głupie.
Tak więc, nie mów mi o obiektywizmie dzieciaczku, w momencie gdy piszesz, jak Ty to dorosły już jesteś i mądry, i że ten film to obraza dla Twojej inteligencji i wszyscy powinni dawać niskie oceny, bo Ty tak dałeś!
Rozumiem, że film Ci się nie podoba, każdy ma inny gust i może oceniać wg. siebie, ale dla niektórych ten film to przypomnienie dawnych lat, gdy było się młodym i można było robić teoretycznie wszystko. To, że nie przeżyłeś takich imprez nie oznacza wcale, że tego jeszcze nie zrobisz. Jesteś młody i jeszcze dużo przed Tobą, dlatego nie patrz na starszych z góry!

Oj przeżyłem podobne imprezy i to wiele razy. Ja dzieciak? Mam już 30 skończone więc trochę już w życiu zobaczyłem i przeżyłem. I się ustatkowałem jak zapewne większość która gdzieś tam kiedyś tam imprezowała. Jest w życiu czas na imprezy który w pewnym momencie odchodzi w niepamięć wraz z dorosłym życiem. I dalej twierdzę że zamiast oglądać film o imprezie lepiej się na nią wybrać. Nostalgia nie zamgliła mojego gustu. Jeśli komuś z różnych powodów film się podoba to spoko. Tak dla przykładu, lubię film Sharknado. Ale jestem świadomy iż jest to słabo zrealizowany niskobudżetowy film. I staram się oceniać obiektywnie. Laik czytając wypowiedzi na forum oraz patrząc na średnią Projektu X może uznać - O! To dobry film dla mnie bo ma niezłą notę. I się potwornie rozczarować. Bo obiektywnie jest filmem słabym. Ale cytując klasyka - Każda potwora znajdzie swojego amatora

No i czemu nie mogłeś napisać takiego posta na samym początku?!?
Ja już nie mogę się wybierać na takie imprezy jak wtedy, bo jestem już na nie za stary i mam przede wszystkim inne obowiązki. Jednakże nostalgia dawnych lat została, moim zdaniem nie ma w tym nic złego. W każdym razie dobrze, że się zgadzamy, że każdy może mieć inny gust.
Jeśli chodzi o oceny na fw, to bardzo rzadko się zdarza, że odpowiada ona mojej ocenie. Jak co to sugeruje się ocenami znajomych, choć rzadko się zdarza, że widzieli jakiś film przede mną. Laik może się nią sugerować i się zawieść, jednakże filmy jak pudełko czekoladek, nigdy nie wiesz co ci się trafi... 

Zgadzam się w 100%. Dobrze że można tutaj również bez hejtu pogadać. Pozdrawiam

Nie lubię się czepiać gramatyki ale człowieku zainwestuj w słownik ortograficzny i poucz się ortografii zamiast oglądać debilne filmy, tym bardziej jeśli masz je zamiar komentować i kłuć w oczy swoimi: 'nastolatką i wyrusł' bo aż oczy bolą....

Jak jesteś taki dorosły,to pisz poprawnie bo to trochę śmieszne że krytykujesz nastolatków a sam/a piszesz jak z podstawówki

To prawda, w sumie nie wiem co ten film miał pokazać. Że zrobili imprezę? Że 15-latkowie się zachwycili? WTF?! Nie wiem jak można temu coś wystawić ocenę wyższą niż? Bo filmem tego nazwać nie można :)

hmm, każdy film można skomentować tekstem co ten film miał pokazać? A co pokazał to widać. Trzeba było nie siadać do filmu o takiej tematyce (a tak nawiasem mówiąc oceniasz Harry Potter i Książę Półkrwi na 9, a ten film co miał pokazać? czary i magie? :)). Ja się na Projekcie niesamowicie zrelaksowałem i ubawiłem i może bym był i w tym odosobniony, ale paru zanjomków co to obejrzeli też uznało film za zacny :)

Twierdzenie "trzeba było nie oglądać" jest bezsensowne.
Dlaczego dałem 9 Książe Półkrwi? Bo film miał świetną historię, był ciekawy, aktorzy dobrze to zagrali i jak dla mnie najlepszy z "potterów". No i najważniejsze - miał sens.
Wiesz, Adolf Hitler wprowadził nazizm w Niemczech i to co się działo w czasie wojny naziści uważali jako "OK". To pokazuje, że zdanie większośći wcale nie musi być zdaniem prawdziwym. Jeśli większość Twoich znajomków uważa film za zacny, wcale nie musi tak być :)>

Tak samo, jeśli Ty uważasz film za słaby, to wcale nie musi tak być. :) Kwestia gustu. Twórca filmu na pewno nie chciał niczego głębszego przekazać. Film ten jest po to, żeby dobrze się zrelaksować i powspominać niektóre chwile z naszego życia. To jest film przy którym można usiąść po ciężkim dniu i zrelaksować się, o niczym nie myśleć. Wcześniej pisałeś, że filmem nie można tego nazwać. W takim razie czym jest dla ciebie film? Po to są gatunki, żeby nie wrzucać wszystkiego do jednego worka.

Ale nie lepiej obejrzeć teledyski? Ten sam przekaz serwują

nie przesadzajmy, jest różnica między teledyskiem a projektem x

Zacnie i serio 10 to odpowiednia nota? Na poziomie najlepszych filmów? Ten sam poziom co Obywatel Kane, Ojciec Chrzestny? Gusta gustami ale oceniać powinniśmy obiektywnie. Można lubić słaby film ale mieć świadomość iż jego wartość jest niska. Inaczej gdy lubimy słaby film i nie widzimy tego

Dobże rze mie oszczegłeś pżed filmę. Ja tesz jestem za mondry do oglondania głópich filmuf.

Haha miszcz! :) Miałam skomentować gł. post, ale Twój komentarz jest aż nadto adekwatny :)

Popieram :~)

Zrobiłeś jeden błąd, powinno być: Ja tesz jestę za mondry.

Nie bądź taki sztywny jak widły w gnoju, czasem trzeba się rozkręcić, pobawić przy dobrej muzie, bardzo dobrym wyluzowanym filmie (Projekt X) a nie tylko mulić garba przy arcydziełach (M.in. Marzyciel, Blow)

Rozkręć się przy dobrej muzie z radia? Albo z teledysków. Nie potrzeba do tego oglądać tego pseudo filmu udającego pseudo komedię.
A przy odpowiednich specyfikach możesz zapuścić cokolwiek i będziesz się dobrze bawił

RUsł, rUsł, i wyrUsł z ciebie cep co nie zna j. polskiego. Po za tym musisz byc straszliwym nudziarzem..

Film zajebisty powiadam to ja expert kina

sam jestes dnem tepaku :D

;*

:D jak mozna nie lubiec tego filmu . przeciez kazdy zapewne chcialby byc na takiej domowce :D

Co to ma do rzeczy że gówniany film? Pornola sobie obejrzyj i oceń na 10 bo "chciałbyś być na miejscu aktora".

"jak mozna nie lubiec tego filmu" Jak możne nie umieć używać klawiatury aby napisać poprawnie. I pisze się lubić a nie "lubiec".

Każdy możne mieć przecież swoje zdanie w tym temacie. Film możne nie jest kinowym arcydziełem ale dla mnie muzyka sie liczyła i zamysł "malej" imprezy z mentolnienciem ;)
Każdy lubi domówki o ile nie są u niego w domu:)

Popracowałbyś troszkę nad ortografią, a potem pisał co się podoba nastolatkom xD

Dobry byyyl dystansu do takich filmow potrzebujesz he

ale jesteś dorosły wow dojrzałość level 100

milcz!