Prometeusz

Prometheus
2012
6,3 190 tys. ocen
6,3 10 1 190185
5,9 56 krytyków
Prometeusz
powrót do forum filmu Prometeusz

Jestem po dwoch seansach w ciagu 24 h i postanowilem podzielic się kilkoma uwagami.
Pomijacac te wszystkei bzdury,które przeczytalem na forum film jak najbardziej trzeba zobaczyc.Szczegolnie w czasach takich baboli jak transformersi ,iron many itp.
Prometeusz to tak naprawde stara szkola Science-Fiction – wiadomo we wspolczesnych szatach, ale ma się wrazenie,ze gdzies czuc tego starego scotta i jego klimat.
Wlasnie -klimat w filmie wprost wylewa się z ekranu,kapitalne zdjecia Polaka plus naprawde fajna kreacja naomi daja poczucie powrotu do starych klimatycznych S-F.
Co najwazniejsze, film stawia wiecej pytan niż daje odpowiedzi –rewelacyjne zakonczenie.
Tworcy pootwierali tyle furtek,ze można się bawic n awiele sposobow dociekajac jak dalej potocza się losy Shaw.Pociagna watek Aliena,Inzynierow ?ona samotnie odnajdzie ich planete –tylko z androidem na pokladzie,stwierdzil bowiem,ze wie jak tam dotrzec?
Kolejna zabawa jest z interpretacja czarnej substancji w „wazonach” – zaleznie z czym/kim - mutuje inaczej.Z robalami z ziemi – dala robale wyjatkowo agresywne ,które polamaly reke a potem ukatrupily dwoch czlonkow zalogi i… nic wiecej tworcy nie daja nam ich doswiadczyc.
Po tym jak Dawid zatrul szklanke z szampanem – gosc staje się silnym –ledwo do ubicia mutantem.Wczenisej jednak po odbyciu stosunku z shaw – ona – w kultowej scenie cesarki (stanawiacej jednoczesnie najwiekszego babola jeśli chodzi o relazim w calym filmie)- daje zycie stworzeniu,które w finale zabija Inzyniera i dzieki temu powstaje ..- wlasnie kto?
Protoplasta obcych ze znanej nam serii ?czy może to wlasnie Matka Obcych,która posklada jaja i znajda je potem czlonowie Nostromo z kultowej jedynki – rewelacja jeśli chodzi o zabawe.
Plus monstwo innych malych smaczkow dla fanow.
Pomimo kilku niescislosci fabularnych naprawde rewelacyjne science-fiction ,które po prostu trzeba zaobaczyc.
Bez względu na to czy jest się wychowanym wlasnie na Obcym czy papce w stylu transformersow.
Polecam
8/10

użytkownik usunięty
dominwska

Mogę pominąć milczeniem pewne niedorzeczności, ot choćby sposób zachowania członków ekipy badawczej (np pchają łapy w stronę obcej formy życia), zbyt dużej dosłowności pewnych scen (autoaborcja, narodziny xenomorfa) ale nie przepuszczę jednego pytania - co Shaw będzie jadła lecąc statkiem inżynierów? Wojskowe konserwy? Przez te błędy i niezamierzony komizm niektórych scen film nie wywarł na mnie dużego wrażenia. Ot taki film SF nawiązujacy do Obcego. Tak to widzę.

ocenił(a) film na 9

przeciez o tym co jadla dowiemy siez kolejnej czesci:)
Tak na dobra sprawe to w wiekszosci filmow malo jest scen pokazujacych jak glowne postacie jedza cokolwiek.Moze zalozymy oddzielny watek a propos tego zagadnienia?
To kultowej jedynce obcego -niezaprzeczalnej awangardzie S-F ,od ktorej sie wszystko zaczelo-ba nawet subkultura Obcego, idac tym tropem- co jadl alien skoro w przeciagu +/- dwoch godzinych stal sie doroslym osobnikiem.
Pamietacie jak wyskoczyl taki "malenki" z brzucha a za chwil kilka juz mial 2 metry:)?
S-F bracie -S-F:)

ocenił(a) film na 9

"nie przepuszczę jednego pytania - co Shaw będzie jadła lecąc statkiem inżynierów?"

