dlaczego film tyle lat przeleżał na półce? Trudne kino ale ambitne, chyba można śmiało powiedzieć artystyczne. Świetnie zagrane role Pszoniaka, Łukaszewicza i Walczewskiego plus świetny smaczek - głos Himilsbacha podkładany pod jednego z drugoplanowych aktorów.