PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=4095}

Przed wschodem słońca

Before Sunrise
1995
7,7 57 tys. ocen
7,7 10 1 56867
8,3 63 krytyków
Przed wschodem słońca
powrót do forum filmu Przed wschodem słońca

...że ten film kocham. Pokochałam go za każdą jego minutę, każdą rozmowę, choć sensu niektórych nie zrozumiałam, a z niektórymi się nie zgadzam. Najbardziej pokochałam go za tą cudowną mieszankę świata realnego z tym fantastycznym - romantycznym, dzisiaj już nie spotykanym.

Prawdopodobnie taka historia dzisiaj nie miała prawa by się wydarzyć. Taka jest natura romantyczności - zaniknęła.

Jedną z moich ulubionych scen jest ta w sklepie muzycznym, podczas gdy nasi bohaterowie odsłuchują "Come here" :)

Ethan Hawke jest w tym filmie uroczy, nawet z tłustymi włosami ;)
Nigdy nie przypuszczałam, że film składający się tak naprawdę z jednej długiej rozmowy może mnie nie nudzić ani przez chwilę.

Brak w nim zaskakującego zakończenia, a i tak urzeka.

POLECAM

ocenił(a) film na 10
tercc

NIE-PRA-WDA!!!

Z całym szacunkiem - takie historie zdarzają się, i będą się zdarzać!!!

Romantyczność nie zaniknie, póki nie zaniknie człowieczeństwo. Więcej wiary... :)

Również polecam z całego serca. Ciche, przemilczane arcydzieło.

ocenił(a) film na 10
dewolf

Nie wiem czy przemilczane . Dawno, dawno temu nagrałam sobie jeszcze na video. Od tej pory mnóstwo osób zachwycało się tym filmem, nawet można było wziąć udział w spacerku po Wiedniu śladami bohaterów. Mnie to cieszy, że filmy, które kocham nie wylewają się na mnie jak bulion knora wszystkimi kanałami.

ocenił(a) film na 10
walker_fw

Fakt, może słowo "przemilczane" jest pewnym nadużyciem z mojej strony. Chodziło mi bardziej o to, że film przemknął bez większego echa/odzewu; zgadzam się z Tobą, że takie filmy nie powinny "wylewać się jak bulion" etc. Trochę jednak szkoda, że dotarł do zbyt małej ilości wrażliwych osób. Ja sam udostępniłem go ok. dziesięciorgu znajomych, którzy nie mieli go okazji zobaczyć gdy był w kinach. Reakcje były w 100% pozytywne (w tym słusznie entuzjastyczne), co spowodowało u mnie refleksję typu: Ilu ludzi JESZCZE go nie obejrzało, choć zachwyciłoby się nim?... I takie było clou mojej wypowiedzi. Pozdrawiam :)

ocenił(a) film na 10
dewolf

Sporo dyskusji na forum kończy się podobną konkluzją: im coś jest bardziej kiepskie, tym częściej i w lepszym czasie można obejrzeć w tv i ma lepszy PR przedpremierowy. Kameralnymi dziełami musimy zająć się sami pro bono:) Cieszę się, że film ma wielbicieli. Pzdrawiam.

ocenił(a) film na 10
walker_fw

W większości wypadków tak; "Świat według Kiepskich" ma/miał (nie wiem, czy jeszcze to dają, nie mam szczęśliwie telewizora) najwyższą (czy jedną z najwyższych) oglądalność. Są filmy, które "zasłużyły na Oscara" ("Titanic"), i na które "Oscar zasłużył" - vide "Amadeusz", czy "Życie jest piękne". W pewnym sensie szkoda, że Oscara tu nie było - film dotarłby do szerszego kręgu widzów, którzy zasłużyli na jego obejrzenie. Pozdrawiam :)