wg mnie to najgorszy błąd filmu. co prawda Shaw ładuje jakieś żarcie do torby, kiedy jest w module Vickers (zanim napuści kalmara na SJa), więc można by pokusić się o wnioskowanie, że to jakieś specjalne kosmiczne żarcie, które po powiększeniu pompką Pana Kleksa stanie się sycącym i pełnowartościowym posiłkiem, ale...no cóż, mogli to jakoś w trakcie filmu odrobinkę podkreślić ;)

Dream_5

Wydawało mi się, że nie ładowała żarcia, tylko małe zbiorniki z tlenem.

ocenił(a) film na 9
Sirielle

hmmm ja jakoś nie pomyślałam o tlenie, tylko o żarciu, ale tlen wydaje się bardziej prawdopodobny.
wyjaśnienie, że David ułoży ją do snu w komorze SJa jest jak dla mnie ok i w sumie dziwne, że sama na to nie wpadłam :)

Dream_5

Mi się wydaje, że na skrytce, z której wyciągała te pojemniki był napis "oxygen coś tam" - zapas tlenu czy coś w ten deseń. Inaczej sama bym się zastanawiała co to takiego. Elektrolity, płynne substancje odżywcze? Bo to zdaje się płynne było. Nie wiem czy dziś wykorzystujemy pojemniki z płynnym tlenem, czy też do oddychania zawsze jest magazynowany w postaci gazowej, ale pewnie użycie płynnego jest możliwe, jakoś to jest zamieniane na gaz przez aparaturę w skafandrze. Na pewno jest to możliwe w SF ;) a dzięki temu więcej tlenu można zabrać w mniejszych zbiornikach. Muszę któregoś dnia obejrzeć raz jeszcze i sprawdzić.

Sirielle

Przy okazji sprawdź jeszcze w słowniku temat rozpoczynania zdania od zaimków. Bo "mi się wydaje" brzmi po prostu masakrycznie...

ocenił(a) film na 8

skoro dna inżynierów i ludzkie miało "100% match" zatem David ułoży ja do snu w kapsule, a tam będzie jej podawane to samo co inżynierowi

Nic, zapadnie w sen w komorze krio ;)

ocenił(a) film na 8
dominwska

Jak dla mnie na pelna ocene Prometeusza trzeba by bylo zaczekac do tego co pokaza w sequelu. W takim stanie jak sie zakonczyl pozostawia zbyt wiele pytan i niedosytu. Zupelnie cos jak I czesc Wladcy Pierscieni ;-) A ze bylo zdaniem niektorych troche "niedorobek" - coz, pamietajmy, ze to jednak S-F i niemozliwe staje sie prawdopodobne :-)

sylwiuszp

Też uważam, że z pełną oceną trzeba poczekać na całość historii.

ocenił(a) film na 7
dominwska

nie porownuj ambitneo kina s-f do rozrywkowego kina s-f.
juz Ci moge odpowiedziec, mutuje z kazdym innym organizmem inaczej (patrz alien3), dlatego kazda mutacja substancji w filmie jest bezsensu, bo mamy wspolne DNA. Zastanawiasz się nad robalami, ale nie zastanowila Cię bardziej istotna sprawa, czyli gdzie podziało się 50 alienów, które "urodzili" Inżynierowie?, lub bardziej istotne dlaczego Shaw miała to w brzuchu, skoro Inzynierowie w klatce?
Jak wyglada dorosla matka widzisz w 2,4. Natomiast jak wyglada jako "dziecko" masz w 3. Film jest calkowicie nie logiczny i nie spojny z uniwersum Aliena. Jako sam osobny film jest rewelacyjny.
aha, moim zdaniem scene cesarki mozna konkurowac w tym roku na najgłupsza scene w filmie.

ocenił(a) film na 7
emu_

"lub bardziej istotne dlaczego Shaw miała to w brzuchu, skoro Inzynierowie w klatce"
Shaw miała w brzuchu bo to był płód powstały przy zbliżenia ze swoim partnerem (patrz pępowina), a "Inżynierowie" w klatce bo zarodek został złożony drogami oddechowymi lub w inny nieznany sposób już przez samą obcą istotę.

