W przemyt prochów bawią się wszystkie nacje i zdziwiony bym był gdyby to nie tyczyło ortodoksyjnych Żydów. Oni też popełniają przestępstwa i to wcale nie mniejsze niż niewierzący. Taki Life.
może nie miał zadnego przekazu(przekaz w fimie to nie standard).... film taki sobie,bez polotu,można oglądnąć..... that's it
Wydaje mi się, że każdy twórca ma coś na myśli produkując nawet gniota i swoim "dziełem" chce przekazać coś dla niego ważnego.
nooooo tak ale.......
Załóżmy że jestem reżyserem i według producenta mam za zadanie dołożyć swoje 5 groszy, starać sie tak aby ściągnąć widza i "zarobić jak najwięcej kasy ",to nie wiem czy przekazanie czegokolwiek miałoby dla mnie znaczenie.
W komediach głównym celem jest śmiech widza,ja tam praktycznie przekaznia czegoś widzowi nie dostrzegam
Uważam że mało jest filmów z ważnym i łatwo dostrzegalnym przekazem, tak jak i duze kinowe produkcje mają charakter komercyjny.
Są filmy gdzie twórcy chcą nam coś "powiedzieć,ale moim zdaniem jakoś to już zamiera, film zrobił sie ogólnie komercją , popisem nowatorstwa i extremalności