Co do Prometeusza. Największe i najgłupsze filmowe ścierwo jakie widziałem w całym moim życiu!!! Udaje trudny i zagmatwany film, a tak naprawdę to łopatologiczna, pozbawiona sensu i logiki pierdoła. Kuriozum. Chce być mroczny, poważny i wyniosły a jest absurdalną, popełniający podręcznikowe błędy scenariuszowe, pustą, niedorzecznie dziurawą logicznie i niekonsekwentnym GNIOTEM. Pseudointelektualna i karykaturalna wizje, kulejąca i dziurawa fabuła, bezbarwni bohaterowie i w związku z powyższym film zjada niekonsekwencja. Zrzyna z poprzednich przedstawicieli klasyki gatunku. Scenariusz pisany na kolanie, pełen dziur, i kuriozalne wykonanie. To już podchodzi pod tak złe że aż dobre. Efekty specjalne tylko były niezłe! Absurdy, tandeta, zapychacze, aktorstwo nieco ponad przeciętne. Michael Fassbender tylko się spisał. Można pośmiać się z tandetnej i DEBILNEGO i okaleczonego nowego wizerunku Space Jockeyów. Naiwne, kretyńskie gówno. Kończ waść wstydu oszczędź!!! Płytkość tego filmu powala. Czy można było upchać WIĘCEJ głupot, w tak krótkim czasie trwania, do tego filmu?!
Temat skonstruowany na podstawie nic nieznaczącego, nudnego bełkotu Promek_fw vel Atoirtap / Sorcerer_fw / Effie_Trinket napisanego na forach filmów "Prometeusz" i Matrix"
Matrix czyli 6 liter które najłatwiej jest wypowiedzieć DEBILOWI. Nie ma to jak wyrwać słup z ziemi, grać w golfa tym słupem używając zamiast piłek bandy krawaciarzy, by w końcu użyć tego słupa jako śmigła służącego do latania. Szczyt żenady i idiotyzmu. Film dla osób intelektualnie ubogich. Reżyser szMatrixa to homoseksualista i transwestyta który zmienił płeć, a sami Wachowscy są potomkami polskich żydów którzy wyemigrowali z Polski do USA w dwudziestoleciu międzywojennym. Jedyne ludzkie osiedle to Syjon od Syjonizmu czyli żydowskiego nacjonalizmu. Nakradli pomysłów z 20 innych filmów, nafaszerowali to tandetnym komputerowym efekciarstwem plus scenami nudnych sztuk walki, a dialogi w tym filmie to nic nie znaczący pseudointelektualny bełkot. I te żenujące sceny z przyspieszeniami jakby ktoś przewijał kasetę VHS od tyłu, plus karykaturalne postacie sutanna plus czarne okulary. Matrix czyli marne filmidło dla dzieci emo nie potrafiące się zaaklimatyzować w realnym świecie dla których najlepiej jest powiedzieć że: "otaczający świat nie jest prawdziwy". Byłbym zapomniał. W Matrixie czasami trudno jest odróżnić samca od samicy. Nie ma to jak zacieranie granic między płciami.
Przykro mi żeś aż tak się ograniczył, homofobie. Matrix poszerza wyobraźnię, Prometeusz może jedynie zażenować.
A i wytłumacz mi coś jeszcze - jaki jest powód obrażania żydów?
Skoro Matrix poszerza wyobraźnie to jakim trzeba być debilem i jakie trzeba mieć wąskie myślenie? Prometeusz żenujący? Zwykły tradycyjny film o kosmicie. Jak siedziałem w kinie w 1999 roku to czułem się jak idiota oglądając ten cały cyrk. Efekciarstwo plus nawalanka, ale ty jesteś upośledzony umysłowo.
Nie no teksty typowe dla trolla, który nie potrafi niczego uzasadnić tylko klepie "bełkotami", "pseudo-intelektualizmem" na lewo i prawo bez jakiegokolwiek ładu i składu
"Prometeusz" to plagiat "Aliena" z 1979 roku tylko z następującymi różnicami
- Prometeusz udaje horror
- załoga Prometeusza zdaje się być nie tym za kogo się podaje (ja tam nie widzę archeologów, biologów, geologów tylko bandę idiotów którzy są wrzeszczą i machają łapami na widok skamielin, czy też na widok kobry-kosmity pierwszą rzeczą która im przyjdzie do głowy to pogłaskanie obcego) - może mi to wytłumaczysz.
- Space Jockey to jakiś łysy albinos z kaloryferem zamiast pełnokrwistego kosmity (no i co tu jest karykaturą chłopczyku?)
- brak logiki w jakiejkolwiek czynności bohaterów
Co może powiesz mi że Prometeusz poszerza wyobraźnię? Tymi banałami przemielonymi przez tysiące innych filmów wcześniej?
Przeczytaj mi to wyjaśnij mi logicznie choćby z 5 podpunktów http://film.org.pl/a/50-prawd/50-prawd-objawionych-przez-prometeusza-29240/
Domagam się tu wyjaśnień a nie jakichś frazesów "Prometeusz to arcydzieło, a Matrix to emo zmuła"
Dooku..nie szkoda Ci czasu na tego pajaca?
Nic mu nie wytłumaczysz...nie ma takiej możliwości.
Ty zmieniłeś podejście do tego filmidła, bo stać Cie na przemyslenia i pewną ewolucję poglądów.
Atoirtap tak nie ma.
Jako że Matrix to film akcji wybaczam mu sceny akcji, no bo to przecież film akcji matołku. Konwencja konwencją. Za to Prometeusz mimo że z niego taki horror to nie straszy lecz wywołuje salwy śmiechu i zbiorowe facepalmy.
Koleś się zapętlił na tworzeniu kilkudziesięciu kont, gdzie jedynymi ocenianymi filmami są Prometeusz i Matrix z jego wariacjami...
Tworzy nowe, podrabia cudze.
Własnego już dawno nie ma.
Generalnie czubek :)))))