ocenił(a) film na 7
jmam_4

no i? obcy rozwija sie w klatce piersiowej, a nie w brzuchu. Nawet jesli dotarl tam inna droga, wylegiwac powinien sie tam gdzie zawsze.

ocenił(a) film na 7
emu_

Akurat z takim 100% stwierdzeniem się nie zgodzę. Zauważ, że obcy powstały w brzuchu Shaw nie ma nic wspólnego ze znanym nam obcym. Powstał po stosunku z zarażonym Charliem. Czyli ogólnie rzecz biorąc całkiem inaczej wyglądało jego poczęcie niż Aliens. Dla mnie to całkiem inne stworzenie, a bardziej bliższe wychodzącemu z kokonów "palczakowi", który atakował gardło ofiary, składając embrion i następnie padając, a który potem rozwinięty wychodził dopiero z klaty. Tak jak to miało miejsce na końcu gdy został złożony embrion, a potem z klaty SJ coś wylazło, coś co również nie jest jeszcze tym co znamy. Jednak samo poczęcie jest już praktycznie takie samo. Budowa ciała obcego od Shaw jest całkiem inna, tak więc jak powstał i gdzie się "wylegiwał" również może się różnić i się różni jak widać.
Nawet gdyby się uparł co piszesz, to jak obcy powstały poprzez drogę płciową człowieka, nagle miałby się znaleźć w jego górnych drogach oddechowych - czytaj klatce. Doszło do "normalnego" zapłodnienia kobiety przez mężczyznę. Tym bardziej, że chodzi o człowieka którego anatomii nie wymyślisz i nie zmienisz. A obcy (z aliens i prometeusza) w klatce się rozwijał dopiero po tym jak embrion został wprowadzony przez gardło.

ocenił(a) film na 7
jmam_4

hymm, scena w oku mi nie pasuje. Jak był u charliego nie przeszkadzalo mu to ze był w oku, a nie w genitaliach. Poruszał się po całym organizmie, dlatego nie widze dlaczeo miałby jako jeden jedyny ze swgo gatunku rozwijac sie w innym miejscu niz klatka piersiowa. Odpowiedz jest dlaczego siedział w brzuchu, aby mogl nakrecic druga czesc, bo glowna bohaterka umarlaby, gdyby sie on nie rozwijal w brzuchu.

ocenił(a) film na 7
emu_

Ja to inaczej odebrałem i całą scenę z okiem, że mu tam coś się pokazało. Całe ciało Charliego się zmieniało (na początku przekrwione oczy) i mutowało (to samo z rudzielcem). Czarna maź zmieniała DNA, czyli plemniki też były zarażone (zmienione) z których po zapłodnieniu Shaw powstała nowa istota. Dla mnie osobiście jest to logiczne czemu ten twór się rozwijał w macicy, a nie w klatce.

ocenił(a) film na 7
jmam_4

Czyli z obu miały powstać jakieś stwory tak jak z robali te węże. Scenę z okiem traktuję jako przekształcanie Charliego w coś innego, a nie że to coś w oku było jakimś obcym.

ocenił(a) film na 7
emu_

"Odpowiedz jest dlaczego siedział w brzuchu, aby mogl nakrecic druga czesc, bo glowna bohaterka umarlaby, gdyby sie on nie rozwijal w brzuchu. "

Co argumenty ;).
1. Gdy ginie główny bohater to od razu oznacza, że nie może powstać kontynuacja? Obecność Shaw w kontynuacji byłaby tylko wtedy zagrożona.
2. A niby, że się rozwijał w brzuchu to bohaterka na pewno by przeżyła? ;). Z pewnością to nie byłby naturalny poród i byłoby po Shaw niezależnie czy obcy organizm był w brzuchu czy byłby w klatce. Uratowało ją tylko to, że zrobiła sobie operację. Byłby w klacie też by pewnie zrobiła i mogła przeżyć.

ocenił(a) film na 7
jmam_4

nadal, skad pewnosc, ze doszlo do zarazenia droga płciową, a nie kropelkowa. sam charli zostal w ten sposob zarazony.

