PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=566646}

Projekt X

Project X
2012
6,5 184 tys. ocen
6,5 10 1 183748
4,8 39 krytyków
Projekt X
powrót do forum filmu Projekt X

Za duzo... 

ocenił(a) film na 1

To najgłupsza komedia jaka mogła być!!!!Ludzie czy każdy dobry film musi mieć sceny
związane z seksem???Kiedyś aby się pośmiać wystarczyło tylko parę zabawnych dialogów i
kilka śmiesznych scen a teraz ...Nic tylko seks seks i jeszcze raz durny seks!!!
Ten gniot nadaję się tylko dla maniaków seksu!!!
Ocena 1/10!!!

ocenił(a) film na 8
kevinek

Nie wiem jak ty sobie wyobrażasz największe imprezę bez seksu i wódy, wolałbyś pewnie by siedzieli przy kawie i paluszkach i grali w szachy, ech ludzie. Idź sobie oglądaj jakieś opery mydlane, tam seksu nie ma i wszystko toczy się spokojnie.

ocenił(a) film na 5
kevinek

Forever alone.

kevinek

Musi być seks,bo to wtedy nie ma imprezy!!!

ocenił(a) film na 1
muscleups

Chodziłem na tyle różnych imprez a o seksie nawet nikt nie wspominał.A skoro tak lubicie ten seks rozbierzcie się do naga i ganiajcie z gołym tyłkiem po ulicy...ach wy zboczeńcy

ocenił(a) film na 10
kevinek

Kevinek jest frajerem !!!
Ktoś zaprzeczy? Chyba nie !

ocenił(a) film na 6
adrian_adi0

Ja tam uważam, że ty jesteś frajerem :)

ocenił(a) film na 10
criav

To musisz mieć jakiś problem ze sobą !

ocenił(a) film na 1
adrian_adi0

Okej ludzie!!!Jednym ten film się podoba a innym nie.
Koniec tematu

ocenił(a) film na 6
adrian_adi0

;D Dobry jesteś, gościu :D

kevinek

"Chodziłem na tyle różnych imprez a o seksie nawet nikt nie wspominał."

spotkanie kółka gospodyń domowych nie zalicza się do imprez.

albo jesteś zakompleksionym dwunastolatkiem, któremu nie staje, albo próbujesz trollować filmwebowych gimbusów..

psycho_angel

Aleś ty zabawny. Skoro nie wyobrażasz sobie imprezy bez seksu i (nadmiernej) dawki alkoholu to wybierz się do jakiegoś specjalisty, nie jest jeszcze za późno.

John_Melendez

bohaterzy mają 17 lat, a nie 56. jak inaczej miałaby wyglądać impreza w ich wieku? herbatka, szachy i o 22 spać?

kevinek

Żyjemy w XXI w. ...teraz wszędzie sprzedawany jest seks, więc nie wiem czemu tak nagle, się teraz obudziłeś (co z tobą gościu nie tak?!). Po drugie, chyba oglądałeś zupełnie inny film, bo ja zauważyłem kilkanaście dobrych scen i dialogów. Seks w filmie nie był pokazany w jakiś obrzydliwy sposób, nie wiem w czym ci on przeszkadza . Jak Ty piszesz "nic tylko seks, seks i jeszcze raz DURNY seks" - to ja mogę napisać, tylko jedno - wracaj do oglądania Lassie, Pioruna i Lilo i Sticha, bo twoje pojęcie o świecie zatrzymało się na poziomie intelektualnym 8-latka.

ocenił(a) film na 6
Dewan

Wypraszam sobie, jakoś mi też, tak jak koledze kevinkowi, przeszkadza (zbyt) duże natężenie seksu i golizny w dzisiejszej kinematografii, ale nie uważam, by mój poziom intelektualny był na poziomie 8-latka. Zgadzam się, że seks w tym filmie nie był pokazany w obrzydliwy sposób, ale i tak jak dla mnie było go za dużo, na pewno nie było to szmirowate American Pie. Film o imprezie nie musiał się jednak skupiać głównie na zaliczaniu panienek i samych panienkach. Można było to rozwinąć (o coś ciekawego, a nie motyw z jakimś naćpanym, sprzedającym dragi ex-żołnierzem). Że już nie wspomnę o mega tandetnym motywie z tą jego miłością do dziewczyny, z którą zadaje się od dziecka. Jakoś w takim np. Kac Vegas, który też można było spłycić do tego, by pokazać jak to się naimprezowali, ile to panienek mieli i w ogóle seksu i golizny samej w sobie było niewiele, a fabuła była całkiem niezła (może nie tyle fabuła, co jej elementy, bo sama koncepcja jest prosta jak budowa cepa).

