Snucie teorii że ludzkość stworzona jest przez obcą odległą cywilizacje to dla mnie istna
propaganda. Wmawianie ludziom takich bzdur jest teraz zjawiskiem nagminnym. Filmów o tej
tematyce jest coraz więcej. Rozumiem że technika poszła do przodu itd ale dla mnie jest to za
bardzo "przybajerowany " film który tylko tym aspektem może się obronić ale chyba nie do końca
mu to wychodzi. Bardzo przeciętna produkcja sromotnie przegrywająca z klasykiem gatunku
"Obcego". Ostatnio coraz więcej padaki powstaje dla zarobienia tylko kasy niestety :(
Jakich bzdur? To tylko film sf. Czyli wymyślanki.
Idąc tym tokiem myślenia wszystkie bajki dla dzieci są fe, bo przecież zwierzęta nie mówią, a czarów nie ma :)
Zgadzam się z przedmówcą... a jeśli chodzi o Boga to już bardziej trafia do mnie Darwin. Ten film nie jest przeznaczony dla małych dzieci, więc gdzie manipulacja ? To tylko scifi, bardziej manipulują nami w przedszkolu ;) Ale jak gadające kucyki ratują świat albo chłopczyk z magicznym ołówkiem materializuje co chce, nie czepiając już się tych z hogwartu czy jak to tam, to wszystko jest ok. Moherowy kraj zaboboniarzy ...
Jakie wmawianie bzdur? To wszystko jest przecież fikcją! Robioną po to, by była rozrywka po pracy :)
Czy człowieka stworzył Bóg, czy kosmici, czy euglena zielona - to ważne? Łapówkarzy albo biedy na świecie od tej wiedzy ubędzie?
Oto grafika która podsumowuje poziom intelektualny twojej wypowiedzi:
http://i1.kwejk.pl/site_media/obrazki/2012/06/d5b499a3c7864cdcf9554e349f204e77.j pg?1338714251
gościu zabawny jesteś myślisz że to na mnie robi jakieś wrażenie wrzucaj i pisz sobie co chcesz mam to w odbycie