ocenił(a) film na 7
emu_

Odpowiedź masz w filmie jak na tacy. Doszło do kontaktu fizycznego pomiędzy ludźmi, a Shaw w wyniku tego zaszła w ciąży. Przecież nie zachodzi się w ciąży od całowania ;). Potem zrobiła cesarkę gdzie jest pokazana pępowina. Nie ma tutaj co wymyślać bo to akurat jest jasne w tym filmie.

ocenił(a) film na 7
emu_

Tak Charli został zarażony drogą kropelkową (miał kontakt z czarną mazią). Shaw tego kontaktu bezpośrednio nie miała i nie przeistaczała się w jakiegoś stwora. Jej "dziecko" nim było, bo otrzymało materiał genetyczny od zarażonego Charliego.

użytkownik usunięty
emu_

Chyba ktoś tu powinien uzupełnić braki w znajomości anatomii. Większej bzdury dawno nie słyszałem.

ocenił(a) film na 10

Za wysokie progi na twoje nogi "transformers"9/10 ! Zapomniałeś wiaderka z piaskownicy więc wróć się i zabierz do domu bo mama da smary.

użytkownik usunięty
destroyer_63

Zapomniałeś o tym, że Transformers to czysto rozrywkowa ekranizacja kreskówki, w której chodzi tylko i wyłącznie o efektowny rozpierdziel i w takiej kategorii film oceniam - i owszem swoje zadanie spełnia na tyle dobrze, że spokojnie zasługuje na 9/10. Prometeusz z kolei podpina się pod klasykę, najlepszą serię SF jaka kiedykolwiek powstała, tym samym ustawia sobie odpowiedni poziom oczekiwań i wymagań. I pada na ryj próbując go przeskoczyć.

Nie wspominając o tym że tego rodzaju argumentu, którego właśnie użyłeś używają tylko i wyłącznie niedorobione lemingi którym prowadzenie jakiejkolwiek dyskusji sprawia poważne trudności.

ocenił(a) film na 10

Za smarkaty jesteś i co ty robisz przy kompie?Wakacje to do roboty albo szykuj sie do następnej klasy.Argumenty a jaki ty użyłeś argumenty co ? Nie zrozumiał filmu i pyszczy,że słaby.MYŚLEĆ czy to za trudne.Transformers śwadczy o tobie i trzeba było w ogóle sie nie wypowiadać o tym filmie.MYŚLEĆ!

użytkownik usunięty
destroyer_63

Każdy kto myślał na tym filmie dostrzegłby całą masę dziur i scenariuszowych niedoróbek. Tu nie ma czego nie rozumieć, to nie jest żadne ambitne i głębokie kino, jedynie się pod takie podszywa, a tobie podobne, bezmózgie lemingi dają się na to nabrać :)

ocenił(a) film na 10

Czy ty K..,a naprawde jesteś taki tępy czy udajesz.Obejżuj ten film może jeszcze trzy razy i dopiero się wypowiadaj.Tonie jst film taki jak ty sobie wymażyłes tylko masz pomysleć o co w nim chodzi a nie bo nie.Trybisz coś w ogóle na temat S/F ?

użytkownik usunięty
destroyer_63

Uważaj, bo ci żyłka pęknie lemingu :)

Obcy to seria, którą od blisko 20 lat stawiam na najwyższym podium jeśli chodzi o SF (mój ulubiony gatunek filmowy) czy filmy w ogóle. W tym temacie to ci mogę korepetycji udzielać :)

użytkownik usunięty
destroyer_63

Uważaj, bo ci żyłka pęknie lemingu :)

Obcy to seria, którą od blisko 20 lat stawiam na najwyższym podium jeśli chodzi o SF (mój ulubiony gatunek filmowy) czy filmy w ogóle. W tym temacie to ci mogę korepetycji udzielać :)

A film wystarczyło obejrzeć raz żeby zrozumieć jego "zawiłości" scenariuszowe, których tam naprawdę nie ma, a takze dostrzec jego nieziemską głupotę. Ale bez obaw - jeszcze nie raz obejrzę, bo mimo wszystko to Scott, uniwersum aliena i jakieś tam zalety posiada, a mimo całej głupoty oglądało się nienajgorzej.

