Bardzo dobry. Rewelacyjny Filip Pławiak; Andrzej Chyra i Kinga Preis też na poziomie, do którego nas przyzwyczaili. Tytuł filmu jednak mylący - sugeruje kryminał, tymczasem otrzymujemy solidne rodzinne kino. Syn próbuje chronić rodzinę przed lubiącym zaglądać do kieliszka ojcem, ale mimo że usiłuje spełniać rolę starszego i rozsądnego brata, często również przejawia negatywne cechy swojego ojca. I tutaj, jak już pisałam, duże brawa dla Pławiaka, którego wcześniej kojarzyłam głównie z roli grzecznego i ugłaskanego Kordiana z serialu o Chyłce.
W filmie Jakubika widać spore inspiracje Smarzowskim (zabawa w retrospekcje, dołujący klimat, oszczędne dialogi i ogólnie nic ładnego w tym filmie nie zobaczymy). Trudno jednak brać to za wadę, Smarzowski jest w końcu świetnym reżyserem. Moim zdaniem jednym z najlepszych w Polsce.