Praktycznie to samo? Ciekawy punkt widzenia.

Inne obiekty, ten sam sposób myślenia.

Twierdzisz, że dwa filmy historyczne, które opowiadają o wydarzeniach dziejących się w tym samym kraju są tak samo związane jak "Prometeusz" z "Obcym" (gdzie widzimy dziesiątki powiązań jak statek kosmiczny i SJ już w samym zwiastunie)? Brawo dla ciebie, nie mamy o czym gadać.

Ale debilizm. Prometeusz to kolejny film ze świata Aliena, a jeśli dzieje się przed oryginałem to można go potraktować jak prequel.

Traktowanie filmów dziejących się w jednym uniwersum za koniecznie ściśle ze sobą powiązane nie ma szczególnego sensu. O to chodzi. Scott może zrobi z Prometheusza 2 prequel Aliena, ale co do części 1 jasno stwierdził, że filmy nie są powiązane poza firmą WY.

I poza identycznym kostiumem Space Jockeya siedzącym za sterami tego "działa" który w Prometeuszu wygląda identycznie jak ten z jedynki Obcego.

A to nie był po prostu kokpit statku? Akurat to można bardzo łatwo wytłumaczyć. Czy ludzkie stroje astronautów różnią się bardzo? Np. jak różny jest jeden amerykański od drugiego?
Oczywiście biorąc pod uwagę, że jest to jedno uniwersum trzeba pamiętać, że będą wspólne elementy, ale wciąż nie będzie to prequel.

No i co ze wygląda identycznie nie oznacza to ze odrazu musi to być prequel obcego, SJ to dobry teamat na nowy film , i właśnie to wykorzystał Ridley głupie gadanie to tak samo jakbym powiedział ze Predator 2 to prequel wszystkich cześci obcego bo na końcu w statku było widać czaszke Xeno powieszoną na ścianie :D

szkoda:(

No to wywołałeś kłótnie, wszyscy się kłócą co jest z czym powiązane a przecież to nie jest Tolkien że wszystko sie skądś tam wywodzi i jest stworzony cały świat. Jedno jest pewne film będzie coś pokazywał :DDDD,
i do czegoś nawiązywał i to mi sie własnie podoba, ta cała niepwność mam nadzieje że film bedzie fajny. ;)

kurde, czytam każy wpis przez ostatnie tygodnie i nie mogę zrozumieć że co chwila co mądrzejsi się wpie*alają ze swoimi zancymi uwagami, a wg nie mają zielonego pojęcia o serii Aliena... Naoglądali się jakiś głupot (np bzdurnego AVP), naczytali innych bzdur i dziwadztw, a potem próbują przekonać do tego innych tym bardziej, że dużo tutejszych fanów wie dużo na ten temat więc komu się chce "grzebać kijem w mrowisku"??
Oczywiście, że Ridley może nie mówić lub nawet nie chce sugerować coś związanego z serią Alien, ale podejrzewam, że to tylko dla widzów. Dlaczego? Otóż dlatego, że nie chce nam psuć filmu i robić spoilerów, a tak jak zobaczymy smaczki związane z serią Obcy to poderzewam, że 2 z 3 osób 'kniapa' się ucieszy od ucha do ucha! :D i będziemy oglądać i chłonąć kolejne minuty filmu w kinie i mieć świadomość, iż dobrze że nie podali tych informacji odsłaniających fabułę...

Ja osobiście (jak i pewnie większość tutejszych "prawdziwych" fanów serii Alien lub chociażby S-F ) wiem, że jest 100% prequel filmu 8-Ósmy Pasażer Nostromo i chociażby nie miał w fabule żadnego xenomorpha, to po filmie będzie prawdopodobnie wiadomo skąd znalazł się Derelict Ship... Możliwe, że będzie zostawione miejsce na dorganie jeszcze jakieś części filmu lub dwóch, ale uważam że bardzo dużo rzeczy będzie wyjaśnionych i ukaże nam się zarys wydarzeń pomiędzy Prometeuszem, a pierwszą częścią Obcego.

[ UWAGA: możliwy spoiler ! ]
Ktoś się zastanawiał nad tym (wnioskuję z trailerów), że skoro statek obcych jest jakby uśpiony czy stacjonuje na tej planecie (nie wiem po co) to potem kiedy zaczyna startować a bohaterowie rozmawiają że "musimy to pokonać bo inaczej nie będzie do czego wracać" (chodzi zapewne o ziemię) i jest urywek jak prometeusz taranuje kadłubem statek obcych jak odlatuje, a inne sceny pokazują katastrofę tegoż statku o powierzchnię planety. Jak wiemy z Obcego załoga znalazła jakby wbitego w ziemię Derelict Ship a dostali się do środka jakąś wyrwą w kadłubie, zupełnie jak po jakieś walce... myślę, że to może być wszystkim nam znana LV-426 8-)
W zwiastunach można zobaczyć potężne chmury jakie składają się po wejściu w atmosferę tej planety pamiętamy, że LV-426 wyglądała podobnie.
Inna kwestią dla mnie jest to, że owe "namiary" zostawione przez SJ w różnych kulturach mogą być nie zaproszeniem, ale jak miało to miejsce z sygnałem ze Derelict Ship dla Nostromo raczej ostrzeżeniem lub przestrogą... chodź to tylko moja wizja :)