ocenił(a) film na 10

Powiem tak.Ja na ALIENI byłem w kinie w 1980 roku a ciebie zakładam jeszcze nie było w planach przyjścia na swiat i co do ALIENA to nie dyskutuj tylko naucz sie pokory bo dzisiejsze wychowanie bez stresowe taki przypadki wychodowało.ALIEN PROMETEUSZ to nie to sao i wiem z twoich wypowiedzi czeko oczekiwałeś "transformersów"mniel lub wiecej ale na cos takiego czekałes i tu co zonk.Bo ten jeden zwój pod czszką nie wytrzymał isobie piardnął.Co za matołek człowieku ty coś zrozumiałeś z ALIENA jaja sobie robisz !

użytkownik usunięty
destroyer_63

".Ja na ALIENI byłem w kinie w 1980 roku"

Serio? Po poziomie twoich ostatnich postów nigdy bym się nie domyślił.

ocenił(a) film na 10

Ty sie nie masz domyslać tylko MYŚlEĆ ale nie ma czym!

użytkownik usunięty
destroyer_63

Powiedział leming-analfabeta :)

ocenił(a) film na 7

hymm, zwlaszcza ze robaczek przeskakiwal do oka u charliego napewno, bedzie mial problem przesc do okolic pluc :)
Pozatym kto powiedzial, ze do zarazenia doszlo przez sex, a nie np. CALOWANIE sie co jest bardziej prawdopodobne, zwazywszy, ze jak wspomnialem w pierwszym zdaniu alien byl w glowie i dostal sie tam droga kropelkowa. Tak samo powinna zostac zarazona Shaw, przez usta jak sie z nim calowala.

Nie rozumiem gdzie tu widzisz blad w anatomii? Na przyszlość najpierw przeczytaj calośc dyskusji, a nie pojedynczy post.

ocenił(a) film na 7
emu_

oj, troszke niegramatycznie to napisalem, sorry.

ocenił(a) film na 7
emu_

Powielę wpis powyżej...
Ja to inaczej odebrałem i całą scenę z okiem, że mu tam coś się pokazało. Całe ciało Charliego się zmieniało (na początku przekrwione oczy) i mutowało (to samo z rudzielcem). Czyli z nich miały powstać jakieś twory tak jak z robali te węże. Scenę z okiem traktuję jako przekształcanie Charliego w coś innego, a nie że to coś w oku było jakimś obcym jak piszesz, który sobie gonił gdzie chciał. Czarna maź zmieniała DNA, czyli plemniki też były zarażone (zmienione) z których po zapłodnieniu Shaw powstała nowa istota. Dla mnie osobiście jest to logiczne czemu ten twór się rozwijał w macicy, a nie w klatce.

ocenił(a) film na 7
emu_

Szczerze to moim zdaniem do dziwnych wniosków doszedłeś. Przecież na początku jest pokazane, że czarna maź zmienia DNA (akurat "Inżyniera" zabiła) chociaż niekoniecznie musiała być to ta sama substancja, ale robale zmieniła i Rudego.

ocenił(a) film na 8
emu_

co do królowej, to Ridley Scott jej nie wymyślił, tylko Cameron na potrzeby 2giej czesci, i Scottowi NIE PODOBAŁA SIĘ ONA NIGDY, on nie miał jej w planach, także jaja w obcym 8 paser, nie były złożone przez królową, wygląda na to ze była to już gotowa broń na ludzi - facehuggery idealnie pasujące i xenomorphy w postaci jakie je znamy

ocenił(a) film na 8
nazgul_nazgul

no przecież! zapomniałem, a było w wersji reżyserskiej pierwszego obcego, XENOMORPH WG SCOTTA NIE POTRZEBOWAŁ DO REPRODUKCJI KRÓLOWEJ, jest scenka w ktorej Breet i Dallas sa przykuci do sciany przez obcego, Brett jak widać został czesciowo zamnieony w jajo (!!!!!), Dallas bedzie ofiara face huggera, oto ta scena: http://www.youtube.com/watch?v=FJUaH9KzH1s&feature=youtu.be

ocenił(a) film na 7
nazgul_nazgul

ciesze się, ze nie było tej sceny w filmie, bo pomysl z królowa jest znacznie lepszy.

