Tak jak zawsze byłem zdecydowanie za karą śmierci, tak po obejrzeniu filmu zdanie zmieniłem... Niekoniecznie jestem zdecydowanie przeciw, ale moja pewność w jej słuszność zahwiała się niesamowicie... Co ciekawe moją byłą nauczycielkę, która w tej chwili jest już na emeryturze, a która obejrzała film za moją nawową, zdecydowanie upewnił, że kara śmierci ma sens! Dyskusja była gorąca... Film polecam.