criav

Ten post był w pewnym stopniu skierowany do założyciela tematu, może dlatego nie rozumiesz.... ale spokojnie, już Ci wszystko tłumaczę. Jak spojrzysz na oceny, który wystawia twój "szanowny" kolega, to sam stwierdzisz że jego poziom inteligencji zatrzymał się na wieku dziecięcym. Ty wystawiłeś 6 - więc moim zdaniem to ocena, która świadczy o tym, że film w większym stopniu Ci się podobał...

ocenił(a) film na 6
Dewan

"Jak Ty piszesz "nic tylko seks, seks i jeszcze raz DURNY seks" - to ja mogę napisać, tylko jedno - wracaj do oglądania Lassie, Pioruna i Lilo i Sticha, bo twoje pojęcie o świecie zatrzymało się na poziomie intelektualnym 8-latka."

Ależ dziękuję za to, że mi wytłumaczyłeś, o mądry Dewanie. Gdzież śmiałbym pojąć tak mądre i zawiłe teksty, ja jestem tylko drobnym użytkowniczkiem. Na przyszłość radzę jednak tak się wypowiadać, by było wiadomo o co Ci chodzi. Pewnie nie rozumiesz, o czym piszę, ale spokojnie, już Ci wszystko tłumaczę. Z przytoczonego przeze mnie zdania Twojego autorstwa wynika, że to nie oceny wystawiane innym filmom sprawiają, że pojęcie kevinka o świecie zatrzymało się na poziomie intelektualnym 8-latka, a fakt, że nie podobało mu się w tym filmie natężenie seksu.

criav

Niestety , tylko Ty nie wiesz o co mi chodzi - więc zapewne problem tkwi w Tobie. Wystarczyło użyć umiejętności nabytej w szkole podstawowej, czyli czytania ze zrozumieniem i uniknęlibyśmy bezsensownej rozmowy. Krytykujesz film, a wystawiasz pozytywną ocenę, weź się drogi kolego zdecyduj... albo jedno, albo drugie.

ocenił(a) film na 6
Dewan

Fakt, tyle tu teraz komentujących, nie licząc nas całe zero, a tylko ja jeden głupiutki nie zrozumiałem... :-(

Wystawiłem ocenę "niezły", bo wg. mnie był niezły. W którym miejscu, panie Czytający Ze Zrozumieniem, napisałem, że film był bardzo zły? Napisałem po prostu to, co mi się nie podobało w nim, czyli głównie motyw seksu, bo jakby Pan nie zauważył o tym jest temat.

criav

"Inteligencie" ...najciekawsze jest, to że autor tematu zrozumiał, a Ty cały czas masz jakieś problemy. "Film o imprezie nie musiał się jednak skupiać głównie na zaliczaniu panienek..." - napisałeś, że film jest głównie o seksie, a zaraz potem piszesz: " Napisałem po prostu to, co mi się nie podobało w nim, czyli głównie motyw seksu" - czyli idąc Twoim tokiem myślenia, nie podobał Ci się cały film, ale i tak oceniłeś go pozytywnie. Weź się już lepiej nie pogrążaj.

