nie lubie hejtować i nie będę tego robił ale wedlug mnie ten film to straszne dno :/ po polowie bylem tak znudzony, ze wyłączyłem... chyba nie mój klimat nawet na american pie sie w miare dobrze bawiłem. zeby byc konstruktywnym: schemat oklepany do bólu: dwoch frajerów, którzy chcieliby byc popularni, zgarnąć wszystkie super suczki i wbic sie w klimat ludzi z highschoola robi impreze, na poczatku same problemy a potem stają się gwiazdami. wszystko jak to w usa przesadzone- te laski chyba wbijały na plan tego filmu jak mialy przerwe w sesji do playboya. konczac powoli, po prostu wiało nudą, jak mozna zrobic poltoragodzinny film tylko o imprezie? szczerze nie musze ogladac takich rzeczy jak chce sie zabawic to wychodze na miasto i lece w melanz, to moze jest pozycja dla jakichs samotnych ludzi, nie wiem. Chociaż wstawka z krasnalem byla smieszna, ale i tak lipa, pozdro ;)