ocenił(a) film na 9
emu_

Idac Twoim tokiem rozumowania to juz w Universum Obcego nic nie ma sensu "dzialac".
Wiemy bowiem jak mutuja,jak sie wylegaja,jak wyglada krolowa,i ogolnie to wiemy juz wszystko:)A jednoczesnie 3/4 forumowiczow jest wscieklych,ze po filmie jest tylke niedopowiedzen oraz roznych interpretacji czy wlasnie dla nich baboli fabularnych.Kocham tej kraj:)
Co do cesarki - absolutna rewelacja! wszyscy o niej trabia,jedni z umiechem ,inni sa oburzeni ale wszyscy ja beda kojarzyli wlasnie z Prometeuszem.Tak jak z druga czescia Aliena walke z krolowa czy z Trojki "skok do wiecznosci".
I wlasnie o to chodzi - mamy mowic,krzyczec,dyskutowac zamiast machnac reka

ocenił(a) film na 7
dominwska

aha, czyli nie wazne co mowia, wazne zeby mowili? Alien był filmem jak gwiezdne wojny, powrot do przyszlosci, czy indiana jones, kazdy film ogladalo sie bardzo dobrze lub rewelacyjnie. Kazdy film był dobrym pomyslem na kolejna czesc, tu nie za bardzo.
Natomiast kazdy ma inny gust i kazdemu przeszkadza co innego.

ocenił(a) film na 9
emu_

Jesli Alien byl filmem jak gwiezdne wojny czy powrot do przyszlosci to ja autentycznie luzuje i sie podaje:)
Pozdrawiam

ocenił(a) film na 7
dominwska

zle mnie zrozumiałaś, nie porownuje ich jako dzieła, tylko jako udane sequele.

dominwska

http://www.spectacularmovie.blogspot.com/2012/07/zawsze-wolaem-herkulesa-promete usz.html#comment-form

Tu moja recenzja. Średnio to wyszło, no średnio, fajerwerków nie ma no.

ocenił(a) film na 10
dominwska

Jak najbardziej zgadzam się z pozytywnymi wypowiedziami na temat "Prometeusza". Film zrobiony z wyczuciem, dobrze wkomponowany w sagę. Pomimo trudnego motywu konfrontacji z obcą cywilizacją jest pozbawiony znamion miałkiej kiczowatości. Barwność i złożoność bohaterów (na szczególną pochwałę zasługuje Michael Fassbender w roli cyborga o imieniu David), dynamika i dobre stopniowanie napięcia, pytania zadawane przez reżysera oraz liczne odniesienia (David tak bardzo ludzki i tak szukający odpowiedzi jak Roy Batty z Łowcy Androidów) sprawiają, że mamy do czynienia z doskonałym obrazem filmowym. Głównym motywem tego filmu jest ludzka ciekawość i rodzące się z niej pytania o to skąd jesteśmy i dokąd zmierzamy. Wiara, która w tym filmie jest oderwana od wymiaru religijnego przedstawiona jest jak kod, którym niektóre z jednostek zostały zaprogramowane. Jest mocniejsza od jakichkolwiek znanych nam praw na przekór wszelkim zdroworozsądkowym przesłankom (zupełnie jak miłość :) ) W "Obcym - ósmym pasażerze Nostromo" obcym był zarówno nieznany, niszczycielski organizm jak i totalnie odczłowieczony android - Ash. W "Prometeuszu" załoga statku jest tak zróżnicowana, że wręcz wyczuwalna staje się tu obcość i alienacja wobec drugiego człowieka. Smutno ironicznym podkreśleniem takiego stanu jest piosenka śpiewana przez kapitana statku. Zdecydowanie polecam do kilkukrotnego delektowania się tym obrazem.