ocenił(a) film na 6
Dewan

Pokaż mi w którym miejscu zrozumiał, bo ja jakoś nie widzę, by autor tematu odpisał na CHOĆBY JEDNĄ Twoją wypowiedź, "inteligencie". Jak pisałem wyżej, w pierwszej odpowiedzi na Twój post, uważam, że seksu po prostu było za dużo, choć nie był on ukazany w sposób mocno przesadny, jak to jest np. w American Pie lub innych takich filmach. Dlatego przeszkadzało mi to, ale, jakbyś raczył odrobinę pomyśleć, skoro uważam, że było go NIECO za dużo to nie musi to oznaczać, że cały film był dla mnie beznadziejny. Uważam, że "Projekt X" miał całkiem ciekawy pomysł na siebie, było kilka śmiesznych/fajnych scen, irytowało mnie trochę, jak już wspomniałem, że za dużo było o seksie, a za mało o imprezie, która wymknęła się spod kontroli. Zatem suma sumarum film jest dla mnie jedynie niezły, a miał szansę na to, by mi się spodobać. Na przyszłość radzę Ci trochę pomyśleć zanim piszesz takie bzdury i oskarżasz innych. I posłuchaj swoich rad - czytaj ze zrozumieniem, a nie cwaniakuj.

criav

Uważasz, że brak odpowiedzi jest oznaką braku zrozumienia? Przecież nie wszyscy muszą być tacy jak... Ty .Jak tam było za mało " o imprezie, która wymknęła się spod kontroli" to Ty też najwidoczniej oglądałeś zupełnie inny film. Po trzecie, widzę że należysz do osób, które dużo piszą, ale niestety brak w Twoich słowach jakiegokolwiek sensu, a do tego niemiłosiernie się powtarzasz "za dużo seksu, za dużo seksu." Szukasz dziury w całym, najwidoczniej ten film nie jest dla Ciebie. Jestem ciekaw, które sceny Ci się podobały, bo w moim odczuciu to są tylko i wyłącznie Twoje puste słowa.

ocenił(a) film na 6
Dewan

Dochodzę do wniosku, że jednak nie warto z Tobą rozmawiać. Albo nie rozumiesz co się do Ciebie mówi, albo nie tylko udajesz, że nie rozumiesz. Obawiam się, że chodzi o to pierwsze :) Pozdrawiam :)

ocenił(a) film na 6
criav

albo tylko udajesz*

criav

Widzę, że już się sam gubisz w tym co piszesz, ale nieważne. Zadałem proste pytanie: jakie konkretnie sceny Ci się podobały? Oczywiście, unikasz odpowiedzi, twierdząc że ja nic nie rozumiem. Nie potrafisz potwierdzić jakimiś przykładami swojego zdania. Smutne, ale prawdziwe. Dobranoc.

ocenił(a) film na 6
Dewan

Końcówka, gdy faktycznie wszystko wymknęło się spod kontroli. Motyw dziwnego chłopaka-kamerzysty. Kilka/kilkanaście tekstów, które mnie rozśmieszyły, a których nie pamiętam (pamięć dobra, ale niestety krótka ;]). Dobranoc.

criav

Wystawiam ocenę"niezły", bo wg. mnie byl niezły

Hahaha zal mi takich pseudointeligentow jak ty . Co do filmu jest rewelacyjny

ocenił(a) film na 6
Brennende_Mahne

Tłumaczyłem koledze Dewanowi dlaczego wystawiłem 6. Według Filmwebu ocena ta to "niezły" i wystawiłem ją, bo faktycznie tak określam ten film (jako niezły), czyli nie bez wad, ale i nie totalna kaszana. Czego tu nie rozumiesz?

użytkownik usunięty
kevinek

spróbuj z dziewczyną, jest naprawde spoko

ocenił(a) film na 8

heehehheheeh :D :D epicki tekst!

ocenił(a) film na 1
FearLycan

Dla innych film fajny ale dla mnie beznadziejny.Mimo tego ze jestem katolikiem nie lubie takich filmów!!!!!Koniec tematu napaleńcy!!!!!!!

ocenił(a) film na 8
kevinek

Nie rozumie? Czyli katolicy powinni lubić filmy tego tupu?

ocenił(a) film na 1
FearLycan

ojoj dobra poddaje sie niektórzy lubia inni nie
KONIEC TEMATU!!!!!!!!!!!!

kevinek

widzę że bycie księdzem to ciężka sprawa

ocenił(a) film na 4
kevinek

Ale kiedyś był kabaret starszych panów, dudek, Machulski, Bareja, a za granicą De Funes i absurdalny humor brytyjski.
Potem jeszcze jakiś poziom trzymał Lubaszenko.
Ale tego już nie ma.
Został tylko seks.
Więc trzeba się cieszyć tym co mamy, albo ciągle wracać do przyszłości. A film nie jest zły.