PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=821}

Prosta historia

The Straight Story
7,7 51 047
ocen
7,7 10 1 51047
7,6 27
ocen krytyków
Prosta historia
powrót do forum filmu Prosta historia

Nie ma czegoś takiego że człowiek nagle nie może sam wstać, chyba że pracował na to całe swoje
życie. Jak się uprawia zdrowy tryb życia, sporty itd. to można w wieku nawet powyżej 80 nie
odczuwać aż takich dolegliwości. Z jednej strony - biedny Alvin, z drugiej zaś idiota co wieczorami
płacze że jest stary mimo że sam na tą starość zapracował... Może trochę zbyt dosadnie go
oceniłem, ale to prawda.

ocenił(a) film na 7
AndcRew

No chyba pieprzysz głupoty.

ocenił(a) film na 7
Dick_van_der_whore

Chyba nie - zobaczymy. Na zdrowie pracuje się całe życie - zdrowie bierze się z umysłu. Wierz mi, mam paru lekarzy w rodzinie.

ocenił(a) film na 7
AndcRew

Co to za argument niby, że masz lekarzy w rodzinie? No i jak niby zdrowie bierze się z umysłu? Koleś był rolnikiem na amerykańskiej prowincji, całe życie zachrzaniał w polu, nie wiem niby jak problemy z biodrami mogą być spowodowane paleniem i złą dietą, a nie niby ciężką pracą całe życie, od wczesnego dzieciństwa. Palenie może pogarszać zdrowie, ale po pierwsze palił cygara, co jest dużo zdrowsze od papierosów (i każdy ci to powie, bo cygarem się nie zaciąga), a po drugie to szkodliwość tytoniu jest dużo mniejsza, niż się to przedstawia w mediach, są ludzie co palą 50 lat i są dziarscy i zdrowi, a są co nie palą i umierają na raka. Spłaszczyłeś postać głównego bohatera strasznie, a morał wyciągnąłeś z dupy.

ocenił(a) film na 9
Dick_van_der_whore

Myślę że nie nam oceniać tego człowieka pod względem "dbania o zdrowie".
Bohater żył w czasach gdzie palenie nie było czymś złym, bieganie "bez celu" było głupotą i bezcelowym traceniem energii, a praca na polu jedyną perspektywą na całe życie. A później... później był starym, upartym człowiekiem. A starość rządzi się swoimi prawami. Cała magia filmu polega na pokonywaniu przeciwności losu, stawianiu wyzwania niemożliwemu i osiąganiu tego, co się założyło chociaż wszyscy mówią że to nie możliwe, ba śmieją się z niego. A to wszystko po co? Dla dumy? dla sławy? Gdzie tam. Dla rodziny. Bo w głębi duszy bohater cały czas wiedział, że rodzina jest najważniejsza. I o tym zapominamy w XXI wieku. i to jest morał tej wspaniałej historii.
Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 10
DziadMroz

Zgoda, ale morał (jeśli musi być - musi?), to każdy wysunąć powinien sam. A może to egoistyczne rozliczenie się z przeszłością, by spokojnie umrzeć? Marny bilans życia, który trzeba wzmocnić? Film fantastyczny, mój ulubiony, bez względu na morały. Pozdrawiam.
PS. Argument kolegi wyżej o lekarzach ubawił mnie do łez...

ocenił(a) film na 8
AndcRew

Nie obraź się, ale film nie ma nic wspólnego z akcją antynikotynową:) Szczerze napisze, opisany przez Ciebie morał nie istnieje w filmie :)

"Nie ma czegoś takiego że człowiek nagle nie może sam wstać, chyba że pracował na to całe swoje
życie."

Na spokojnie przemyśl sobie, czy Twoja teza jest prawidłowa. Podpowiem Ci... genetyka. Nie jesteśmy sobie równi. Jedni rodzą się silniejsi od innych. Wydaje mi się, że chciałeś napisać ładnego posta z pewną radą życiową, ale źle sformułowałeś teze oraz... kompletnie pomyliłeś filmy:P

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones