Te oceny piejące z zachwytu nad tym filmem to tani zabieg marketingowy (zwłaszcza przed oficjalną premierą) i tyle. Zwyczajny dramat obyczajowy. 10 gwiazdek??? Tej pani krytyk polecam "Lot nad kukułczym gniazdem"... Ile w takim razie powinno dostać tamte arcydzieło? Przytaczam te porównanie tylko po to aby był jakiś punkt odniesienia do bezstronnej i obiektywnej skali ocen. W przypadku "Przesilenia zimowego" w większości te oceny są na wyrost. To nie jest przede wszystkim żadna komedia ani "film świąteczny". Film, w którym główny bohater za wzniosłą postawę otrzymuje tzw. kopa w d... nie nastraja optymizmem. Film w większej części (nie w całości) nudny i bez polotu, bez ikry.