Każda ocena powyżej '1' będzie na prawdę wielkim ukłonem w stronę Daniela.
Stworzył on niezaprzeczalny gniot, różniący się od innych szeregowych horrorów tylko
czołówką.
Nie wiem dlaczego poszedł w taką stronę. Dlaczego wciąż nie daje się ponieść swojej
dużej wyobraźni, którą pokazuje chociażby w "Wyznawcach".
syf