PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10011949}
6,7 1 877
ocen
6,7 10 1 1877
6,4 24
oceny krytyków
Prześwietlenie
powrót do forum filmu Prześwietlenie

Ostatnia scena

ocenił(a) film na 7

Ma ktoś pomysł o co chodzi w ostatnich minutach filmu. Za co Csilla Przeprasza MAthiasa i o co chodzi z niedźwiedziami? To chyba byli ludzie przebrani za misie? Kurcza cały film dobry a te ostanie sceny dziwne

ocenił(a) film na 7
alebrzoska

weszłam, żeby znaleźć odpowiedzi na te pytania ...

ocenił(a) film na 6
alebrzoska

Csilla przeprasza, bo Matthias celuje w nią strzelbą, każdy by przepraszał :D A tak serio - teoretycznie przeprasza za to, że go zostawia (zwróciła mu wcześniej jego rzeczy). A bawiąc się w interpretacje: przeprasza go, bo ona reprezentuje myśl Zachodu (przedsiębiorczość, ciągły rozwój, odejście od tradycji), a on jest mentalnie wschodnioeuropejski (tradycja, stałość, zamknięcie w małych społecznościach) - i to się ze sobą nie połączyło. I to nie z winy Matthiasa - on żył tak, jak go nauczono. Jednocześnie w jakimś stopniu był otwarty na zmiany, skoro kochał Csillę, więc gdy ona wyjeżdża, może czuć się wykorzystany i porzucony niczym zaniedbany skansen we Wschodniej Europie, do którego bogaty Europejczyk przyjechał postawić ławki i kilka tablic informacyjnych, porobił zdjęcia i wyjechał w pi*du :) Niedźwiedzie - interpretuję to jako bunt zwierząt, które wolą myśl zachodnią (ochrona przyrody, weganizm) i stają po stronie Csilli. Mam nadzieję, że pomogłam.

ocenił(a) film na 7
Andoola

Dzięki. Teraz mi to się lepiej klei. Nie mniej koniec filmu trochę rozczarowuje. Jest zbyt oderwany od reszty. Przez cały film brniemy w nieco obskurnej rzeczywistości (co bardzo lubię) a na koniec taka astracja. Mam wrażenie, że nie mieli pomysłu na zamknięcie filmu.

alebrzoska

Też nie miałem pomysłu na zakończenie, dobre wyjaśnienie. Natomiast nie tylko końcówka może zaskoczyć pod tym względem, bo przecież w otwierającej scenie dzieciak widział przyszłość w postaci trupa, co jednak nie jest normalne ;)

ocenił(a) film na 7
mxmuss

Ten wątek tez jest jakiś odklejony. Bo prawdopodobnie dzieciak miał wizję wiszącego dziadka. Nie spodziewałam się aż tyle fantastyki u Mungiu.

alebrzoska

To jeszcze nie fantastyka, bez przesady ;) Chociaż faktycznie zaskakująco balansuje na granicy realizmu magicznego. Jeśli chodzi o niedźwiedzie, trochę zaproponuję inne odczytanie niż Andoola, że one są po stronie myśli zachodniej. Moim zdaniem ten film wcale nie jest taki jednoznaczny w tym stawaniu po jakiejkolwiek stronie (17-minutowa scena debaty nie jest tylko miejscem rzucania frazesów, ale również sensownych argumentów dotyczących ekonomii neoliberalnej: ten "zapóźniony" lud nie jest taki bez powodu, czując się ofiarami systemu, który mimo wszystko nie traktuje ich najlepiej.
Jeśli chodzi o niedźwiedzie, bardziej zgadzam się z recenzentką Filmwebu, która przywołuje romantyczne elementy i wspomina o ekstrapolacji człowieka-dzikiego zwierzęcia. Matthias w pewnym sensie wyskoczył z bronią na niedźwiedzia, bo myślał, że jest jeden. Ale zaczęły pojawiać się kolejne. Obrócił się i był sam. Sam przeciwko wielu niedźwiedziom, gdy strzelba ewidentnie już wypaliła ostatnią kulę. Znalazł się w sytuacji podobnej do przybyszów ze wschodu: sami przeciwko całej wiosce. Mam wrażenie, że zakończenie można by traktować po trochu jako takie ostrzeżenie: teraz jesteś w grupie, ale co, jeśli to ty będziesz w mniejszości? W przypadku Matthiasa miało to nawet formę przypomnienia (stąd trochę powolne zakończenie, gdy się obraca i spogląda na wioskę) - czy nie czuł się podobnie, gdy był nazywany Cyganem w Niemczech? Role mogą się odwracać. Pytanie, czy świadomość tego wpłynie na to, w jaki sposób odniesiemy się do innych.
Ale to tylko moja wizja: film wydał mi się bardziej dotyczący uniwersalnych wartości niż typowo krytyki rozdzielonej na "ciemnotę" kontra "oświecenie" (coś typowego dla polskich filmów tego typu). Natomiast uważam też, że niejednoznaczność tych elementów pozwala na snucie innych interpretacji.

