niestety nie jest to polska wódka, marka została sprzedana francuzom, tak jak Żywiec,Tyskie, Lech, Łomża i większość dla holedrów Van Pur. Żabojady rozcieńczają chyba z wodą bo można wypić pół litra samemu i ledwo poczuć. To jak 1/2 litra wody za 20zł. W latach 90-tych sprzedano sporo polskich marek choćby Wedel, który obecnie należy do japońskiego koncernu Lotte Group.
Wszystkich nas to wkur@#wia.
Prywatyzacja jest zgodna z założeniami gospodarki wolnorynkowej, jednakże czy nie byłoby lepiej, aby nasze marki pozostały jednak w rękach rodzimych przedsiębiorców?
Dzięki Unii łatwiej wejść na ogólnoświatowy rynek, np. poprzez ich markety, rozsiane głównie po całej Europie. Te marki pracują też dla nas, pewnie z podatków, które generują. Podatek w każdym kraju, to takie pozwolenie/haracz na legalny handel/obrót gotówki. To jest podział dóbr i pieniędzy, np. w Polsce pod kontrolą NIK w unii chyba INTA. Cytuję " Unia Europejska jest największym partnerem wymiany handlowej na świecie – jej udział w światowym eksporcie i imporcie wynosi 20 proc. Wolny handel między krajami UE to jedna z zasad, które legły u podstaw UE. Dlatego też Unia działa na rzecz liberalizacji handlu światowego". i dalej "Od chwili wejścia w życie Traktatu z Lizbony Parlament Europejski ma do odegrania decydującą rolę w określaniu polityki handlowej Unii, która obejmuje dziedziny takie jak międzynarodowy handel towarami i usługami oraz handlowe aspekty własności intelektualnej, a także bezpośrednie inwestycje zagraniczne. Prawodawstwo w dziedzinie handlu i międzynarodowe umowy handlowe mogą być obecnie wdrażane jedynie za zgodą PE reprezentującego obywateli europejskich. - Chętnie posłucham, co forumowicze mają do powiedzenia w tej materii. ;p