ocenił(a) film na 6
dominwska

Czy stara szkoła? Nie sądzę! Ridley ogólnie zaszalał - dla fanów serii "Obcy" prawdopodobnie ten film to straszny zawód - to prędzej "wariacja na temat", nie "Obcy - początek". Film dziwny, przegadany... aspirujący do miana kina ambitnego, sztuki wysokiej przemycanej
jakby na marginesie wysokobudżetowej, komercyjnej produkcji... ale czy jest tak w rzeczywistości, hm? Ogólnie Scott przedobrzył. Miało być ambitnie, a jednocześnie atrakcyjnie dla (z reguły) niezbyt wymagającego widza kina SF. W rezultacie: ani straszno, ani mroczno, ani ekscytująco, ani mądrze...
Wiele postaci zupełnie zbędnych fabule; często płytkie, skrótowe dialogi (że niby "mniej znaczy więcej"), wiele akcji zbanalizowanych do poziomu horrorów klasy "B" (panna po cesarce, śmigająca po planie niczym olimpijczyk i kuzyn "Cosia" Johna Carpentera...masakra!) i oczywiście wtrącony irytujący (przynajmniej mnie) topos amerykańskiego heroizmu (tu w wykonaniu kapitana Janka, który jest Murzynem :P)... a do tego wszystkiego plastyka daleko odbiegająca od złowieszczej, mrocznej, biomechanicznej twórczości H.R. Gigera (a to chyba największy zarzut względem tego "dzieła"). Zabrakło spójności i konsekwencji, tego co stało się najsilniejszą stroną "8. pasażera ostromo"... tej klaustrofobicznej, minimalistycznej, misternie budowanej atmosfery grozy... :(
Ech, spodziewałam się arcydzieła. Wyszło jak zwykle.
P.S. Jest co prawda jedno światełko w tunelu - to film absolutnie jednego aktora: Michaela Fassbendera (czarne charaktery zawsze były moją słabością, ale czy w tym wypadku o charakterze może być mowa?).
Jedno jest pewne "lektura obowiązkowa" dla każdego kinomaniaka! :)

ocenił(a) film na 5
dominwska

Fajny wpis na oficjalnej stronie Prometeusza - "...nobody in the future has EVER seen a horror/sci-fi movie and learn’t anything, ie.. don’t wear a red shirt, don’t get separated from the group, don’t touch nothing, the air is NEVER safe to breath, you ARE expendable, somebody WILL betray you, bring extra ammo and most important of all; the dead thing isn’t dead."
Tłum. z ang. "Czy nikt w przyszłości nigdy nie widział filmu horror/sci-fi i niczego się nie nauczył, np. nie ubieraj czerwonej bluzy, nie oddzielaj się od grupy, nie tykaj niczego, powietrze nigdy nie jest bezpieczne do oddychania, nie jesteś niezbędny, ktoś cię zdradzi, weź dodatkową amunicję i najważniejsze - nieżywe wcale nie jest nieżywe". Dość zabawne, o ile można się przyczepić, że dużo z tych rzeczy raczej na naszych przyszłych wyprawach "w kosmos i jeszcze dalej" nie będzie nam grozić, to jednak daje do myślenia. Ludzie powinni być podejrzliwi. W tym filmie są jak 3 letnie dzieci, które pójdą z pedofilem za cukierka.

ocenił(a) film na 9
Slutcore

Czyli wyciagajac wnioski z Twojej wypowiedzi - jakakolwiek "przygoda" S-F powinna byc starannie przemyslana w sensie uzbrojenia,doboru czlonkow zalogi,sprzetu i przede wszystkim analizy srodowiska -zastanawia mnie wiec, opierajac sie nawet na historii wojen ludzkosci - dlaczego ,pomimo wiekow bojow, ciagle toczone sa konflikty w sferze fizycznej a nie analizy matematyczno - logicznej- na zasadzie: tyle i tyle takiego sprzetu,w danym srodowisku i przy danych warunkach daje jednej stronie 100% wygrana.Bzdura.
Musi byc nudno,zeby bylo ciekawie,musi byc bubel fabularny,zeby bylo zaskakujaco, musza byc niedopowiedzenia,zeby byly stawiane pytania, itd itd.
Bez kitu skad Wy bierzecie takie teorie i madrosci wschodu..Towarzyszu...