Czy w porządnym szpitalu psychiatrycznym da się tak po prostu uśpić byle jaka tabletką, czy co to tam było, strażniczkę, która i tak śpi, i jak gdyby nigdy nic zejść sobie do piwnicy albo włamać się całą ekipą do biura, robiąc tyle hałasu? I czemu tak łatwo zwiać, jak bohaterka odgrywana przez Angelinę?
Nie, no owszem, ale w filmie poruszającym taki temat powinno być troche realizmu:)
no dobra zgadzam się.ale to w końcu amerykański film,gdyby był to polski,wszystko było by zgodne z rzeczywistością.;p