Film bardzo przyzwoity który potrafi swoją tezą wkurzyć niejedno zagorzałego katolika ;)
Wg. mnie to bardzo ciekawe spojrzenie na tematykę pochodzenia rodzaju ludzkiego jak i reszty gatunków organizmów.
Może trochę przynudza, ale to prolog (wydaje mi się do trylogii która pewnie jest w planach), a miał być wstępem do sagi Alien, cóż mnie to nie przeszkadza.
Dam mu 8/10, swoją drogą podobne rzeczy opisywał Erich von Däniken.
pozdrawiam wszystkich,
w szczególności tych zagorzałych katolików ;)
Czytałeś w ogóle tematy, w których uzasadniamy dlaczego ten film jest gniotem? Chyba nie. Nie ma to nic wspólnego z poszukiwaniem Boga.
Nie mam po czytać steków bzdur, wydumanych kawałków mięsa nazywającymi siebie - ludźmi.
I teraz się nie dowiesz o przyczynach tak niskiej oceny tego "czegoś", filmu, gniota czy jak to tam się nazywa.
Nie muszę, bo gówno mnie to obchodzi jak i czyjeś zdanie na temat jakiegokolwiek dzieła które mi się podoba a komuś innemu nie,
jego sprawa, może sobie używać besztając go jakkolwiek mu się chce do woli.
To żart?! Dam ci na przykład jedną z wielu głupot w scenariuszu- pani archeolog wywnioskowała znikąd, że na jakieś planecie są stwórcy życia. Dlaczego? BO TAK zdecydowała się uwierzyć. Jeśli na tejże planecie czy księżycu nie znaleźliby żadnej formy życia, była by to wyprawa opłacona przez bilion dolarów wyrzucone w błoto- bezmyślność, brak wątpliwości i naiwność pani archeolog (chciałbym zobaczyć minę całej załogi Weylanda), co za tym idzie kolejna z wielu idiotycznych postaci w tym filmie. Jeśli uważasz, że to mądry film, bo jakaś grupa szuka boga, to ci współczuję. To aż tak nowatorski temat i po raz pierwszy zaserwowany w kinie?
Uwierzył to Wayland , któremu doktorzy musieli przedstawić wiarygodne informacje inaczej nie wyłożyłby kasy, jak widać mieli rację.
Ślepo uwierzył, nie miał żadnych dowodów, ale oczywiście musiał mieć rację bo inaczej nie byłoby filmu.
Zgadzam się że, to nadużycie. W twoim wypadku nazywając ciebie trollem i tak nazwano szambo perfumerią.
wiesz atoirtap, to trochę tak jak nazywanie ciebie człowiekiem - spore nadużycie ))))
A ty jesteś zasmrodzonym czosnkiem żydkiem. Tak dla Żyda takiego jak Ty jestem Gojem czyli podczłowiekiem.
Twój go żarł ile wlazło i twój ojciec też. To cecha rozpoznawcza twojej nacji. W "naród wybrany" po prostu capicie czosnkiem.
jeśli "capienie czosnkiem" oznacza, że różnię sie czymkolwiek od ciebie - to żrę czosnek od dziś wagonami
Nie gadaj z tym "czosnkowym" prymitywem. Ten akurat chodzi do Synagogi. Feituje ten film, bo zaprzecza stworzenie Adama i Ewę przez boha Jahwe.
Tak wiem, widać poziom "hejterów" tego filmu podobnie jak w przypadku SKYLINE.
Myślą że jak się kręci film w kilku częściach to znaczy że w pierwszej części musi być cała saga a w pozostałych reklamy przerywnikowe.
Ten film jest hejtowany przez:
1. koszernego "jos_fw" żyda i syjonisty a w dodadku wyznawcy Judaizmu i Talmudu
2. "Isoroku_Yamamoto" zwanego również Kenem który zamiast prawdziwych kobiet lubi gwałcić lalki Barbi poza tm jest obleśny jak Martin Lomax z ludzkiej stonogi 2
3. karła "Marekgdapl" niedorozwoja ze wzrostem 125 centymetrów
To oni r o z p i e r d o l i l i to forum. Jak znikali to zaczęli tutaj przybywać normalni ludzi chcący merytorycznie gadać o filmie.
A ty znowu swoje. Nie rozumiesz, że scenariusz jest nielogiczny, wprost śmieszny (scena z głaskaniem wężopodobnego obcego), napisany jak na kolanie w kawiarni. Czy znowu muszę przytoczyć tu 50 prawd objawionych?
Taka mała sugestia, bo nie chcący zajrzałem do twojej topki filmowej. Proszę cię ukryj ja, bo niejaki użytkownik Isoroku_Yamamoto umieści cię na czarnej liście i zacznie ci wmawiać że, jesteś mną. Już tak zrobił kilku gościom na tym forum. Facet tworzy czarne listy użytkowników i zamieszcza je na forum ogólnym filmwebu pisząc że wszystkie te konta są moje. Masz liczne wbrew pozoru powiązania ze mną. Kilku chłopakom się z mojego powodu oberwało. Nie chciałbym aby ciebie spotkał taki sam los.
Dzięki ale wszystkie czarne listy świata na którym jestem ich autorzy mogą sobie wsadzić w D***, mam ich za nic i niech nienawidzą mnie jeszcze bardziej bo nie chcę na siłę ich uszczęśliwiać.
Powiedz, dlaczego robisz z siebie jakiegoś "wojownika", który poświęca się dla filmu i to tak ewidentnie dennego jak Promek? Przecież to żałosne. Nie dostrzegasz swojej nicości? To jest dyskusja nt. filmu, a nie krucjata dziecięca. daruj sobie te wzniosłości i wyniosłości, synek
Nie gadaj z tym czosnkowym śmierdzielem. Najpierw sprowadzi Cię do swojego niskiego trollerskiego poziomu, a następnie pobije Ciebie doświadczeniem w trollowaniu. To żyd!
hm, a Żyd to obelga? A Belg? Co do poziomu - chyba rzeczywiście dogadaliście się chłopcy. Ale co do pryncypiów (wiem, nieznane wam słowo), to już byłby kłopot. Atoirtap vel shen long bowiem jest jakimś antychrześcijańskim hitlerowcem. natomiast 666 to raczej jakiś antychrześcijański satanoanarchista (czyli idiota) - mam wrażenie, że jakbyście się chłopcy spotkali - przyjaźń nie miałaby racji bytu
Prawda jest taka że nijacy jos_fw, MissMary, Isoroku_Yamamoto, hr_dooku należą do piep**onej sekty hipokrytycznych katolików którymi ja gardzę, i gardzić będę.
Myślą że wszystko co zapisane jest w biblii jest najbardziej prawnymi przesłaniami na ziemi, gówno prawda. Biblia zawiera pewne pozytywne przesłania, które uczyli mnie rodzice za małego, jak i wiele przekłamań i wybieleń złych czynów dokonywanych przez katolików, teraz tych banałów uczą księżulkowie w kościołach ( niech sobie uczą skoro ktoś potrzebuje tej edukacji jego sprawa ) tym samym religia katolicka służy głównie nie tylko pozytywnym przesłaniom, a manipulacji głównie ludzi którzy zostali zaprogramowani przez rodziców bo tak im ktoś narzucił i ślepo wierzą we wszystkie doktryny katolickie bo przecież wszystko co mówią batmany w sutannach będący w głównej mierze dewiantami jest święte, a kościoły itp instytucje to jak na dzień obecny to przechowalnie pedofili (oby obecny papież coś z tym zrobił).
Mówiąc do jos_fw
....a ty pajacu jesteś w błędzie bo taki ze mnie "antychrześcijański satano-anarchista" jak z Ciebie spedalona baletnica w różowej sukience po przewlekłej zmianie płci z efektami ubocznymi.
Nikt poza tobą tutaj o Biblii i chrześcijaństwie zbyt wiele nie pisze. Nie wiesz czy użytkownicy przez ciebie wymienieni są katolikami (ja przykładowo jestem ateistą, choć wychowałem się w katolickiej rodzinie i mam do wiary oraz wierzących należyty szacunek; nie przeszkadzają mi lekcje religii w szkołach i krzyże w urzędach, gardzę też postkomunistyczną lewicą, wynika to z tradycji solidarnościowych; do dziś mam ulotki).
Jesteś chłopaczku wojującym antyklerykałem. Zżera cię zawiść do osób o zapatrywaniach na kwestie wiary odmiennych od twoich i nie potrafisz normalnie włączyć się do dyskusji. To świadczy źle o tobie - nie o nas. W swojej małej główce zakładasz że każdy filmwebowicz krytykujący "Prometeusza" jest katolikiem. Błąd. Za dużo się Dawkinsa i Hitchensa naczytałeś i teraz fiksujesz.
Ja mam szacunek do wiary , nie mam szacunku do ludzi bezczeszczących pozytywne przesłania wiary i przeinaczających je oraz wykorzystywania ich w sposób krzywdzący dla drugiego człowieka, a żadnym wyznawcą kultu potworka z rogami nie jestem.
haha :) jesteś ateistą piszesz ? wybornie :)
Ateista to człowiek bez duszy który w nic nie wierzy pusty człowiek i ty takim człowiekiem właśnie jesteś.
Nie lubię ateistów jak samo jak hipokrytycznych katolików jak dla mnie to jedno GÓWNO które trzeba piętnować.
Już o wiele bardziej człowieczy od Ciebie jest android DAVID.
..tak więc wal się, cokolwiek napiszesz w tym temacie ty oraz twoi ukochani forumowi przyjaciele których wymieniłem już mnie nie obchodzi, ty pusty ateisto.
Ja po prostu nie wierzę w byty nadprzyrodzone. W boską kreacje, nieśmiertelność duszy, transsubstancję, wniebowstąpienie, poltergeisty, dzieworództwo, opętania i tego typu rzeczy. Czy przez to jestem człowiekiem mniej wartościowym, pustym i bez duszy? Tylko niedojrzały emocjonalnie, prosty człowieczek może tak napisać. I takim człowieczkiem jesteś niestety.
Nie atakuję wyznawców tej czy innej religii akceptując ich prawo do posiadania własnych poglądów i wiary. Ty masz z tolerancją problemy. Najeżdżasz ma katolików pisząc banały o religijnej indoktrynacji i złych księżach zamiatających afery pedofilskie pod dywan, a teraz czepiasz się ateistów odmawiając im -o zgrozo- człowieczeństwa.
Mam się walić, ,bo nie potrafisz sprostać trudowi dyskusji. Dyskusji którą sam chłopaczku zainicjowałeś.
OLEJ ISOROKU_YAMAMOTO. FACET LECZY SIĘ W PAŃSTWOWYM SZPITALU PSYCHIATRYCZNYM DLA PSYCHICZNIE I NERWOWO CHORYCH. gOŚĆ MA UROJENIA PRZEŚLADOWCZE I OMAMY WZROKOWO-SŁUCHOWE.
Leje na niego grubym strumieniem złoto kwaśnego deszczyku a on łykając go do buzi dalej uparcie z tym drugim kretynem próbuje walczyć z wiatrakami.
Widać że koleś ma kompleksy bo żeby dowartościować siebie w męskości wrzucił Arnolda jako avatar.
Sam oceniłeś "Predatora" na 10/10 i cynicznie wytykasz mi awatar.
http://web.archive.org/web/20101027055400/http://www.filmweb.pl/user/666wszechmo cny666
Nie rozumiem twego przesłania - nigdzie tu nie pisałem o żadnych bytach nadprzyrodzonych, a wiara bądź niewiara jest prywatną sprawą każdego. Więc to twoje histeryczne epatowanie wstrętem do metafizyki jest po prostu niesmaczne. Nie zapisuj mnie do żadnych sekt, bo widać, że sam do jednej z nich należysz. I mnie histerii, więcej treści, więcej o filmie.
W pełni popieram. Ludzie zawsze będą szukali dziury w całym, już niejednokrotnie zrzedła mi mina czytając tak beznadziejne recenzje naprawdę dobrych filmów. Dlatego staram się omijać filmweba, by nie tracić wątłej nadziei w ludzkość.
Że niby dałam niską ocenę, bo jestem katoliczką? I będąc katoliczką, wszystko, dosłownie WSZYSTKO oceniam przez pryzmat wiary? Nie oddzielam fikcji od rzeczywistości, filmy koncepcją odbiegające od rzeczy przedstawionych w Biblii powodują u mnie palpitacje i pianę na ustach? Taka jestem zaściankowa i zacofana? Jasne, na pewno nie dlatego, że film jest gniotem....
"Rozumiem ,że zbyt głęboki jak na twój płytki umysł" - twój za to jest taaaaaaki głęboki jak fabuła "Prometeusza"
To spier**laj do kościoła słuchać banałów księżulka, bo jesteś tak zacofana że kompletnie nie rozumiesz sensu istnienia życia.
Synku, można tego gniotka nie lubić z różnych powodów. Dla mnie np. jest nie do przyjęcia logika zdarzeń w nim następujących, brak związków przyczynowo-skutkowych itp. Nie wiem po jakiego grzyba stosujesz do tego tę swoją antykatolicką obsesję, która na dobrą sprawę nikogo o zdrowych zmysłach nie interesuje