Najgorszy film jaki w życiu oglądałem, aktorzy 2/10 fabuła 3/10 poziom strachu 0/10 ŻENADA szczerze to się bardziej uśmiałem niż bałem na tym "horrorze" tylko nie rozumiem jednego, dlaczego Christina Ricci zgodziła się wystąpić w tym filmie?
Widziałem wczoraj i zgadzam się, że ten film jest naprawdę żałosny. Kurde muszę stwierdzić, że Wes Craven mnie tutaj zawiódł. Przeciesz mogli by to zrobić o wieeeeele lepiej. PS zna ktoś może jeszcze jakie fajne filmy o wilkołakach?