ocenił(a) film na 6
alebrzoska

A ja dostrzegłam elementy fantastyczne - wydaje się, że ludzie (starsi ludzie?) z tej społeczności zamieniają się w dzikie zwierzęta, a może dokładniej właśnie w niedźwiedzie. Moim zdaniem to z tego powodu Matthias kilka razy z uwagą ogląda zdjęcia zmian w czaszce Papy (coś go tam niepokoi, zastanawia, choć żadnej jednostki chorobowej nie nazwano). Nie bez powodu też wyraźnie pokazano nam tablicę z ostrzeżeniem "Uwaga, dzikie zwierzęta". Znalazłabym też inne, mniej oczywiste sygnały (znikające owce; ktoś wiesza się, bo nie chce przejść do tego stanu; Csilla może za to przeprasza Matthiasa, że nie zdradziła mu, co naprawdę dzieje się w ich miejscowości; jej spokój, brak żalu, gdy wspomina, że jej rodzice nie żyją - jakby tak całkiem nie umarli). Interpretację samego konceptu tego "powrotu do natury" daruję sobie.

ocenił(a) film na 7
alebrzoska

Niekoniecznie chłopiec widział zjawe. Ana mowi że dzikie zwierzęta mogly rozszarpać ciało. Ciezki żywot w tej okolicy to i samobójstwa nie nadzwyczajne.  Końcowkę zrozumiałam tak, że ona była zamieszana w napuszczanie na migrantow, dlatego ci przebrani za niedźwiedzie byli gdzieś tam u niej. Ale nie mam pomysłu czemu by tak. Natomiast nie odnalazł się ten trzeci hindus, ale w sumie mogł uciec do domu czy coś. Matthiasowi mogło się zdawać że go zobaczył a to nie byl on

ocenił(a) film na 7
alebrzoska

Dla mnie niedźwiedzie to pokazanie kolejnego zagrożenia które straciliśmy z oczu zajmując się bieżącymi konfliktami. Tylko nie wiem czy to mają być prawdziwe niedźwiedzie czy choroba psychiczna Matthiasa.

alebrzoska

Niedźwiedzie to przebrani ludzie z wioski. W scenie grupowej Matthias nie jest po ich stronie, wręcz zapytany odpowiada, że nie wie o co chodzi, natomiast głosuje za Csillią i próbuje trzymać ją za rękę i jego opinia staje się wszystkim wiadoma-opowiada się za cudzoziemcami. Csillia staje się później zasadzką na niego-dlatego ona go przeprasza, bo prowadzi go wprost w ręce wcześniej przebranych za ku klux klanu ludzi. Sprowadziła na niego zdesperowadzonych żądnych krwi ludzi. Taka jest moja interpretacja..

Onnnnna

Przede wszystkim Csilla ma romans z francuzem i się przy nim rozbiera. Francuz w odpowiedzi na to ile czasu będzie liczył niedźwiedzie mówi, że mu się nie spieszy. Csilla zaraz po tym jak podejmuje decyzję o wyjeździe do Niemiec (prawdopodobnie z francuzem), oddaje strzelbę, którą dał jej Matthias na osobności, robiąc to rękami francuza. Matthias zdenerwowany jedzie do niej ze strzelbą, ona go przeprasza i przy okazji natykają się na grupę fanatyków przebranych za niedźwiedzie, którzy czyhali na życie gości ze Sri Lanki.

ocenił(a) film na 6
alebrzoska

Też mam te same pytania

ocenił(a) film na 5
alebrzoska

Ile interpretacji! Dorzucę własną, żeby powiększyć liczbę opcji do wyboru :)

Moim zdaniem ostatnie sceny są snem Matthiasa. Przejście między jawą a marzeniem sennym jest płynne, wręcz niedostrzegalne, co dla zasypiającego człowieka jest zupełnie naturalne. Powinnam napisać "przejście miedzy jawą a koszmarem", bo to sen o najgorszych obawach Matthiasa - że żona odbierze mu dziecko, że Csilla go zdradzi (czego się domyśla, gdy Francuz oddaje mu podarowaną jej broń). Na sen wskazuje odrealniony charakter ostatnich scen, ich absurdalność, chaotyczność - Matthias gdzieś biegnie, gdzieś jedzie, kogoś ściga, ale kogo, gdzie i po co, tego nikt nie wie, łącznie z nim samym. Żonę, która przed chwilą mu towarzyszyła, spotyka u teściów, w ciemności miga trzeci cudzoziemiec, wszystko jest zupełnie pomieszane i pozbawione logicznego porządku. Wreszcie te niedźwiedzie, do których Matthias strzela jak do najgorszego niebezpieczeństwa, a potem spokojnie odwraca się do nich plecami, jakby nie musiał się ich bać. Myślę, że symbolizują one zagrożenie, które nadchodzi z zewnątrz - z lasu, z UE, ze Sri Lanki. Czyha na granicach pogrążonego w spokojnym śnie miasteczka i tylko czeka, aby zaatakować. To dzicz (natury/barbarzyńców) przed którą mieszkańcy chcą się bronić, ale o ile można odstrzelić jednego niedźwiedzia, to - jak zauważył Dekadent - wobec tuzina jest się już bezbronnym. Więc i Matthias odwraca się do nich bezradnie i patrzy na miasto, które już wkrótce będzie musiało im ulec.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones