Kurczę dziwny to film. Tak jakby przeciwieństwo twórczości Allena. Zamiast przyjaznej historii zakochanych mamy tutaj przedstawione losy nieudacznika. A to wszystko doprawione nieziemską porcją humoru, często naprawdę wulgarnego, ale bardzo śmiesznego.
Może nie czołówka reżysera, ale silne
7 /10
Moim zdaniem film jest skrajnie allenowski. Wszystko tam jest charakterystyczne: neurotyczne zachowania głównego bohatera i jego nieszczęśliwe związki, hipochondria, nadużywanie leków, gadulstwo, wizyty u psychoterapeuty, zafascynowanie kobiecym pięknem, baseball jako ulubiony sport... W zasadzie w każdym swoim filmie Allen przemyca sporo ze swoich własnych zachowań, ale w tym widać go najbardziej. Powiedziałabym, że Harry Block = Woody Allen.
To właśnie przyjazne historie zakochanych nie są do końca allenowskie, choć oczywiście je także kręci ( i też są dobre!). "Przejrzeć Harrego" to 100% Allena - humor, bohaterowie i góra neurotycznych problemów, rozwiązywanych u beznadziejnego psychoanalityka;)
tak właśnie. i do tego pogłębienie psychologiczne poprzez wyimaginowane postacie z powieści pisanych przez bohatera, które później mieszają sie z rzeczywistością, tak że miałem skojarzenia z "Osiem i pół " felliniego plus dynamizujący montaż. humor w tym filmie rządzi. 9.5/10